500 plus nie wpłynęło negatywnie na aktywność zawodową kobiet - wynika ze sprawozdania Rady Ministrów wysłanego do Sejmu. Jednocześnie, jak zauważyła poniedziałkowa "Rzeczpospolita", rząd po raz pierwszy w oficjalnym dokumencie przyznał, że program poniósł klęskę w dziedzinie demografii.
Przez siedem lat - do 2023 roku - nie zaobserwowano negatywnego wpływu świadczenia wychowawczego (500 plus) na aktywność kobiet mimo kryzysów związanych z pandemią COVID-19 i wojną w Ukrainie - wskazano w przedstawionej przez rząd Sejmowi informacji. Analiza danych o wpływie 500 plus na rynek pracy została przeprowadzona na podstawie Badania Aktywności Ekonomicznej Ludności-BAEL.
W rządowym raporcie wskazano, że dezaktywizacji kobiet nie spowodowała także zmiana formuły 500 plus, które po 2019 r. jest przyznawane niezależnie od kryterium dochodowego, począwszy od pierwszego dziecka.
500 plus a aktywność zawodowa
Rząd zwrócił uwagę, że liczba kobiet w wieku 25-49 lat w gospodarstwach, którym przyznano świadczenie wychowawcze w 2023 r., wyniosła średnio 4 mln 26 tys. i w porównaniu z 2022 r. zmniejszyła się o 46 tys. osób. W 2023 r. kobiet aktywnych zawodowo (pracujących i bezrobotnych) było średnio 3 mln 321 tys., a kobiet biernych zawodowo 705 tys.
W latach 2022-2023 wzrosła liczba pracujących kobiet z 500 plus o 3 tys., przy jednoczesnym spadku liczebności kobiet biernych zawodowo o 49 tys. osób.
Mężczyźni (25-49 lat) w gospodarstwach domowych otrzymujących świadczenie wychowawcze byli w 2023 r. bardziej aktywni na rynku pracy niż mężczyźni w tym samym wieku, którzy nie otrzymywali 500 plus. Współczynnik aktywności tych pierwszych wyniósł 96,6 proc. i był wyższy o 5,9 punktu proc. w stosunku do mężczyzn nieotrzymujących świadczenia wychowawczego, a wskaźnik zatrudnienia wyniósł 95,4 proc. i był wyższy o 7,8 puntu proc. w porównaniu do mężczyzn nieotrzymujących świadczenia wychowawczego.
Bierność zawodowa
W 2023 r. było 321 tys. kobiet (25-49 lat) biernych zawodowo, które nie chciały pracować z powodu opieki nad dziećmi lub innymi członkami rodziny wymagającymi opieki w gospodarstwach domowych. 76 proc. (244 tys.) z nich chciało osobiście sprawować opiekę na dziećmi, dla 3,7 proc. (12 tys.) usługi opiekuńcze były zbyt drogie, a dla 2,5 proc. (8 tys.) usługi opiekuńcze w okolicy zamieszkania były niedostępne.
"Bierność zawodowa najczęściej była zatem decyzją kobiet, które chciały osobiście sprawować opiekę nad dziećmi, a nie wynikała z braku dostępności usług opiekuńczych czy możliwości finansowych" – podkreślono w sprawozdaniu.
W populacji mężczyzn (25-49 lat) w gospodarstwach objętych programem Rodzina 500 plus jedynie 8 tys. było biernych zawodowo. Wśród nich 87,5 proc. chciało osobiście sprawować opiekę nad potomstwem.
"Klęska w dziedzinie demografii"
"Rzeczpospolita" w poniedziałkowym wydaniu napisała, iż najważniejszą tezą ze sprawozdania jest, że program Rodzina 500 plus miał bardzo ograniczony wpływ na dzietność - prawdopodobnie przyczynił się jedynie do niewielkiego wzrostu urodzeń w pierwszych latach po wprowadzeniu świadczenia.
Dziennik zaznaczył, iż "po raz pierwszy w oficjalnym dokumencie rząd przyznał, że program, który od stycznia nosi nazwę Rodzina 800 plus, poniósł klęskę w dziedzinie demografii".
O tym, że miało być inaczej, świadczyły zapowiedzi sprzed wprowadzenia programu w 2016 r. - W Polsce rodzi się bardzo mało dzieci, a chcemy, żeby Polaków było coraz więcej – mówiła ówczesna premier Beata Szydło. A w ocenie skutków regulacji ustawy o 500 plus założono, że dzięki temu zrealizuje się najwyższy scenariusz dzietności prognozy demograficznej GUS. "Taki wzrost w rzeczywistości nie nastąpi" – konkluduje w sprawozdaniu rząd.
"Zauważa, że jeszcze w latach 2017-2018 rodziło się więcej dzieci niż zakładano w wariancie bardzo wysokim, jednak potem urodzenia zaczęły pikować" - napisała "Rz".
W 2023 r. urodziło się tylko 272,5 tys. dzieci, o 35,5 tys. mniej niż przewidywał wariant niski i 50 tys. mniej niż w wariancie średnim.
Rodzina 500 plus zamieniła się w 800 plus
Rządowy program Rodzina 500 plus działa od 1 kwietnia 2016 r. W jego ramach rodzinom z dziećmi na utrzymaniu przysługiwało świadczenie wychowawcze 500 zł na dziecko w wieku do ukończenia 18 lat, bez względu na dochód osiągany przez rodzinę.
Od 1 stycznia 2024 r. wysokość tego świadczenia wynosi 800 zł miesięcznie na dziecko.
Świadczenie 800 plus przysługuje na każde dziecko do ukończenia przez nie 18 lat, niezależnie od osiąganych dochodów. Pieniądze są przekazywane jedynie w formie bezgotówkowej na rachunek bankowy.
Źródło: PAP, "Rzeczpospolita"
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock