Wielkie zamówienie od rządowej agencji. "Takich szczegółów nie pamiętam"

Źródło:
tvn24.pl
Prof. Rychard o Red is Bad: to jest zabójcze myślenie dla demokratycznego porządku
Prof. Rychard o Red is Bad: to jest zabójcze myślenie dla demokratycznego porządku TVN24
wideo 2/5
Prof. Rychard o Red is Bad: to jest zabójcze myślenie dla demokratycznego porządku TVN24

Kupowaliśmy wszystko, co się dało w Europie, ale sięgaliśmy także dalej. Nie ma mowy o żadnej aferze - tak Michał Kuczmierowski, były prezes Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych, tłumaczy się z wielkiego zamówienia na agregaty prądotwórcze, które otrzymała firma odzieżowa Red is Bad Pawła Szopy.

Portal Onet napisał w poniedziałek, że "za czasów PiS władze zawarły z twórcą marki odzieżowej Red is Bad Pawłem Szopą swoisty sojusz, służący wyprowadzaniu publicznych pieniędzy na nieopisaną dotąd skalę", a "dla ekipy (b. premiera Mateusza) Morawieckiego przedsiębiorca stał się dostawcą wszystkiego — od sprzętu ochronnego w pandemii po agregaty prądotwórcze podczas wojny". Według portalu tylko w ciągu trzech lat na konta Szopy trafiły przelewy na kwotę pół miliarda zł, zamówienia z Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych dostawał bez przetargu. Od połowy ubiegłego roku sprawę badała rzeszowska delegatura CBA, a biura RARS i spółek przedsiębiorcy zostały przeszukane w grudniu.

Czytaj także: Dostawca wszystkiego, zarabiał na pandemii i na wojnie. Dzięki zamówieniom od PiS

350 milionów złotych dla jednego dostawcy

W rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną" Michał Kuczmierowski, prezes Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych w latach 2020-2024, odpowiadając na pytanie o to, dlaczego Paweł Szopa, właściciel firmy odzieżowej, zajmował się dostarczaniem agregatów prądotwórczych na Ukrainę za ponad 350 mln zł, wskazał na to, że "popyt wówczas był bardzo duży, a podaż ograniczona". - Dlatego oprócz firm na co dzień handlujących agregatami zwróciliśmy się do podmiotów zajmujących się importem z Azji, m.in. do firmy właściciela Red is Bad, który już wcześniej wykazał się sprawnymi dostawami z Chin - stwierdził.

Były prezes RARS wskazał, że zapytania ofertowe wysłano do 17 firm i każda z nich przedstawiła ceny i terminy dostaw - kluczowe parametry dla zamówienia.

- W sumie podpisaliśmy umowy z dziewięcioma firmami na ponad 500 mln zł. Kupowaliśmy wszystko, co się dało w Europie, ale sięgaliśmy także dalej - wskazał Kuczmierowski. Dopytywany o to, jakie to były firmy i o ile szybsza i tańsza była oferta Pawła Szopy odpowiedział, że "takich szczegółów nie pamięta, to postępowanie było półtora roku temu".

Michał KuczmierowskiArtur Reszko/PAP

"Nie mamy możliwości sprawdzenia, ile kto na tym zyskał"

Były prezes RARS stwierdził, że Paweł Szopa "był jedną z osób, które aktywnie wspierały nas w pandemii, wówczas wysyłał bardzo dużo ofert na środki ochrony osobistej miał dobre kontakty w chińskich fabrykach. Mieliśmy dobre doświadczenie jego dostawy były atrakcyjne cenowo i były terminowo realizowane". 

Kuczmierowski pytany o to, czy nie widzi problemu, że osoba związana z obozem władzy jest w stanie zarobić kilkadziesiąt milionów złotych na zamówieniach od rządowej agencji, stwierdził, że on nie posiada wiedzy "ile, kto zarobił".

- My mieliśmy dostęp do ofert poszczególnych spółek i analizowaliśmy ceny oraz terminy. Nie mamy możliwości sprawdzenia, ile kto na tym zyskał. Jeśli wybieramy najlepsze i racjonalne oferty, to nie mam sobie nic do zarzucenia. Wydaje mi się jednak, że doniesienia o horrendalnych marżach są przesadzone i nie było takiej możliwości - stwierdził, podkreślając, że do kosztu zakupu dochodzi także koszt transportu lotniczego, ubezpieczenia cel, gwarancji bankowych i dwuletni serwis.

- Zawsze też weryfikowaliśmy wiarygodność oferentów i żeby ograniczyć ryzyka dla Skarbu Państwa wprowadziliśmy m.in. mechanizm gwarancji bankowych i weksli. Przypomnę, że Najwyższa Izba Kontroli, która kilkukrotnie kontrolowała RARS, nie zgłaszała do nas większych zastrzeżeń - stwierdził Kuczmierowski.

"Nie przypominam sobie zastrzeżeń CBA"

Dopytywany, jak do procedur weryfikacyjnych RARS mają się negatywne weryfikacje Centralnego Biura Antykorupcyjnego, odpowiedział: - My jako RARS wielokrotnie prosiliśmy CBA o weryfikację poszczególnych partnerów. Jeżeli były zastrzeżenia, to sprawdzaliśmy, czego dotyczą, bo naszym priorytetem było sprowadzanie towaru w sytuacji kryzysowej. I by dodatkowo się zabezpieczyć, wprowadziliśmy odpowiednie zabezpieczenia, które pozwalały na odzyskanie zaliczek w przypadku braku realizacji zamówienia. Nie przypominam sobie jednocześnie zastrzeżeń CBA do tego oferenta w tamtym okresie.

- Wszystkie zamówione w rynkowych cenach agregaty przyjechały do Polski, zostały rozliczone i rozdysponowane w Ukrainie. Cel UE został osiągnięty. Nie ma mowy więc o żadnej aferze - stwierdził Michał Kuczmierowski.

Jednocześnie w środę Onet napisał, że oprócz twórcy odzieżowej marki Red is Bad Pawła Szopy, zlecenie na dostarczenie prądotwórczych agregatów dla Ukrainy otrzymała również eventowa agencja StoPro należąca do Dominika Basiora. "W 2019 r. spółka ta pracowała przy kampanii wyborczej Mateusza Morawieckiego, a według CBA w roku ubiegłym na rzecz walczącego o mandat poselski prezesa Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych Michała Kuczmierowskiego" - napisał portal.

Według Onetu agregaty, na których zakup agencja przekazała spółce Basiora prawie 92 mln zł, nigdy na Ukrainę nie trafiły. Były za to rozdawane w ramach ubiegłorocznej kampanii Prawa i Sprawiedliwości.

W reakcji na tę publikację Kuczmierowski wydał oświadczenie, w którym napisał, że "tezy i informacje nie są prawdziwe". Dodał, że Straż Pożarna zwróciła się do KPRM z prośbą o uzupełnienie agregatów prądotwórczych, a wcześniej wiele jednostek przekazało swój sprzęt na rzecz Ukrainy.

"Nieprawdą jest, że firma Stopro prowadziła moją kampanię wyborczą" - wskazał, dodając, że "nie jest również prawdą, że w RARS dochodziło do praktyk korupcyjnych czy faworyzujących wybranych dostawców".  Jak stwierdził także, "nieprawdą jest, że w ramach kampanii rozdawałem agregaty prądotwórcze. RARS na podstawie decyzji KPRM przekazał 127 agregatów o różnej mocy dla Straży Pożarnych z kilku województw z terenu wschodniej Polski". 

Autorka/Autor:jw/dap

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Artur Reszko/PAP

Pozostałe wiadomości

Premier Australii Anthony Albanese zapowiada, że jeśli jego partia wygra nadchodzące wybory, to doprowadzi do zainwestowania 1,2 miliarda dolarów w metale ziem rzadkich. Stacja BBC zastanawia się, czy blokada Chin na eksport tych metali jest szansą dla Canberry.

Blokada Chin szansą dla Australii

Blokada Chin szansą dla Australii

Źródło:
BBC

W piątkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana. Kumulacja rośnie do 420 milionów złotych. W Polsce odnotowano dwie wygrane w wysokości około miliona złotych. Oto wyniki losowania Eurojackpot i liczby, które padły 25 kwietnia 2025 roku.

Dwie duże wygrane w Eurojackpot w Polsce

Dwie duże wygrane w Eurojackpot w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Zespół CSIRT KNF ostrzega przed rosnącym zagrożeniem "płynącym z grupowych wiadomości SMS od cyberprzestępców". Podkreśla także, że działania oszustów są "coraz bardziej niebezpieczne".

"Ich działania są nie tylko coraz bardziej niebezpieczne". Ostrzeżenie

"Ich działania są nie tylko coraz bardziej niebezpieczne". Ostrzeżenie

Źródło:
tvn24.pl

Rząd Chin rozważa zwolnienie części towarów z USA z ceł w wysokości 125 procent - podały źródła Reutersa. Chiński resort spraw zagranicznych nie potwierdził tych informacji.

Wolta Pekinu. Zmiana podejścia w wojnie celnej

Wolta Pekinu. Zmiana podejścia w wojnie celnej

Źródło:
PAP

Prezydent Donald Trump przekazał w rozmowie z magazynem "Time", że umowy handlowe są oczekiwane za trzy do czterech tygodni. Zaznaczył, że USA prowadzą rozmowy z Chinami na temat umowy celnej, choć Pekin zaprzecza.

Donald Trump: uważam to za stratę

Donald Trump: uważam to za stratę

Źródło:
PAP

Unia Europejska przyjęła środki, które mają zniechęcać firmy żeglugowe z krajów członkowskich do sprzedaży starych statków na rzecz rosyjskiej "floty cieni" - poinformował Olof Gill, rzecznik Komisji Europejskiej.

Walka z "flotą cieni". Przyjęte środki

Walka z "flotą cieni". Przyjęte środki

Źródło:
PAP

Od maja turyści w Salzburgu będą mogli korzystać z darmowej komunikacji miejskiej. Warunkiem jest zameldowanie się w obiekcie turystycznym. Bilet Mobilności Gościnnej ma promować ekologiczne środki transportu.

Komunikacja miejska za darmo. Jest jeden warunek

Komunikacja miejska za darmo. Jest jeden warunek

Źródło:
PAP

Rata kredytu z oprocentowaniem zmiennym na 500 tysięcy złotych może spaść nawet o ponad 700 złotych. Dlaczego? Instytucje finansowe spodziewają się, że wskaźnik WIBOR 3M za dziewięć miesięcy może wynieść tylko 3,64 procent. Wszystko przez gołębie głosy płynące z Rady Polityki Pieniężnej i banku centralnego. Pierwsze spadki rat mają się jednak pojawić już w przyszłym miesiącu - wynika z analizy Rankomat.pl. Z kolei w przypadku kredytów z oprocentowaniem stałym na spadek raty często trzeba będzie poczekać kilka lat.

Rata kredytu niższa o 700 złotych? Wszystkie oczy na kluczowy wskaźnik

Rata kredytu niższa o 700 złotych? Wszystkie oczy na kluczowy wskaźnik

Źródło:
tvn24.pl

W lutym 2025 roku Polacy byli drugą najliczniejszą grupą turystów z Unii Europejskiej na Maderze - podają lokalne władze. Rosnąca popularność wyspy sprawiła, że po raz pierwszy w historii Polacy zagłosują tam w wyborach prezydenckich.

Polacy pokochali tę wyspę. Zapadła ważna decyzja

Polacy pokochali tę wyspę. Zapadła ważna decyzja

Źródło:
PAP

Agencja Rozwoju Przemysłu chce przejąć spółkę Skarbu Państwa - Fabrykę Przewodów Energetycznych z siedzibą w Będzinie. Taką informację podał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK).

Jest chętny na przejęcie fabryki, która "mocno podupadła"

Jest chętny na przejęcie fabryki, która "mocno podupadła"

Źródło:
PAP

Główny Inspektor Farmaceutyczny wstrzymał na terenie całego kraju obrót produktem leczniczym o nazwie Clatra. Powodem jest stwierdzenie wady jakościowej. Decyzji nadano rygor natychmiastowej wykonalności.

Wszystkie serie leku wstrzymane w obrocie

Wszystkie serie leku wstrzymane w obrocie

Źródło:
tvn24.pl

Choć sama kara Komisji Europejskiej dla Apple i Mety nie jest zaskoczeniem, to jej relatywnie niska wysokość wydaje się być związana z napięciami w relacjach transatlantyckich - oceniła Aleksandra Wójtowicz, analityczka do spraw cyfrowych Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych (PISM).

"Symboliczna" kara w wysokości pół miliarda euro

"Symboliczna" kara w wysokości pół miliarda euro

Źródło:
PAP

Rząd na posiedzeniu 6 maja zajmie się ułatwieniem procedury rozwodowej - przekazał w czwartek premier Donald Tusk podczas spotkania ze stroną społeczną w sprawie deregulacji. Według propozycji małżeństwo mógłby rozwiązać, po spełnieniu określonych warunków, urzędnik stanu cywilnego lub notariusz.

Szykują się zmiany w rozwodach

Szykują się zmiany w rozwodach

Źródło:
PAP

Kalifornia została czwartą co do wielkości gospodarką na świecie - oświadczył gubernator tego amerykańskiego stanu Gavin Newsom, cytowany w piątek przez stację BBC. W 2024 roku kalifornijski PKB wyniósł 4,10 bln dolarów. To więcej niż PKB Japonii, które wynosiło 4,01 bln dolarów.

Kalifornia wyprzedziła Japonię

Kalifornia wyprzedziła Japonię

Źródło:
PAP

To na pewno nie jest czas na takie zmiany - mówi prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie Hanna Mojsiuk, odnosząc się do pomysłu wprowadzenia czterodniowego tygodnia pracy. - Przyjmując takie przepisy zakładamy po prostu, że firmy muszą pogodzić z się ze spadkiem efektywności produkcyjnej, czyli mniejszymi przychodami lub muszą zatrudnić dodatkowe osoby - dodała.

Mocna krytyka czterodniowego tygodnia pracy

Mocna krytyka czterodniowego tygodnia pracy

Źródło:
tvn24.pl

Koncern Apple planuje przenieść montaż wszystkich iPhone'ów sprzedawanych w USA z Chin do Indii już w 2026 roku - informuje gazeta "Financial Times". Decyzja ta wynika z zaostrzenia wojny handlowej między Pekinem a Waszyngtonem.

Chcą przenieść produkcję do innego kraju. Wszystko przez cła Trumpa

Chcą przenieść produkcję do innego kraju. Wszystko przez cła Trumpa

Źródło:
PAP

Za rządów PiS stadnina w Janowie Podlaskim straciła najlepsze konie i zasoby genetyczne - stwierdził wiceminister rolnictwa Jacek Czerniak. Dodał, że odbudowa hodowli koni arabskich jest procesem, który zajmie kilka lat.

"Zamilknijcie na ten temat, bo ja nie wytrzymam takiej bezczelności"

"Zamilknijcie na ten temat, bo ja nie wytrzymam takiej bezczelności"

Źródło:
PAP

PKO BP, Bank Pekao, ING Bank Śląski, mBank, Nest Bank - te banki zaplanowały prace serwisowe w najbliższych dniach. W niektórych przypadkach mogą pojawić się trudności z płatnościami online, a także płatnościami BLIK.

Utrudnienia dla klientów dużych banków

Utrudnienia dla klientów dużych banków

Źródło:
tvn24.pl

Rosnącą popularność elektronicznych rozliczeń z fiskusem "Twój e-PIT" bezwzględnie wykorzystują cyberprzestępcy - wynika z badania przeprowadzonego przez serwis ChronPESEL.pl i Krajowy Rejestr Długów. Oszuści podszywają się pod urzędy skarbowe, Ministerstwo Finansów czy Krajową Administrację Skarbową pod pretekstem zwrotu nadpłaty podatku. "Ich celem jest przejęcie milionów numerów PESEL" - alarmują autorzy raportu.

Wykorzystują gorący okres. "Celem jest przejęcie milionów numerów PESEL"

Wykorzystują gorący okres. "Celem jest przejęcie milionów numerów PESEL"

Źródło:
tvn24.pl

Ministerstwo Finansów ostrzega przed oszustami podszywającymi się pod oficjalne serwisy, takie jak Twój e-PIT, e-TOLL czy e-Urząd Skarbowy. Cyberprzestępcy próbują wyłudzić dane podatników za pomocą SMS-ów, e-maili i fałszywych stron.

"Apelujemy o wzmożoną ostrożność, zwłaszcza teraz". Resort ostrzega

"Apelujemy o wzmożoną ostrożność, zwłaszcza teraz". Resort ostrzega

Źródło:
PAP

- Niszczymy markę, którą są USA - uważa prezes firmy inwestycyjnej Citadel Ken Griffin. Miliarder wcześniej wspierał Donalda Trumpa i przekazywał niezwykle hojne datki na kampanie republikanów - opisuje portal stacji CNN.

Najpierw wspierał, teraz krytykuje Donalda Trumpa. "Niszczymy tę markę"

Najpierw wspierał, teraz krytykuje Donalda Trumpa. "Niszczymy tę markę"

Źródło:
CNN

Jeżeli nadal trwałaby wojna celna i handlowa, to i w Polsce rozpocznie się większa fala drożyzny i inflacji. - Jeśli dwa słonie walczą, to trawa będzie zdeptana. Tą trawą jesteśmy my - stwierdził w rozmowie z tvn24.pl prof. dr hab. Bogdan Góralczyk, politolog, sinolog, dyplomata. - Czeka nas dużo niepewności - dodał Piotr Dzierżanowski z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.

"Jeśli dwa słonie walczą, to trawa będzie zdeptana. Tą trawą jesteśmy my"

"Jeśli dwa słonie walczą, to trawa będzie zdeptana. Tą trawą jesteśmy my"

Źródło:
TVN24+