Strzela gole jak szalony, pewnie za moment pobije rekord dotąd uważany za niemożliwy do pobicia. Ostatnim wyczynem, trzema bramkami zdobytymi w jednym meczu, Robert Lewandowski kolejny raz zaśmiał się z modeli matematycznych próbujących opisać jego formę. Michał Jaroń, data scientist i analityk piłkarski, próbuje słowem i graficznie ująć to, co wyczynia w tym sezonie najlepszy piłkarz świata.