Maszyny, które "zmieniły sposób, w jaki postrzegamy kosmos". Trzy dekady ery wahadłowców

Aktualizacja:
Start i lądowanie wahadłowca kosmicznego uchwycone okiem kamery
Start i lądowanie wahadłowca kosmicznego uchwycone okiem kamery
NASA
Start i lądowanie wahadłowca kosmicznego uchwycone okiem kamery NASA

Jest 21 lipca 2011 roku, godzina 5:57 nad ranem. Niebo nad Florydą jest całkowicie bezchmurne, wieje lekki wiatr. Pogoda jest prawie idealna. Antlantis powoli zbliża się do Ziemi, lądując na tle gasnącego półksiężyca. Era amerykańskich wahadłowców kosmicznych właśnie dobiega końca.

ZOBACZ: MISJA NASA I SPACEX. SERWIS SPECJALNY TVN24.PL >>>

"Misja ukończona, Houston" – mówi przez radio komandor Chris Ferguson, gdy tylko koła statku kosmicznego Atlantis zatrzymują się na pasie startowym. Wahadłowiec, który właśnie wylądował na płycie lotniska Centrum Kosmicznego im. Kennedy’ego już nigdy nie opuści Ziemi. To jego 33. i ostatnia misja. 

Razem z karierą Atlantisa końca dobiegł program załogowych lotów kosmicznych NASA, rozpoczęty lotem promu Columbia 12 kwietnia 1981 roku. W trakcie ery wahadłowców, która niemal dekadę temu przeszła do historii, przeprowadzono 135 misji, których uczestnicy spędzili w kosmosie łącznie 1322 dni, 19 godzin, 21 minut i 23 sekundy.

Historyczne lądowanie wahadłowca Atlantis NASA

Kosmiczna rywalizacja

Wszystko zaczęło się pół wieku wcześniej, pewnego październikowego, piątkowego popołudnia 1957 roku. W tamtym czasie amerykańska prasa zdominowana była doniesieniami ze szkoły Little Rock w Arkansas, gdzie trwały starcia z czarnoskórymi uczniami. Amerykanie szykowali się właśnie do weekendu, gdy niespodziewanie dowiedzieli się, że ich największy przeciwnik odniósł przełomowy sukces.

Świat obiegła informacja o wyniesieniu na orbitę okołoziemską radzieckiego satelity o nazwie Sputnik 1. Metalowa kula o średnicy nieco ponad pół metra była pierwszym obiektem stworzonym przez człowieka, który opuścił ziemską atmosferę. "Towarzysz podróży" (ros. sputnik) zapoczątkował erę kosmiczną.

 
Sputnik - pierwszy sztuczny satelita Ziemi wikimedia commons

Gdy Amerykanie usłyszeli o rosyjskim satelicie krążącym wokół Ziemi, część z nich wybiegła przed swoje domy, wypatrując na niebie jasnego punktu. Inni, zapewne nieświadomi wagi wydarzenia, nie ruszyli się nawet sprzed telewizorów, w których emitowano właśnie premierowy odcinek serialu komediowego "Leave it to Beaver".

Niespełna miesiąc później Rosjanie posunęli się jeszcze dalej. Po raz pierwszy w historii wysłali na orbitę żywe zwierzę - dwuletnią sukę Łajkę. Tym samym, nim pierwszy Amerykanin znalazł się w kosmosie, szlak przetarł tam już radziecki pies.

Znaczek pocztowy z Łajką - pierwszym psem w kosmosie Wikipedia (public domain)

Stany Zjednoczone zdawały sobie sprawę, że rozpoczął się wyścig, którego stawką było znacznie więcej niż zwycięstwo w zimnej wojnie. W Waszyngtonie nikt nie miał już wątpliwości, że kolejnym krokiem przeciwnika zza oceanu będzie wysłanie poza Ziemię człowieka. Amerykanie wiedzieli, że nie mogą zostać w tyle. Na ich odpowiedź nie trzeba było długo czekać.

Niespełna rok później prezydent Stanów Zjednoczonych Dwight D. Eisenhower powołał do życia Narodową Agencję Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej. Wkrótce pod auspicjami NASA rozpoczęto amerykański program załogowych lotów kosmicznych znany jako Program Mercury. W 1961 roku młody prezydent John F. Kennedy złożył Amerykanom historyczną obietnicę – jeszcze przed końcem dekady Stany Zjednoczone miały wysłać człowieka na księżyc. Tak też się stało. USA wyszły na prowadzenie w wyścigu kosmicznym, gdy 20 lipca 1969 roku uczestnik misji Apollo 11 Neil Armstrong postawił stopę na powierzchni Srebrnego Globu. Była to chwila chwały dla Ameryki, którą z uwagą śledziło pół miliarda ludzi na całym świecie – jedna siódma ówczesnej populacji planety.

20 lipca 1969 roku misja Apollo 11 wylądowała na Księżycu NASA

Narodziny wahadłowców kosmicznych

Podczas gdy Amerykanie z ambicją spoglądali w gwiazdy, na Ziemi sprawy wymykały im się spod kontroli. Długa i kosztowna wojna w Wietnamie oraz rosnąca inflacja wymusiły cięcia w budżecie NASA. Lądowanie na Księżycu było ogromnym i widowiskowym osiągnięciem Stanów Zjednoczonych. Program Apollo był jednak niezwykle kosztowny i bardzo niebezpieczny. Ameryka potrzebowała tańszego i mniej ryzykownego sposobu podróżowania w kosmos.

Na przełomie lat 60. i 70. NASA rozpoczęła więc prace nad stworzeniem pierwszego na świecie promu kosmicznego wielokrotnego użytku. Określenie "wielokrotnego użytku" jest tu kluczowe. Możliwość transportowania ludzi i ładunków na orbitę okołoziemską tym samym statkiem więcej niż raz stanowiłaby ogromną oszczędność. Tak zrodził się pomysł, stworzenia wahadłowca kosmicznego, czyli w uproszczeniu – maszyny, która leciałaby w kosmos jak rakieta i wracała na Ziemię jak wahadłowiec.

Prezydent Richard Nixon ogląda model wahadłowca kosmicznego, styczeń 1972 rok NASA

W styczniu 1972 roku podpisem prezydenta Richarda Nixona do życia powołany został Space Shuttle Programe. Był to czwarty program kosmicznych lotów załogowych w historii NASA. Jego oficjalna nazwa to Space Transportation System (z ang. System Transportu Kosmicznego) - w skrócie STS.

Pięć lat później przeprowadzono serię lotów testowych z pierwszym prototypem wahadłowca kosmicznego, który został ochrzczony jako Enterprise. Nie zamontowano w nim jednak silników oraz innych części niezbędnych do wyniesienia go poza atmosferę ziemską. Przez pierwsze pięć lotów statek nie opuścił grzbietu zmodyfikowanego Boeinga 747. Dopiero 12 sierpnia 1977 roku na wysokości 24 tysięcy stóp Enterprise został odczepiony od „samolotu-nosiciela”. Był to pierwszy raz w historii, gdy wahadłowiec kosmiczny wykonał samodzielny lot. Po trwającym 5 minut i 21 sekund szybowaniu, Enterprise wylądował w pobliżu amerykańskiej bazy lotniczej Edwards w Kalifornii. Podobne testy przeprowadzano jeszcze czterokrotnie. Ich celem było wyszkolenie załogi w szybowaniu statkiem, gdy przekroczy on już atmosferę w drodze powrotnej z kosmosu. Testy te były kluczowe dla przyszłego sukcesu całego programu.

Pierwszy wahadłowiec kosmiczny Enterprise na grzbiecie zmodyfikowanego Boeinga 747 NASA

Drugi wahadłowiec, stworzony przez NASA, był jednocześnie pierwszym wysłanym w kosmos. 12 kwietnia 1981 roku statek Columbia wystartował z Centrum Kosmicznego im. Johna F. Kennedy’ego na Florydzie. Dwa dni później komandor John Young i pilot Bob Crippen bezpiecznie posadzili maszynę z powrotem na Ziemi. Misja zakończyła się sukcesem. Ten sam statek odbył także pierwszą misję operacyjną NASA, STS-5, w listopadzie 1982 roku, wynosząc na orbitę kilka satelitów telekomunikacyjnych. Misja STS-9, w której także udział brał zasłużony wahadłowiec Columbia, była pierwszą misją, w której zastosowano Spacelab, czyli załogowe laboratorium mocowane w ładowni wahadłowca, pozwalające na wykonywanie eksperymentów w przestrzeni kosmicznej,,

Pierwsza połowa lat 80. była złotym okresem dla programu STS. Na przestrzeni trzech lat do użytku weszły łącznie trzy nowe wahadłowce NASA: Challenger w 1983 roku, Discovery w 1984 roku i Atlantis w 1985 roku. W tym czasie wyniesiono na orbitę okołoziemską wiele satelitów telekomunikacyjnych, badawczych i wywiadowczych. Przeprowadzono także dwie tajne misje przy współpracy z Pentagonem. Program STS na dobre otworzył Amerykanom bramy kosmosu jeszcze przed ostatnią dekadą XX wieku.

Pierwszy doświadczalny lot wahadłowca kosmicznego Columbia i pierwszy w historii lot statku kosmicznego wielokrotnego użytku na orbitę NASA

Misja, która trwała 73 sekundy

Pasmo sukcesów brutalnie przerwała misja STS-51-L.

1 stycznia 1986 roku na pokład wahadłowca Challenger, stojącego na płycie kosmodromu na Florydzie weszło siedem osób. To miała być rutynowa misja, której celem było wyniesienie na orbitę kilku satelitów. Wśród członków załogi była nauczycielka liceum z New Hampshire, Christa McAuliffe. Z kosmosu miała przeprowadzić zdalnie dwie lekcje transmitowane na żywo dla uczniów na Ziemi. Ten gest miał być ukłonem wobec nauczycieli, a także zaszczepić w młodzieży fascynację kosmosem.

Wahadłowiec Challanger wieziony w kierunku płyty wyrzutni rakietowej, niedługo przed katastrofą NASA

Po kilku dniach opóźnienia i wielokrotnym przekładaniu startu, 28 stycznia 1986 o godzinie 11:38 lokalnego czasu, Challenger odpalił silniki. Niespełna sekundę później ze wzmacniacza rakietowego zaczął wydobywać się dym. Mimo usterki statek oderwał się od Ziemi. Kilkadziesiąt sekund później, niemal 15 kilometrów nad ziemią, doszło do wybuchu. Żaden z siedmiu członków załogi nie przeżył katastrofy. W jej wyniku program STS został uziemiony na blisko trzy lata.  

W międzyczasie rozpoczęto prace nad wprowadzeniem innowacji, które zmniejszałyby ryzyko kolejnej tragedii. Trwająca kilkadziesiąt miesięcy przerwa zaowocowała licznymi zmianami m.in. w technologii wahadłowców NASA.

Katastrofa wahadłowca Challenger NASA

Cel: budowa stacji kosmicznej

975 dni po katastrofie Challengera NASA wysłała w kosmos kolejny statek. 26. misja programu i siódma promu Discovery otrzymała kryptonim "Return to Flight" (z ang. Powrót do Lotu).

Niedługo później ten sam wahadłowiec umieścił w kosmosie teleskop Hubble’a, który przyczynił się do wielu odkryć naukowych i zrewolucjonizował badania nad kosmosem. Hubble wciąż działa i ma pozostać w użyciu do połowy drugiej dekady XX wieku.

W kolejnych latach NASA skupiła się na zadaniu, jakie wyznaczył jej w 1984 roku prezydent Ronald Reagan: - Ameryka zawsze jest najpotężniejsza, gdy mamy odwagę być potężnymi. I znów możemy osiągnąć potęgę. Możemy podążać za naszymi marzeniami aż do odległych gwiazd, żyjąc i pracując w kosmosie dla pokojowego, gospodarczego i naukowego pożytku. Dziś polecam NASA, by zbudowała stację kosmiczną ze stałą obecnością człowieka, i żeby zrobiła to w przeciągu dekady.

Przemówienie Ronalda Reagana w Centrum Badania Lotu imienia Neila A. Armstronga, 1984 rokNASA

4 grudnia 1998 na orbitę wyniesiony został pierwszy zbudowany przez Amerykanów komponent Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) - Moduł Unity (z ang. jedność) lub Node 1. Był to główny ładunek wahadłowca Endevour. Dziś moduł pełni funkcję korytarza łącznikowego między rosyjską i amerykańską częścią stacji. Tam także astronauci spożywają wspólnie posiłki. Unity symbolizuje kooperatywną i międzynarodową naturę stacji i samego programu lotów załogowych.

Przez następnych 13 lat NASA przeprowadziła 26 misji z udziałem wahadłowców kosmicznych. Celem zdecydowanej większości z nich była ISS. Wyjątek stanowiła ekspedycja statku Columbia w 2003 roku, podczas której prowadzono eksperymenty w mobilnym laboratorium, między innymi nad mikrograwitacją. 113 misja STS zakończyła się drugą katastrofą w historii programu.

Początek misji statku Columbia, która zakończyła się druga katastrofą w historii programu Space Shuttle NASA

1 lutego 2003 roku, 16 minut przed planowanym lądowaniem, Columbia rozpadła się w powietrzu. Wcześniej temperatura na pokładzie gwałtownie rosła, a komunikaty załogi urywały się w półsłowach. Do katastrofy doszło podczas powrotu na Ziemię, ale wahadłowiec został uszkodzony dużo wcześniej, podczas startu - gazy termosfery stopiły poszycie maszyny, przez co mogły dostawać się do środka. Usterkę zauważono na orbicie, ale przez kilkanaście dni trwania misji nie udało się sprawdzić, na ile jest poważna. Okazała się śmiertelnie niebezpieczna - w katastrofie zginęła cała siedmioosobowa załoga.

Tragedia spowodowała zawieszenie misji kosmicznych NASA na kolejne 2,5 roku.

Astronauci na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej NASA

Kilka miesięcy po katastrofie prezydent George W. Bush zaapelował do Agencji, by jak najszybciej przywróciła do służby flotę amerykańskich wahadłowców i "ukończyła to, co rozpoczęła" - montaż Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Jak zapowiedział, osiągnięcie tego celu miało przypieczętować koniec programu STS. Marzenie o możliwości stałego pobytu człowieka w kosmosie spełniło się w 2011 roku.

Ostatni wahadłowiec na orbicie

Po kilku dekadach służby ludzkości i nauce, era wahadłowców nieubłaganie dobiegała końca. Ostatnią z misji programu Space Shuttle powierzono zasłużonemu, 27-letniemu statkowi Atlantis. Prom ten nosił imię nadane mu na cześć pierwszego amerykańskiego okrętu badawczego - statku RV Atlantis.

Statek Atlantis na płycie Kennedy Space Center NASA

Choć sam lot miał znaczenie historyczne, jego cel był dość prozaiczny, przynajmniej w kategorii lotów kosmicznych. Wahadłowiec miał dostarczyć na Międzynarodową Stację Kosmiczną zapas niezbędnych do jej funkcjonowania części zamiennych, w tym Wielofunkcyjny Moduł Logistyczny Rafaello oraz Lekką Wielofunkcyjną Platformę Nośną (LMC). Była to więc misja typowo logistyczna. Ładownicę statku załadowano po brzegi, gdyż wiadomo było, że w najbliżej przyszłości na ISS nie zadokuje prom o tak dużej pojemności.

8 lipca 2011 roku na pokład stojącego na płycie kosmodromu Atlantisa weszły cztery osoby: dowódca Chris Ferguson, pilot Dough Hurley oraz dwoje specjalistów misji, Sandy Magnus i Rex Walheim. Załogę ograniczono do niezbędnego minimum, bo misja ratunkowa przy użyciu innego wahadłowca nie wchodziła już w grę. Cztery osoby można było natomiast w razie awarii sprowadzić przy pomocy dwóch rosyjskich statków Sojuz, które mogą zabrać na swój pokład maksymalnie trzy osoby.

Wahadłowiec Atlantis wyrusza w ostatni lot w kosmosNASA

Dla żadnego z czterech członków załogi nie był to pierwszy lot w kosmos, ale wszyscy zdawali sobie sprawę, że uczestniczą w czymś doniosłym. Na oczach całej Ameryki pisali historię astronautyki. - Dziś nie kończymy podróży. Zamykamy rozdział podróży, która nigdy się nie skończy – powiedział przez radio dowódca ekspedycji.

Gdy wybiła godzina 11:29 silniki ponad 70-tonowego statku kosmicznego zostały uruchomione. W powietrze wzniosły się kłęby dymu. Atlantis po raz ostatni oderwał się od Ziemi. 

Wahadłowiec Atlantis wyrusza w ostatni lot w kosmosNASA

W ciągu trwającej 12 dni, 18 godzin i 27 minut misji wahadłowiec okrążył ziemię 200 razy, czyli przebył trasę liczącą ponad 8,5 miliona kilometrów. Ostatniego dnia ekspedycji załogę Atlantisa obudził płynący z pokładowych głośników utwór "God Bless America" w wykonaniu piosenkarki Kate Smith. Centrala w Houston zadedykowała go "mężczyznom i kobietom, którzy przez te wszystkie lata wkładali swoje serca i dusze w program wahadłowców". 13. dnia misji Atlantis wyruszył w drogę powrotną do domu.

Ostatnie zdjęcie wahadłowca kosmicznego wykonane z orbity NASA

Gdy podwozie statku ponownie i na zawsze zetknęło się z powierzchnią Ziemi, wskazówki zegarów na Florydzie pokazywały godzinę 5:57. Koła wahadłowca zatrzymały się ostatecznie 54 sekundy później.

Dowódca Chris Ferguson: - Misja ukończona, Houston. Po ponad 30 latach służby światu wahadłowiec kosmiczny zasłużył sobie na miejsce w historii. Zatrzymał się na zawsze.

Barry Wilmore z centrali w Houston: - Przyjęliśmy, wasze koła się zatrzymały. Skorzystamy z okazji, by pogratulować wam, Atlantisowi i tysiącom pasjonatów tego podróżującego w kosmos narodu, prawdziwie uskrzydlającego ten niesamowity statek kosmiczny, który przez trzy dekady inspirował miliony ludzi na całym świecie. Dobra robota.

Ferguson: - Wahadłowiec kosmiczny zmienił sposób, w jaki postrzegamy świat i sposób w jaki postrzegamy kosmos. Towarzyszy nam dziś wiele emocji, ale jedna rzecz jest bezdyskusyjna: Ameryka nie przestanie odkrywać. Dziękuję Columbii, Challengerowi, Discovery, Endeavourowi i naszemu statkowi - Atlantisowi. (…) Niech Bóg was błogosławi, niech Bóg błogosławi Stany Zjednoczone Ameryki.

Przez blisko dekadę od zakończeniu amerykańskiego programu wahadłowców jedynym przewoźnikiem astronautów na Międzynarodową Stację Kosmiczną były rosyjskie rakiety Sojuz. 27 maja wraz z misją SpaceX Ameryka znów wróci do gry.

Historyczne lądowanie wahadłowca Atlantis
Historyczne lądowanie wahadłowca Atlantis NASA

Autorka/Autor:Monika Winiarska

Źródło zdjęcia głównego: NASA

Pozostałe wiadomości

Amerykański myśliwiec F-16 rozbił się we wtorek w pobliżu bazy sił powietrznych USA Holloman w stanie Nowy Meksyk. Pilot katapultował się ze spadającej maszyny. Władze zaapelowały do osób, które nie należą do personelu ratowniczego, aby unikały obszaru katastrofy, gdyż na pokładzie samolotu znajdowały się niebezpieczne chemikalia.

Myśliwiec F-16 rozbił się w pobliżu bazy sił powietrznych USA Holloman w stanie Nowy Meksyk, pilot ocalał

Myśliwiec F-16 rozbił się w pobliżu bazy sił powietrznych USA Holloman w stanie Nowy Meksyk, pilot ocalał

Źródło:
PAP

20 lat temu Polska weszła w skład Unii Europejskiej. - Nie chcę, by cokolwiek złego stało się Europie, ale chcę, żeby płaciła swoje rachunki. Wojna w Ukrainie w znacznie większym stopniu dotyka ich. Nas dzieli ocean, ich nie - powiedział w wywiadzie dla magazynu "Time" były prezydent USA Donald Trump. Były prezes Orlenu Daniel Obajtek został „jedynką” PiS na Podkarpaciu w czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego. W województwach zachodniopomorskim, pomorskim i warmińsko-mazurskim trwa ćwiczenie Defender-24. Od 4 do 6 maja planowane są tam przemieszczenia kolumn wojskowych. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w środę 1 maja.

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w środę 1 maja

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w środę 1 maja

Źródło:
PAP, TVN24

To było największe rozszerzenie Unii Europejskiej w historii. 20 lat temu do Wspólnoty dołączyło 10 państw, w tym między innymi Polska. Dziś 450 milionów Europejczyków cieszy się swobodą przemieszczania się. Unia zwiększa możliwości studiowania i pracy za granicą. Blisko 80 procent obywateli państw, które dołączyły do Wspólnoty dwie dekady temu, twierdzi, że ich kraje na tym skorzystały.

20. rocznica największego rozszerzenia w historii Unii Europejskiej. "Mamy łatwe życie. Mamy do wszystkiego dostęp"

20. rocznica największego rozszerzenia w historii Unii Europejskiej. "Mamy łatwe życie. Mamy do wszystkiego dostęp"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Ściągnięcie należności za mandat wystawiony w innym kraju było do tej pory dość skomplikowane i w niemal połowie przypadków niewykonalne. Teraz to się może zmienić. Nowe regulacje będą dotyczyć oczywiście Polaków wyjeżdżających za granicę, ale też obcokrajowców jeżdżących po naszych drogach.

Koniec z bezkarnością dla obcokrajowców na europejskich drogach. Nadchodzą zmiany

Koniec z bezkarnością dla obcokrajowców na europejskich drogach. Nadchodzą zmiany

Źródło:
Fakty TVN

Pogoda na dziś. Środa 1.05 upłynie pod znakiem słonecznej aury. Lokalnie mogą pojawić się chmury. Termometry pokażą maksymalnie 26 stopni Celsjusza.

Pogoda na dziś - środa, 1.05. Początek długiego weekendu jak marzenie

Pogoda na dziś - środa, 1.05. Początek długiego weekendu jak marzenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Nie chcę, by cokolwiek złego stało się Europie, ale chcę, żeby płaciła swoje rachunki. Wojna w Ukrainie w znacznie większym stopniu dotyka ich. Nas dzieli ocean, ich nie - powiedział w wywiadzie dla magazynu "Time" były prezydent USA Donald Trump, który w tym roku będzie ubiegać się prawdopodobnie o powrót do Białego Domu. Zaznaczył, że jeśli zostanie prezydentem, będzie kontynuował pomoc dla Kijowa. - Ale Europa też musi robić swoje, a tego nie robi - stwierdził. Mówił też, że największym wrogiem Stanów Zjednoczonych nie są Chiny ani Rosja, lecz jego przeciwnicy wewnątrz kraju.

"Chcę, by Europa płaciła". Donald Trump o NATO, Rosji i Ukrainie

"Chcę, by Europa płaciła". Donald Trump o NATO, Rosji i Ukrainie

Źródło:
Time, PAP

Ukraińskie władze opublikowały nagranie z kamery monitoringu, na którym widać ostrzał Odessy. W wyniku ataku doszło do serii eksplozji. Rosjanie uderzyli pociskiem balistycznym z ładunkiem kasetowym w jedno z najchętniej odwiedzanych miejsc w mieście. Zginęło co najmniej pięć osób, a 32 zostały ranne.

Uderzyli w Odessę pociskiem balistycznym z ładunkiem kasetowym. Nagranie z kamery monitoringu

Uderzyli w Odessę pociskiem balistycznym z ładunkiem kasetowym. Nagranie z kamery monitoringu

Źródło:
Reuters, PAP, tvn24.pl

Gdy 15 lat temu do kin wszedł "Dom zły" Wojciecha Smarzowskiego, powszechnie uważano, że powiedzieć o tym filmie "wstrząsający" to o wiele za mało. Teraz powstaje "Dom dobry". Lepiej nie zakładać jednak, że tym razem będzie inaczej. Bo historia, którą opowiada nowy obraz polskiego reżysera, jest tak samo mroczna.

"Dom dobry" Wojciecha Smarzowskiego opowie o przemocy domowej. "Ludzie nie wiedzą, jak reagować"

"Dom dobry" Wojciecha Smarzowskiego opowie o przemocy domowej. "Ludzie nie wiedzą, jak reagować"

Źródło:
Fakty TVN

Na indonezyjskiej wyspie Ruang wybuchł we wtorek wulkan. Kolumna erupcyjna osiągnęła wysokość pięciu kilometrów. Ewakuowano ponad 12 tysięcy osób - podała agencja Reuters. Służby ostrzegają przed możliwym wystąpieniem tsunami.

Fontanna lawy i pyłu. Ewakuowano ponad 12 tysięcy osób

Fontanna lawy i pyłu. Ewakuowano ponad 12 tysięcy osób

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, BNPB, PAP

Majówka to także początek sezonu grillowego, jednak takie przygotowywanie jedzenia może być szkodliwe dla naszego zdrowia. Jak przygotowywać na ogniu potrawy by było i smacznie, i zdrowo?

Jak grillować, żeby uniknąć zagrożeń dla zdrowia? Porady lekarzy i dietetyków

Jak grillować, żeby uniknąć zagrożeń dla zdrowia? Porady lekarzy i dietetyków

Źródło:
Fakty TVN

"To dla mnie zaszczyt być liderem listy PiS na Podkarpaciu w zbliżających się wyborach do Parlamentu Europejskiego" - przekazał we wtorek wieczorem w mediach społecznościowych były prezes Orlenu Daniel Obajtek.

Wybory do Parlamentu Europejskiego 2024. Daniel Obajtek "jedynką" PiS na Podkarpaciu

Wybory do Parlamentu Europejskiego 2024. Daniel Obajtek "jedynką" PiS na Podkarpaciu

Źródło:
tvn24.pl, TVN24

Ambasador Izraela w Polsce Jakow Liwne "pogratulował polskiemu rządowi wszczęcia śledztwa", odnosząc się do doniesień medialnych sugerujących powiązania byłego już prezesa spółki Orlen Trading Switzerland z terrorystyczną organizacją Hezbollah. "Oczekujemy wyników dochodzenia" - napisał dyplomata w mediach społecznościowych.

Orlen, Obajtek i pytanie o Hezbollah. Ambasador Izraela komentuje

Orlen, Obajtek i pytanie o Hezbollah. Ambasador Izraela komentuje

Źródło:
tvn24.pl

Postawiono zarzuty dwóm mężczyznom, którzy we wrześniu ubiegłego roku, pod osłoną nocy, ścięli słynny jawor z Sycamore Gap w Parku Narodowym Northumberland w północno-wschodniej Anglii. Ścięcie drzewa wywołało oburzenie i rozpacz mieszkańców Wysp - donosi Reuters. 

Ścięli jedno z najczęściej fotografowanych drzew w Wielkiej Brytanii. Usłyszeli zarzuty

Ścięli jedno z najczęściej fotografowanych drzew w Wielkiej Brytanii. Usłyszeli zarzuty

Źródło:
Reuters

Jaki gest w polskim alfabecie palcowym symbolizuje literę "a"? Czy jest to wystawiony w górę mały palec, kciuk skierowany w dół, rozprostowana dłoń czy może zaciśnięta dłoń? Na takie pytanie za 125 tysięcy złotych w "Milionerach" odpowiadał Mateusz Kobos z Bytomia.

"Milionerzy". Gest, który symbolizuje literę "a" - pytanie za 125 tysięcy złotych

"Milionerzy". Gest, który symbolizuje literę "a" - pytanie za 125 tysięcy złotych

Źródło:
Milionerzy TVN

Duralex, francuska firma zajmująca się produkcją naczyń ze szkła hartowanego, w tym popularnych w Polsce szklanek, ogłosiła upadłość - podają zagraniczne media. Trwają poszukiwania nowego nabywcy tego, co z zakładu pozostało. Pracownicy nie tracą nadziei, że uda się uniknąć utraty 230 miejsc pracy.

Znany producent ogłasza upadłość. "Miażdżący cios"

Znany producent ogłasza upadłość. "Miażdżący cios"

Źródło:
"Le Monde"

Ministra do spraw równości Katarzyna Kotula stwierdziła w "Faktach po Faktach" w TVN24, że "wielkim hamulcowym" rządowego projektu ustawy w sprawie związków partnerskich jest wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz i PSL. - Być może jest tak, że premier Kosiniak-Kamysz, ze względu na kolejne wybory - tym razem europejskie - nie chce dzisiaj powiedzieć, że zgadza się na rządowy projekt o związkach partnerskich - dodała.

Co z ustawą o związkach partnerskich? Ministra wskazuje na "wielkiego hamulcowego"

Co z ustawą o związkach partnerskich? Ministra wskazuje na "wielkiego hamulcowego"

Źródło:
TVN24

W 2020 roku rozpoczął się proces księdza Mariana W., oskarżonego o seksualne wykorzystywanie nieletnich. Pokrzywdzonych miało zostać 22 chłopców. Po czterech latach postępowania sądowego sprawa rusza od początku. Jednocześnie ośmiu poszkodowanych domaga się od tarnowskiej kurii łącznie 12 milionów złotych odszkodowania.

"Dotykanie po genitaliach, w okolicach krocza". Byli ministranci chcą 12 milionów złotych odszkodowania od kurii

"Dotykanie po genitaliach, w okolicach krocza". Byli ministranci chcą 12 milionów złotych odszkodowania od kurii

Źródło:
Fakty TVN

Obowiązek zbiórki opakowań po mleku i produktach mlecznych w ramach sytemu kaucyjnego zostanie przesunięty na 2026 rok - wynika z opublikowanego we wtorek projektu ustawy odnoszącego się do funkcjonowania systemu kaucyjnego. Przedstawiciele branży napojowej oraz handlu apelowali wcześniej, aby spod systemu kaucyjnego wyłączyć opakowania po mleku i napojach mlecznych. W ich ocenie zbieranie takich opakowań mogłoby skończyć się "zafundowaniem sobie bomby biologicznej".

Branża ostrzegała przed "bombą biologiczną". Jest reakcja rządu

Branża ostrzegała przed "bombą biologiczną". Jest reakcja rządu

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Były prezes Orlenu Daniel Obajtek przebywa poza Polską - przekazał poseł Koalicji Obywatelskiej Michał Szczerba. Jak dodał, został o tym poinformowany premier Donald Tusk. - Jest na Węgrzech, czyli schronił się u Orbana, czyli schronił się u swoich kontrahentów - dodał Szczerba w rozmowie z reporterką TVN24.

Szczerba: Obajtek przebywa poza Polską, przekazałem informację premierowi

Szczerba: Obajtek przebywa poza Polską, przekazałem informację premierowi

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

W województwach zachodniopomorskim, pomorskim i warmińsko-mazurskim trwa ćwiczenie Defender-24. Od 4 do 6 maja planowane są tam przemieszczenia kolumn wojskowych. Poinformował o tym we wtorek Sztab Generalny Wojska Polskiego, apelując o zachowanie szczególnej ostrożności na drodze.

Kolumny wojskowe na drogach w trzech województwach

Kolumny wojskowe na drogach w trzech województwach

Źródło:
PAP

Maspex sfinalizował we wtorek proces przejęcia spółki Jan Becher - Karlovarská Becherovka, w wyniku czego polska spółka stała się właścicielem czeskiej marki alkoholu Becherovka oraz zakładu produkcyjnego i magazynu w Karlovych Varach. Transakcja została zrealizowana z firmą The Pernod Ricard Group.

Słynna czeska marka trafia w polskie ręce

Słynna czeska marka trafia w polskie ręce

Źródło:
PAP

Liderzy partii zachęcają swoich wyborców, by wzięli udział w czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego, kładąc nacisk na frekwencję w każdym okręgu. Bo w tych wyborach liczba głosów w okręgach jest szczególnie istotna.

Jeden dobry wynik w okręgu może zmienić sytuację partii w całym kraju. Dlaczego?

Jeden dobry wynik w okręgu może zmienić sytuację partii w całym kraju. Dlaczego?

Źródło:
Konkret24

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia otwiera kwietniowy ranking zaufania CBOS. Tuż za liderem Polski 2050 uplasował się wicepremier, szef MON i koalicjant z Trzeciej Drogi - Władysław Kosiniak-Kamysz. Na trzecim miejscu, ex aequo, są prezydent stolicy Rafał Trzaskowski oraz prezydent RP Andrzej Duda. Z największą nieufnością spotyka się prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Liderzy Trzeciej Drogi na czele rankingu zaufania. Trzecie miejsce dla dwóch prezydentów

Liderzy Trzeciej Drogi na czele rankingu zaufania. Trzecie miejsce dla dwóch prezydentów

Źródło:
PAP

Z ministerstwa funduszy w czwartek niespodziewanie odeszła Małgorzata Szczepańska, która kierowała departamentem nadzorującym Narodowe Centrum Badań i Rozwoju w czasie, gdy doszło do afery NCBR - ustalił tvn24.pl. Nasze informacje potwierdziła szefowa tego resortu Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, która powiedziała, że urzędniczka odeszła "przez NCBR". - Będzie trzęsienie ziemi. Była królową, która decydowała o rozdzielaniu miliardów i mówiła dyrektorom NCBR, co mają robić - mówi nasz informator.

Decydowała o miliardach dla NCBR i nagle odeszła z ministerstwa. "Będzie trzęsienie ziemi"

Decydowała o miliardach dla NCBR i nagle odeszła z ministerstwa. "Będzie trzęsienie ziemi"

Źródło:
tvn24.pl

Nastoletni chłopiec zginął, a cztery inne osoby zostały ranne po wtorkowym ataku z użyciem miecza w Londynie. Sprawca został aresztowany przez policję. Służby twierdzą, że zdarzenie nie miało podłoża terrorystycznego.

Atak z użyciem miecza w Londynie. Policja o "wielu ofiarach"

Atak z użyciem miecza w Londynie. Policja o "wielu ofiarach"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl. BBC

49-letnia Suzanne Morphew wybrała się na przejażdżkę rowerową w maju 2020 r. Nigdy nie wróciła do domu. Po latach znaleziono jej szczątki. Sekcja zwłok, której wyniki przedstawiono wczoraj, wykazała, że kobieta ​​zmarła w wyniku zabójstwa. W jej organizmie stwierdzono obecność "mieszanki leków używanej do unieruchamiania zwierząt".

Sekcja zwłok zaginionej 49-latki. "Zabójstwo", w organizmie stwierdzono "leki do unieruchamiania zwierząt"

Sekcja zwłok zaginionej 49-latki. "Zabójstwo", w organizmie stwierdzono "leki do unieruchamiania zwierząt"

Źródło:
CNN, CBS, ABC News
Blockchain Kukiza za milion od Morawieckiego. "Przypomina telewizor z pękniętym kineskopem"

Blockchain Kukiza za milion od Morawieckiego. "Przypomina telewizor z pękniętym kineskopem"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Były prezes Orlen Trading Switzerland Samer A. na razie nie został wezwany przez prokuraturę, w związku z czym nie wiadomo, gdzie przebywa - powiedziała prokurator regionalna w Warszawie Małgorzata Adamajtys. Prokurator krajowy Dariusz Korneluk przekazał, że Prokuratura Regionalna w Gdańsku prowadzi wewnętrzne postępowanie wyjaśniające, dlaczego wobec Libańczyka zastosowano poręczenie majątkowe.

Co wiadomo w sprawie byłego prezesa Orlen Trading Switzerland Samera A.?

Co wiadomo w sprawie byłego prezesa Orlen Trading Switzerland Samera A.?

Źródło:
PAP, TVN24, RMF FM

Na chwilę obecną są prowadzone trzy główne postępowania w sprawie Orlenu - powiedział prokurator krajowy Dariusz Korneluk na konferencji prasowej. Przekazał też, że w związku z tym doszło do przeszukań, między innymi u byłego prezesa koncernu Daniela Obajtka.

Prokurator krajowy: trzy główne postępowania w sprawie Orlenu

Prokurator krajowy: trzy główne postępowania w sprawie Orlenu

Źródło:
TVN24

13-letni chłopiec odnalazł na plaży plastikową figurkę-ośmiornicę słynnego producenta klocków. Jak podają brytyjskie media, jest ona jedną z kilku tysięcy, które wpadły do morza ponad ćwierć wieku temu w wyniku uderzenia fali w kontenerowiec Tokyo Express. Zbieracze zatopionych klocków tłumaczą, że ośmiornica jest postrzegana przez nich jako "święty Graal".

Poszukiwacze klocków z zatopionego transportu nazywają ją "świętym Graalem". 13-latek odnalazł rzadką figurkę

Poszukiwacze klocków z zatopionego transportu nazywają ją "świętym Graalem". 13-latek odnalazł rzadką figurkę

Źródło:
BBC, tvn24.pl

Maciej Świrski, przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, zdecydował o przekazaniu do windykacji kary pieniężnej od Radia ZET. Chodzi o kwotę 476 tysięcy złotych. Wcześniej szef KRRiT podobne decyzje podjął wobec spółki TVN S.A. oraz radia TOK FM. Działaniom Macieja Świrskiego sprzeciwiają się organizacje dziennikarskie.

Jest decyzja szefa KRRiT w sprawie kary dla Radia ZET

Jest decyzja szefa KRRiT w sprawie kary dla Radia ZET

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24