Urlop, o którym w Polsce lepiej nie mówić? Niektórzy go wprowadzili

Źródło:
tvn24.pl
Dłuższe urlopy dla niepalących. Wprowadza je japońska firma
Dłuższe urlopy dla niepalących. Wprowadza je japońska firma
wideo 2/4
Dłuższe urlopy dla niepalących. Wprowadza je japońska firma

"A urlopu wytryskowego dla facetów nie będzie?" - to komentarz do informacji o tym, że dwie polskie firmy wprowadzają od lipca urlop menstruacyjny. W Japonii od 1947 roku istnieje takie rozwiązanie, w Polsce nie ma takich regulacji, ale coraz częściej same przedsiębiorstwa wychodzą na przeciw potrzeb swoich pracowniczek. - Jest jednak zmiana pokoleniowa, nawet w postrzeganiu obecności bezpłatnych podpasek i tamponów w toaletach - przyznaje Agnieszka Szamałek-Michalska, dyrektorka ds. kultury organizacyjnej w CD PROJEKT RED, firmie, która oferuje urlop menstruacyjny już od roku.

Firmy digitalk i Suasio, grupa doradczo-marketingowa, na początku lipca poinformowały, że wprowadzają urlop menstruacyjny. Czytamy w mediach społecznościowych setki komentarzy pod ich komunikatem. To niektóre z nich (pisownia oryginalna):

"Chyba jestem jakaś dziwna, ale mimo że jestem kobietą i ów problem jest dla mnie bardzo dotkliwy, nie jestem fanką takiego pomysłu i uważam, że w ujęciu dalszej perspektywy, może być niekorzystny dla samych zainteresowanych. Osobiście bym nie korzystała" - pisze internautka.

"Dyskryminowanie pracowników ze względu na płeć, to raczej powód do wstydu niż do dumy" - ocenia kolejna osoba.

"Nie wiem, co cieszy bardziej. Czy fakt, że kolejna firma osiąga jakieś minimum człowieczeństwa, czy ból dupy mizoginów w komentarzach" - komentuje użytkownik platformy LinkedIn. "A urlopu wytryskowego dla facetów nie będzie?" - ironizuje internauta.

Dzwonimy do szefowej obu firm Agaty Banaszkiewicz. - Jeśli dotykamy tabu, to oznacza, że musimy się mierzyć z różnymi nieprzychylnymi komentarzami w sieci, jak ten o urlopie wytryskowym dla mężczyzn - mówi na wstępie w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl.

Zaznacza, że urlopy menstruacyjne niektóre firmy w Polsce wprowadziły już dawno. - Dowiedzieliśmy się, że nie chwalą się tym, bo nie chcą walczyć z reakcją społeczną i hejtem, który się wylewa, co widać komentarzach pod naszym postem - zdradza.

W Polsce, urlop menstruacyjny jest zależny od indywidualnej decyzji zarządu firmy, a nie jest gwarantowany na takich samych zasadach jak urlop wypoczynkowy.

Prawa równe, potrzeby różne

Agata Banaszkiewicz odnosi się do zarzutów o dyskryminację, którą wytykają internauci. Wskazuje, że prawa są równe, ale potrzeby różne. - Czytam te komentarze i widzę, że gdybym chciała zadbać o PR, to nie powiedziałabym głośno o wprowadzeniu urlopu menstruacyjnego. Jeżeli jednak będziemy się bać o tym mówić, to niczego nie zmienimy. Być może niedługo będzie wypracowany rynkowy standard, gdzie brane jest pod uwagę, że podczas okresu kobiety mogą czuć ból, a przez dyskomfort mają choćby inny poziom skupienia - mówi z nadzieją.

CD PROJEKT RED, producent gier komputerowych, rok temu wprowadził urlopy menstruacyjne. We współpracy z Kulczyk Foundation, twórcą raportów m.in o ubóstwie menstruacyjnym, dzielą się doświadczeniem w tym zakresie z innymi firmami, bo problem z hejtem znają doskonale.

- Rozmawiamy też o reakcjach i emocjach, jakie takie inicjatywy mogą rozbudzić w dzisiejszym świecie social mediów. Jeśli jest tak, że wciąż musimy czytać, że dziewczyny są gorsze tylko ze względu na płeć, to oznacza, że mam jeszcze dużo do zrobienia i chcę działać. Bo jestem koleżanką z pracy, kobietą, ale i mamą córki - zaznacza Agnieszka Szamałek-Michalska, dyrektorka ds. kultury organizacyjnej w CD PROJEKT RED.

Urlop menstruacyjny na świecie

Jednym z pierwszych krajów, które wprowadziły dni wolne od pracy w okresie menstruacji, była Japonia, gdzie w 1947 roku pojawiły się przepisy zezwalające kobietom na wzięcie urlopu menstruacyjnego. Firmy w Japonii są prawnie zobowiązane do umożliwienia kobietom wzięcia urlopu menstruacyjnego. Nie ma jednak wymogu, aby ten czas wolny był płatny, a badania wykazały, że około połowa pracownic nigdy z niego nie korzysta.

Po Japonii urlop menstruacyjny wprowadziła w 1953 roku Korea Południowa, w praktyce jednak korzystanie z tego prawa nie jest powszechne ze względu na społeczne piętno.

Indonezja wprowadziła prawo do dwóch dni urlopu menstruacyjnego w miesiącu. Jednak regulacje te są różnie interpretowane i stosowane w zależności od regionu i pracodawcy.

W 2015 roku Zambia wprowadziła przepis znany jako "Dzień Matki", który pozwala kobietom na jeden dzień wolnego w miesiącu z powodu menstruacji.

W Europie na uwagę zasługuje Hiszpania, która 16 lutego 2023 roku jako pierwsza uregulowała urlop menstruacyjny prawnie. Z danych hiszpańskiego ministerstwa wynika, iż w ciągu 11 miesięcy od wprowadzenia ustawy, urlop menstruacyjny został wykorzystany 1559 razy.

Wprowadzenie płatnego urlopu menstruacyjnego to część globalnego trendu, dlatego coraz więcej firm wprowadza własne wewnętrzne polityki dotyczące kwestii menstruacji. Zwracają uwagę, że podczas menstruacji wiele kobiet zmaga się z różnorodnymi dolegliwościami, które mogą znacząco wpływać na ich samopoczucie oraz efektywność w pracy. Typowe objawy to silne bóle brzucha i pleców, migreny, zmęczenie, nudności, a także wahania nastroju i drażliwość. Skurcze menstruacyjne mogą być na tyle intensywne, że utrudniają wykonywanie codziennych obowiązków zawodowych i prywatnych. Dodatkowo, obfite krwawienie często powoduje dyskomfort i potrzebę częstych przerw w pracy.

Okres to nie choroba, nie ma zwolnienia lekarskiego

W digitalk i Suasio pracuje 55 osób, blisko połowa to kobiety. Urlop menstruacyjny można wziąć raz na miesiąc. - Benefity wprowadzamy po rozmowach z zespołem. Pytamy pracowników i pracownice, co według nich jest teraz najbardziej potrzebne. W gronie kobiet usłyszałam o urlopie menstruacyjnym. Pierwszą rzeczą, którą mi powiedziały, to to, że je boli, jak mają okres. I tak biorą wolne, ale mówią, że boli je głowa. Tak naprawdę w pracy ich nie ma. Drugą opcją jest to, że pracują ze łzami w oczach, bo tak dojeżdża ból. To oznacza, że pracują mało efektywnie - opisuje Agata Banaszkiewicz.

W związku z tym, że prawo pracy w Polsce nie reguluje tego typu urlopów, Agata Banaszkiewicz przygotowała zarys firmowego regulaminu. - Chodziło o to, aby zobaczyć, z czym ten temat się je. U nas szefem HR jest mężczyzna i powiedział, że zna kobiety, które bardzo cierpią z powodu menstruacji. Zachęcał, aby wgryźć się w ten projekt. Rozpoczęłam więc dyskusje z zespołem menedżerów. Oni z kolei podzielili się ze mną tym, że chcieliby, żeby w firmach, w których kiedyś będą pracowały ich córki, taki urlop był standardem - zaznacza.

Pytamy, dlaczego już dziś nie jest to standardem? - Okres to tabu społeczne, ale i firmowe. Dziewczyny nie przychodzą do przełożonych, zresztą najczęściej do facetów, i nie mówią tak, jak jest: słuchaj, mam taki okres, że po prostu wylewa się bokami i nie mogę przyjść do pracy - opowiada współwłaścicielka digitalk.

Według niej, tak się nie stanie nawet w zespole, w którym są bardzo dobre i bliskie relacje. - A problem jest, bo na okres nie ma zwolnienia lekarskiego. "Okres to nie choroba" - to stałe hasło, które można usłyszeć od lekarza. Znam przypadki, że kobiety są odsyłane nawet do psychologów, bo mówią, że je boli co miesiąc - dzieli się doświadczeniami.

I dodaje, że "mamy świadomość inkluzywności". - W regulaminie naszej firmy występują osoby menstruujące. U nas dotyczy to kobiet, więc stosujemy nazewnictwo zamiennie. Odnosimy się też w tej propozycji do osób przechodzących menopauzę - zastrzega.

Kobiety w zdominowanych przez mężczyzn branżach

Kontynuujemy rozmowę z CD PROJEKT RED, w której Agnieszka Szamałek-Michalska wspomina, że wprowadzanie urlopu menstruacyjnego w tej firmie również zaczęło się od dyskusji z grupą pracowniczek. Zastanawiali się, jakie benefity byłyby przydatne dla kobiet w branży zdominowanej przez mężczyzn.

- Z około tysiąca pracowników, ponad 70 procent to mężczyźni. Okazało się, że część kobiet doświadcza bardzo silnych objawów związanych z miesiączkowaniem. Powstał więc pomysł, żeby wprowadzić możliwość urlopu, żeby im pomóc, stworzyć bezpieczne środowisko, a także przełamać tabu, które jest związane z okresem - opisuje Szamałek-Michalska.

Precyzuje, że chodzi o to, aby nie zasłaniać się innymi powodami, na przykład takimi, że kogoś boli głowa. Nie chodzi o to, aby kłamać. - Wystarczy powiedzieć, że bierze się "ML" (skrót od angielskiej nazwy menstrual leave, z ang. urlop menstruacyjny - przyp. red). Mamy tu dużą elastyczność, bo "ML" nie musi trwać cały dzień, można go wziąć nawet na godzinę - wskazuje dyrektorka ds. kultury organizacyjnej.

Tłumaczy, że branża gamingowa jest w dalszym ciągu branżą typowo męską i podejmują różne starania, aby pracowało w niej więcej kobiet.

- Licznymi benefitami przyciągamy i utrzymujemy top talenty, ale rozwijamy też projekt "Dziewczyny w Grze", żeby pokazywać, że jesteśmy otwarci na współpracę ze zdolnymi, fajnymi młodymi kobietami. Zachęcamy je, aby odważyły się zrobić karierę w branży gier komputerowych. W ramach programu stypendialno-mentoringowego "Dziewczyny w Grze" uczestniczki szkół średnich otrzymają wsparcie w postaci rocznego stypendium o wysokości 12 tys. złotych - mówi Szamałek-Michalska. Dodaje, że najnowszy nabór zaczyna się we wrześniu.

Obawy, że kobiety są słabsze i gorsze

Wracamy w rozmowie do urlopów menstruacyjnych i dopytujemy, czy trudno było je wprowadzić w tak dużej firmie? - Mamy postępowy zarząd, w związku z tym różne nasze pomysły znajdują zrozumienie i nie odbijają się od ściany. Nie mam jakiejś sensacyjnej opowieści o tym, jak to musiałam walczyć z zarządem i przekonywać latami do pomysłu urlopów menstruacyjnych, bo spotkałam się z dużą otwartością - ocenia Agnieszka Szamałek-Michalska.

Jednocześnie zaznacza, że były za to głosy obaw, nawet od samych dziewczyn. Zastanawiały się, czy urlopy menstruacyjne paradoksalnie nie uderzają w nie same, pokazując kobiety jako słabsze czy jako gorsze pracownice.

- Osoby, które naprawdę cierpią i doświadczają bardzo bolesnych objawów podczas okresu dzięki benefitowi mogą się sobą zaopiekować, a nie pracować w bólu. Dla naszego biznesu to paradoksalnie lepiej, bo dzięki temu, że mamy otwartą komunikację, możemy dobrze planować pracę - stwierdza.

Dodaje, że menedżerami przyszłości są przede wszystkim osoby, które mają w sobie empatię, które znają swoich pracowników, są otwarte. - Tylko do takich osób przyjdzie pracownik, aby porozmawiać o trudnościach, porażkach, o tym, czego się boi. Taki lider czy liderka ma więcej kluczowych informacji, dzięki którym lepiej zaplanuje wszystkie działania. Chodzi o psychologiczne bezpieczeństwo, które przekłada się na efektywność zespołów - tłumaczy.

Ile osób korzysta z urlopu menstruacyjnego?

Z analiz CD PROJEKT RED wynika, że w ciągu roku 39 proc. osób uprawnionych wzięło urlop menstruacyjny przynajmniej raz, za to w skali miesiąca jest to średnio 11,3 proc. Z kolei 57 proc. osób spośród uprawnionych wykorzystało urlop minimum dwa razy w roku, a zaledwie 0,9 proc. korzysta z urlopu każdego miesiąca. W przeprowadzonych ankietach 90 proc. wskazało też, że ten benefit jest dla nich ważny, bo daje im poczucie bezpieczeństwa i komfortu. Nawet jeśli z niego nie korzystają.

- Zauważam zmianę pokoleniową, bo okres zaczyna być normalnym tematem w dyskursie, a nie powodem do ukrywania się czy wstydu. Widzę, że jest też zmiana w postrzeganiu środków higienicznych w toaletach, obecności bezpłatnych podpasek i tamponów. Dlaczego? Bo nie oczekujemy przecież, że ludzie będą paradować z papierem toaletowym po firmie. To dlaczego mają chodzić z podpaskami? Dlaczego papier toaletowy ma być bezpłatny dla pracowników, a podpaski nie? - pyta Agnieszka Szamałek-Michalska.

"A dlaczego nie urlop andropauzalny?"

Kontaktujemy się z Monika Smulewicz, ekspertką prawa pracy, prezeską HR na Szpilkach, która zwraca uwagę, że jeśli firmy szykują tego typu rozwiązanie, to muszą zadać sobie pytanie: dlaczego urlop menstruacyjny, a nie menopauzalny?

- Dlaczego mamy faworyzować pracowników czy pracowniczki tylko w obrębie jednego zjawiska? W przestrzeni publicznej zaczyna się w końcu mówić o niewidzialnych pięćdziesiątkach, czyli o kobietach w trakcie menopauzy. Burze hormonalne sprawiają, że ich samopoczucie jest naprawdę bardzo różne - podkreśla.

Wyjaśnia, że czasem tym osobom ciężko rano wstać z łóżka, innego dnia są pełne energii, jeszcze innego mają takie dolegliwości, że nie są w stanie funkcjonować.

- Biorąc pod uwagę szerszy kontekst, wprowadzenie urlopu menstruacyjnego jest ukłonem w stronę tylko jednej grupy. Mężczyźni podnoszą: a dlaczego nie urlop andropauzalny - wskazuje kolejny obszar dyskusji.

Uważa, że przy urlopach menstruacyjnych pracodawcy mają też bardzo duży problem w kontekście naruszenia przepisów rozporządzenia ochrony danych osobowych, czyli artykułu 9 – Przetwarzanie szczególnych kategorii danych osobowych.

- Informacje o menopauzie czy o menstruacji to są dane medyczne, których nie mają możliwości gromadzić. Czy to miałoby być więc oświadczenie wystawione przez pracownicę? Myślę, że pod kątem RODO jest bardzo dużo takich nieścisłości i zgadzam się z prezesem Urzędu Ochrony Danych Osobowych, że to nie są informacje, które pracodawca powinien przetwarzać i w jakikolwiek sposób weryfikować - zaznacza Monika Smulewicz.

Jakie firmy stać na takie rozwiązania?

Pokazuje kolejny problem. Pracodawcy zgłaszają, że pracownicy zdalni nie wykorzystują urlopów wypoczynkowych. To wpływa na rezerwę urlopową, obniża wynik firmy. Równolegle toczy się debata publiczna dotycząca wprowadzenia czterodniowego tygodnia pracy. Firmy też to rozwiązanie wprowadzają. Poziom urlopów nie jest obniżany, więc znowu tych wolnych dni jest coraz więcej.

- Pytanie, ile firm w ogóle stać na takie rozwiązania. Już dziś każdego dnia docierają do nas kolejne informacje o falach zwolnień grupowych w wielu branżach. Pracodawcy, szczególnie ci działający w niskomarżowych branżach, nie są już w stanie dźwigać wciąż rosnących kosztów pracy, kolejnych obowiązków nakładanych nowymi przepisami i dyrektywami unijnymi - zauważa ekspertka prawa pracy. Podkreśla też, że "jak popatrzymy sobie na obecne możliwości dla pracowników, to tu siła wyższa, tu urlop opiekuńczy, czyli z każdej strony mamy mnóstwo dodatkowych obciążeń dla pracodawców".

- Czy rynek pracy to wytrzyma? Mam bardzo dużo wątpliwości. Rozmawiałam z klientką, która wprowadziła czterodniowy tydzień pracy. I mówi do mnie: błagam cię, ratuj. Opowiada, że nie jest w stanie dowieźć na czas zamówień. Pracownicy się obrażają, jak dostają wolne poniedziałki, a nie piątki, gdzie trzeba dokończyć zamówienia, bo jest więcej pracy. To jest ogromny problem - zastrzega.

Monika Smulewicz ocenia, że firmy ścigają się na benefity, ale jednocześnie brakuje odpowiednich kompetencji na rynku pracy. Według niej, znalezienie pracownika zaangażowanego i kompetentnego graniczy z cudem.

- Badania Instytutu Gallupa pokazują, że 20-30 proc. pracowników to są ci zaangażowani, 50-60 proc. stanowią reaktywni, a około 10-15 proc. to dystraktorzy. Benefity wszelkiej maści adresowane są tylko do jednej grupy, do reaktywnych. Dlaczego? Bo zaangażowanego pracownika nie musimy niczym podpalać czy motywować, aby dobrze pracował. Tu motywacja płynie z wnętrza i nie zależy od kolejnych benefitów. Dystraktorów z kolei nic nie zadowoli. Oni po prostu żyją, by narzekać i wszystko krytykować - opisuje wyniki badań.

Zwraca uwagę, że ważne jest jednak, aby godnie pracowników wynagradzać. - Wtedy oni sfinansują sobie wszystko to, czego potrzebują. Wtedy nie ma dyskusji nad tym, czy ktoś korzysta z opieki medycznej, czy uprawia sport, czy je jabłka - mówi Monika Smulewicz.

Uważa, że firmy powinny stwarzać przyjazne warunki pracy. Jednocześnie uczula, aby nie zapominać jednak, że głównym celem firmy jest prowadzenie biznesu. Cele biznesowe są nadrzędne.

- Wszystkie działania, które podejmują firmy, służą zwiększeniu produktywności i efektywności. Chodzi o to, żeby mieć nie tylko dobre intencje, ale też nie nikłe podejście do biznesu. Pracodawca nie jest naszym rodzicem, do którego mówi się: daj mi pracę, angażuj mnie, motywuj mnie, daj mi kartę sportową, opiekę medyczną, najlepiej jeszcze zasponsoruj mi psychoterapię. Dzisiaj brakuje nam równowagi na rynku pracy - zaznacza ekspertka.

I wylicza, że jest dwa miliony małych i średnich firm, które tworzą 80 proc. miejsc pracy w Polsce. - No te firmy zwyczajnie nie mogą sobie na to wszystko pozwolić, na realizację takich trendów - kończy.

Urlop menstruacyjny w Polsce. Resort pracy komentuje

Biznesowa redakcja tvn24.pl skontaktowała się z Ministerstwem Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej z zapytaniem, czy w najbliższym czasie wejdzie w życie urlop menstruacyjny, tak jak funkcjonuje on w Hiszpanii.

- Nie trwają prace nad nowym uprawnieniem, jakim byłby urlop menstruacyjny - przekazało biuro prasowe.

Resort zaznaczył w odpowiedzi na nasze pytania, że "informacja przekazywana przez pracownicę swojemu pracodawcy o menstruacji mogłaby budzić dużo wątpliwości, gdyż należy mieć na uwadze, że zgodnie z art. 9 RODO wszystkie dane o zdrowiu należą do szczególnej kategorii danych, których przetwarzanie jest dopuszczalne jedynie w wyjątkowych przypadkach".

Czytaj też: Czterodniowy tydzień pracy, premie, podwyżki. Oto czego chcą pracownicy

Chcesz podzielić się ważnym tematem? Skontaktuj się z autorką tekstu: joanna.rubin@wbd.com

Autorka/Autor:Joanna Rubin/ToL

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Wartość zapytań o kredyty mieszkaniowe wzrosła w czerwcu o 47,1 procent w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku - wynika z danych Biura Informacji Kredytowej. Średnia wartość wnioskowanego kredytu mieszkaniowego wyniosła w czerwcu 2025 roku 477 tysięcy złotych i była najwyższa w historii.

"Punkt zwrotny" dla kredytobiorców. Skokowy wzrost

"Punkt zwrotny" dla kredytobiorców. Skokowy wzrost

Źródło:
PAP

Microsoft ogłosił zwolnienie do dziewięciu tysięcy pracowników w kolejnym etapie redukcji etatów. Nieoficjalnie mówi się, że cięcia dotkną między innymi dział Xbox - podał portal stacji BBC. Firma niedawno zapowiedziała, że przeznaczy 80 miliardów dolarów na centra danych do trenowania AI.

Gigant zwolni tysiące osób

Gigant zwolni tysiące osób

Źródło:
BBC

Sprzedawcy odzieży, obuwia lub galanterii skórzanej z Azji podszywają się pod polskie marki, kusząc promocjami - poinformował w czwartek Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Produkt może odbiegać od tego na zdjęciach, a z przedsiębiorcą nie można się skontaktować - dodał.

Podszywają się pod polskie marki, kuszą promocjami. Urząd ostrzega

Podszywają się pod polskie marki, kuszą promocjami. Urząd ostrzega

Źródło:
PAP

W argentyńskim Kongresie pojawił się projekt ustawy, który zakłada wprowadzenie nowej waluty o nazwie argentum. Nowy środek płatniczy miałby zastąpić obecne peso, którego wartość znacznie spadła w wyniku wieloletniej inflacji.

Chcą zmienić walutę. Projekt w Kongresie

Chcą zmienić walutę. Projekt w Kongresie

Źródło:
PAP

Planowany strajk kontrolerów ruchu lotniczego we Francji spowoduje poważne zakłócenia na wielu lotniskach w całym kraju. Protesty zaplanowano na czwartek i piątek, tuż przed rozpoczęciem letnich wakacji szkolnych, które ruszają w sobotę.

Poważne zakłócenia dla podróżnych. Strajk we Francji

Poważne zakłócenia dla podróżnych. Strajk we Francji

Źródło:
PAP

W czwartek Trybunał Sprawiedliwości UE orzekł, że sąd upadłościowy może badać nieuczciwość umowy kredytu we frankach szwajcarskich konsumentów w stanie upadłości. Pytania prejudycjalne dotyczące tej sprawy skierował do TSUE Sąd Rejonowy w Łodzi.

TSUE orzekł w sprawie frankowiczów

TSUE orzekł w sprawie frankowiczów

Źródło:
PAP

- Pracownik versus duża organizacja, czy nawet mała organizacja, naprawdę nie ma szans - stwierdza w rozmowie z tvn24.pl Adriana Rychter, zajmująca się HR-em, jedna z autorek ogólnopolskiego badania o mobbingu "Pracować po ludzku". - To jest bardzo trudne zjawisko, bo z konsekwencjami trzeba potem bardzo długo pracować - dodaje psycholożka Joanna Kolenda, druga autorka raportu.

"Widać, że system nie działa". Alarmujący raport

"Widać, że system nie działa". Alarmujący raport

Źródło:
tvn24.pl

Korea Południowa może stracić nawet 85 procent populacji w ciągu 100 lat - ostrzegają demografowie z think tanku Korean Peninsula Population Institute. W najczarniejszym scenariuszu do 2125 roku kraj będzie zamieszkiwać 7,5 miliona osób, czyli mniej niż obecnie liczy Seul.

Szokująca prognoza. Mogą stracić nawet 85 procent populacji

Szokująca prognoza. Mogą stracić nawet 85 procent populacji

Źródło:
PAP

Trybunał Arbitrażowy w Sztokholmie wydał częściowy wyrok w sprawie rozliczeń z Gazpromem za zakup gazu w ramach kontraktu jamalskiego od listopada 2017 roku - poinformował Orlen. Trybunał oddalił roszczenie Orlenu o obniżenie ceny kontraktowej od listopada 2017 roku lub od stycznia 2018 roku, ale też roszczenie Gazpromu o podwyższenie ceny kontraktowej od listopada 2017.

Spór Orlenu z Gazpromem. Jest wyrok

Spór Orlenu z Gazpromem. Jest wyrok

Źródło:
PAP

W środowe popołudnie setki pasażerów utknęły w długich kolejkach na czwartym terminalu lotniska Barajas w Madrycie. Awaria kontroli paszportowej doprowadziła do poważnych utrudnień, przez które około pięciuset pasażerów nie zdążyło na swoje loty.

Setki pasażerów nie zdążyły na swoje loty

Setki pasażerów nie zdążyły na swoje loty

Źródło:
PAP

Prezydent Andrzej Duda podpisał w środę ustawę o ustanowieniu 11 lipca Narodowym Dniem Pamięci o Polakach - Ofiarach Ludobójstwa dokonanego przez OUN i UPA na ziemiach wschodnich II Rzeczypospolitej Polskiej. Nie będzie to jednak dzień ustawowo wolny od pracy.

Nowe święto państwowe. Jest podpis prezydenta

Nowe święto państwowe. Jest podpis prezydenta

Źródło:
PAP

W środę premier Węgier Viktor Orban ogłosił w mediach społecznościowych uruchomienie rządowego programu preferencyjnych pożyczek na zakup pierwszego domu lub mieszkania.

Szykują pożyczki mieszkaniowe. Nowy program na Węgrzech

Szykują pożyczki mieszkaniowe. Nowy program na Węgrzech

Źródło:
PAP

Rada Polityki Pieniężnej (RPP) podjęła decyzję o obniżeniu stóp procentowych - o 0,25 punktu procentowego każdą - podano w komunikacie. Oznacza to, że stopa referencyjna wynosi 5,00 procent. 

Jest decyzja w sprawie stóp procentowych

Jest decyzja w sprawie stóp procentowych

Źródło:
tvn24.pl

Rada Polityki Pieniężnej (RRP) obniżyła główną stopę procentową do 5,00 procent. Z wyliczeń Rankomat.pl wynika, że tylko w wyniku lipcowej obniżki rata kredytu na 500 000 złotych na 30 lat spadnie o 85 złotych.

Raty kredytów po decyzji RPP

Raty kredytów po decyzji RPP

Źródło:
tvn24.pl

"Rada Polityki Pieniężnej zaskoczyła rynek", "Mamy niespodziankę" - tak ekonomiści komentują obniżkę stóp procentowych o 25 punktów bazowych. Analitycy wskazują jednak, że decyzja RPP jak najbardziej ma sens.

"Mamy niespodziankę". Zaskoczenie decyzją w sprawie stóp procentowych

"Mamy niespodziankę". Zaskoczenie decyzją w sprawie stóp procentowych

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Pierwsze takie transakcje na świecie już przeprowadzono. - Udział w nieruchomości można było nabyć za około dwa tysiące złotych - opowiada o dubajskim projekcie w rozmowie z TVN24+ Krzysztof Piech, dyrektor Centrum Technologii Blockchain na Uczelni Łazarskiego. Jak dodaje, jeden z apartamentów objętych tokenizacją został sprzedany w ciągu dwóch minut. W aukcji wzięło udział 49 inwestorów z 35 krajów, a w kolejce czekało 10 tysięcy osób. Czy taka transakcja będzie możliwa w Polsce? - Projekt ustawy o kryptoaktywach jest tragedią - ocenia radca prawny Radosław Nosowski.

Jeden z apartamentów sprzedano w dwie minuty. "W kolejce czekało 10 tysięcy osób"

Jeden z apartamentów sprzedano w dwie minuty. "W kolejce czekało 10 tysięcy osób"

Źródło:
TVN24+

Na Morzu Czerwonym cały czas trwają działania wojenne, dlatego coraz więcej statków transportowych zmienia trasę i opływa Afrykę dookoła. To nie tylko wydłużenie czasu dostaw przeróżnych towarów, ale także ryzyko, że nie dotrą one w ogóle. Przez burzliwe wody na południu kontynentu coraz więcej kontenerów trafia za burtę.

Nie dotarło twoje zamówienie? Może pływać nieopodal Przylądka Dobrej Nadziei

Nie dotarło twoje zamówienie? Może pływać nieopodal Przylądka Dobrej Nadziei

Źródło:
PAP

Mediana wynagrodzeń w styczniu 2025 roku wyniosła 6882,80 złotego i była niższa o 21 procent od przeciętnego wynagrodzenia brutto - podał Główny Urząd Statystyczny (GUS).

Tyle naprawdę zarabiają Polacy

Tyle naprawdę zarabiają Polacy

Źródło:
PAP

Do Polski dotarła fala upałów. Warto przypomnieć, że w Kodeksie pracy znajdują się rozwiązania prawne, które nakładają dodatkowe obowiązki na pracodawcę, gdy pojawią się wysokie temperatury. Co więcej, resort rodziny od dłuższego czasu pracuje nad poprawieniem przepisów, a zmiany mają wejść życie w 2027 roku.

Praca w upał. To jest obowiązkowe

Praca w upał. To jest obowiązkowe

Źródło:
PAP

Komisja Nadzoru Finansowego jednogłośnie wydała zgodę na powołanie Andrzeja Klesyka na stanowisko prezesa Powszechnego Zakładu Ubezpieczeń S.A. - podano w komunikacie. Klesyk sprawował już tę funkcję w latach 2007-2015.

Nowy prezes polskiego giganta. KNF dała zielone światło

Nowy prezes polskiego giganta. KNF dała zielone światło

Źródło:
PAP

Po izraelskich atakach na cele jądrowe w Iranie, dokonanych w połowie czerwca, Teheran przygotowywał się do zaminowania cieśniny Ormuz – poinformował Reuters, powołując się na amerykańskie źródła.

Iran szykował się do zaminowania cieśniny Ormuz

Iran szykował się do zaminowania cieśniny Ormuz

Źródło:
PAP

Za 15 lat kraje Unii Europejskiej miałyby drastycznie zmniejszyć emisję gazów cieplarnianych. Komisja Europejska zaproponowała w środę wyznaczenie celu klimatycznego na 2040 r. Zgodnie z propozycją emisje gazów cieplarnianych powinny wówczas wynieść o 90 proc. mniej względem poziomu z 1990 r.

Ambitny cel Brukseli. Nowe wytyczne klimatyczne na 2040 rok

Ambitny cel Brukseli. Nowe wytyczne klimatyczne na 2040 rok

Źródło:
PAP

W zeszłym tygodniu odbył się pokaz Prady w Mediolanie, który wywołał skandal w... Indiach. Powodem było obuwie, które wyglądało jak tradycyjne indyjskie sandały "Kolhapuri". Dom mody stał się obiektem ataków, gdyż nie pochwalił się skąd zaczerpnął inspirację. Indyjscy rzemieślnicy jednak już widzą wzrost zainteresowania ich produktem.

Sandałowy skandal po pokazie Prady

Sandałowy skandal po pokazie Prady

Źródło:
Reuters

Zainteresowanie na rynku pierwotnym niższe niż przed rokiem. Sprzedaż nowych mieszkań w czerwcu br. spadła o 8,7 proc. wobec maja - wynika z Barometru Cen Mieszkań portalu Tabelaofert.pl. W porównaniu z ubiegłym rokiem, ceny mieszkań są wyższe o 6,1 proc. Największy wzrost odnotowano w Bydgoszczy.

Ceny rosną, sprzedaż "mocno hamuje". Lista miast z dwucyfrowymi podwyżkami

Ceny rosną, sprzedaż "mocno hamuje". Lista miast z dwucyfrowymi podwyżkami

Źródło:
PAP