Uchodźcy z Ukrainy mają problemy z wymianą hrywny. W rozwiązaniu tej kwestii ma pomóc Narodowy Bank Polski we współpracy z PKO Bankiem Polskim. Bank centralny w informacji przesłanej Polskiej Agencji Prasowej zapowiedział, że w drugiej połowie przyszłego tygodnia ruszy program wymiany hrywny na złotego. Ma obowiązywać limit 10 000 hrywien, co stanowi równowartość około 1400 złotych.
Informacje w tej sprawie podał również Business Insider Polska. "W związku ze znacznym napływem uchodźców wojennych z terytorium Ukrainy, przybywających do Rzeczpospolitej Polskiej z hrywnami (UAH) w formie gotówki, Narodowy Bank Polski prowadzi intensywne przygotowania umożliwiające zamianę hrywny na złotego" - przekazał NBP.
W tym celu Narodowy Bank Polski podjął współpracę z bankiem PKO Bank Polski SA, w którego oddziałach będą wymieniane wyłącznie banknoty o nominałach 100, 200, 500 i 1000 hrywien do łącznej kwoty 10 000 hrywien dla jednej pełnoletniej osoby - zapowiedział bank centralny.
Z informacji PKO BP przekazanych PAP również wynika, że program wymiany ruszy nie wcześniej niż w drugiej połowie przyszłego tygodnia.
O tej sprawie podczas konferencji prasowej 9 marca br. mówił prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński. - Powszechne są skargi obywateli Ukrainy, którzy przybyli teraz z hrywnami i nie mogą ich wymienić na złote. Szybko dążymy do rozwiązania tego problemu razem z PKO BP, z centralnym bankiem ukraińskim i z komercyjnymi bankami ukraińskimi. To się może uda załatwić na poziomie banków komercyjnych - mówił wówczas szef banku centralnego.
Wymiana hrywny w PKO BP
O możliwym uruchomieniu programu hrywien na złotego w przyszłym tygodniu pisał w czwartek "Puls Biznesu". "Wszystko wskazuje na to, że już wkrótce Ukraińcy będą mogli po godziwym kursie wymienić hrywnę na złote i to na prostych zasadach" - wskazywał dziennik.
"Puls Biznesu" przypomniał, że dwa tygodnie temu Zbigniew Jagiełło, były prezes PKO BP, publicznie zaapelował do instytucji krajowych i unijnych o stworzenie funduszu, z którego byłyby wypłacane drobne kwoty dla uchodźców z Ukrainy. Jak podkreślała gazeta, wielu z nich opuściło kraj bez środków do życia. "Ci natomiast, którzy zabrali ze sobą pieniądze, przekonali się, że hrywna jest praktycznie walutą niewymienialną, a jeśli ktoś gotów jest ją skupować, to po lichwiarskim kursie" - napisano.
Z informacji "Pulsu Biznesu" wynikało, że PKO BP pracuje nad dostosowaniem 50-60 oddziałów w kraju do skupu hrywny. "Kurs wymiany jest jeszcze ustalany ze stroną ukraińską. Ma obowiązywać limit na osobę w wysokości 1,2-1,3 tys. zł. Hrywna będzie skupowana tylko od osób legitymujących się paszportem ukraińskim" - pisał dziennik.
OGLĄDAJ NA ŻYWO W TVN24 GO:
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock