Maszyny, które "zmieniły sposób, w jaki postrzegamy kosmos". Trzy dekady ery wahadłowców

Aktualizacja:
Start i lądowanie wahadłowca kosmicznego uchwycone okiem kamery
Start i lądowanie wahadłowca kosmicznego uchwycone okiem kamery
NASA
Start i lądowanie wahadłowca kosmicznego uchwycone okiem kamery NASA

Jest 21 lipca 2011 roku, godzina 5:57 nad ranem. Niebo nad Florydą jest całkowicie bezchmurne, wieje lekki wiatr. Pogoda jest prawie idealna. Antlantis powoli zbliża się do Ziemi, lądując na tle gasnącego półksiężyca. Era amerykańskich wahadłowców kosmicznych właśnie dobiega końca.

ZOBACZ: MISJA NASA I SPACEX. SERWIS SPECJALNY TVN24.PL >>>

"Misja ukończona, Houston" – mówi przez radio komandor Chris Ferguson, gdy tylko koła statku kosmicznego Atlantis zatrzymują się na pasie startowym. Wahadłowiec, który właśnie wylądował na płycie lotniska Centrum Kosmicznego im. Kennedy’ego już nigdy nie opuści Ziemi. To jego 33. i ostatnia misja. 

Razem z karierą Atlantisa końca dobiegł program załogowych lotów kosmicznych NASA, rozpoczęty lotem promu Columbia 12 kwietnia 1981 roku. W trakcie ery wahadłowców, która niemal dekadę temu przeszła do historii, przeprowadzono 135 misji, których uczestnicy spędzili w kosmosie łącznie 1322 dni, 19 godzin, 21 minut i 23 sekundy.

Historyczne lądowanie wahadłowca Atlantis NASA

Kosmiczna rywalizacja

Wszystko zaczęło się pół wieku wcześniej, pewnego październikowego, piątkowego popołudnia 1957 roku. W tamtym czasie amerykańska prasa zdominowana była doniesieniami ze szkoły Little Rock w Arkansas, gdzie trwały starcia z czarnoskórymi uczniami. Amerykanie szykowali się właśnie do weekendu, gdy niespodziewanie dowiedzieli się, że ich największy przeciwnik odniósł przełomowy sukces.

Świat obiegła informacja o wyniesieniu na orbitę okołoziemską radzieckiego satelity o nazwie Sputnik 1. Metalowa kula o średnicy nieco ponad pół metra była pierwszym obiektem stworzonym przez człowieka, który opuścił ziemską atmosferę. "Towarzysz podróży" (ros. sputnik) zapoczątkował erę kosmiczną.

 
Sputnik - pierwszy sztuczny satelita Ziemi wikimedia commons

Gdy Amerykanie usłyszeli o rosyjskim satelicie krążącym wokół Ziemi, część z nich wybiegła przed swoje domy, wypatrując na niebie jasnego punktu. Inni, zapewne nieświadomi wagi wydarzenia, nie ruszyli się nawet sprzed telewizorów, w których emitowano właśnie premierowy odcinek serialu komediowego "Leave it to Beaver".

Niespełna miesiąc później Rosjanie posunęli się jeszcze dalej. Po raz pierwszy w historii wysłali na orbitę żywe zwierzę - dwuletnią sukę Łajkę. Tym samym, nim pierwszy Amerykanin znalazł się w kosmosie, szlak przetarł tam już radziecki pies.

Znaczek pocztowy z Łajką - pierwszym psem w kosmosie Wikipedia (public domain)

Stany Zjednoczone zdawały sobie sprawę, że rozpoczął się wyścig, którego stawką było znacznie więcej niż zwycięstwo w zimnej wojnie. W Waszyngtonie nikt nie miał już wątpliwości, że kolejnym krokiem przeciwnika zza oceanu będzie wysłanie poza Ziemię człowieka. Amerykanie wiedzieli, że nie mogą zostać w tyle. Na ich odpowiedź nie trzeba było długo czekać.

Niespełna rok później prezydent Stanów Zjednoczonych Dwight D. Eisenhower powołał do życia Narodową Agencję Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej. Wkrótce pod auspicjami NASA rozpoczęto amerykański program załogowych lotów kosmicznych znany jako Program Mercury. W 1961 roku młody prezydent John F. Kennedy złożył Amerykanom historyczną obietnicę – jeszcze przed końcem dekady Stany Zjednoczone miały wysłać człowieka na księżyc. Tak też się stało. USA wyszły na prowadzenie w wyścigu kosmicznym, gdy 20 lipca 1969 roku uczestnik misji Apollo 11 Neil Armstrong postawił stopę na powierzchni Srebrnego Globu. Była to chwila chwały dla Ameryki, którą z uwagą śledziło pół miliarda ludzi na całym świecie – jedna siódma ówczesnej populacji planety.

20 lipca 1969 roku misja Apollo 11 wylądowała na Księżycu NASA

Narodziny wahadłowców kosmicznych

Podczas gdy Amerykanie z ambicją spoglądali w gwiazdy, na Ziemi sprawy wymykały im się spod kontroli. Długa i kosztowna wojna w Wietnamie oraz rosnąca inflacja wymusiły cięcia w budżecie NASA. Lądowanie na Księżycu było ogromnym i widowiskowym osiągnięciem Stanów Zjednoczonych. Program Apollo był jednak niezwykle kosztowny i bardzo niebezpieczny. Ameryka potrzebowała tańszego i mniej ryzykownego sposobu podróżowania w kosmos.

Na przełomie lat 60. i 70. NASA rozpoczęła więc prace nad stworzeniem pierwszego na świecie promu kosmicznego wielokrotnego użytku. Określenie "wielokrotnego użytku" jest tu kluczowe. Możliwość transportowania ludzi i ładunków na orbitę okołoziemską tym samym statkiem więcej niż raz stanowiłaby ogromną oszczędność. Tak zrodził się pomysł, stworzenia wahadłowca kosmicznego, czyli w uproszczeniu – maszyny, która leciałaby w kosmos jak rakieta i wracała na Ziemię jak wahadłowiec.

Prezydent Richard Nixon ogląda model wahadłowca kosmicznego, styczeń 1972 rok NASA

W styczniu 1972 roku podpisem prezydenta Richarda Nixona do życia powołany został Space Shuttle Programe. Był to czwarty program kosmicznych lotów załogowych w historii NASA. Jego oficjalna nazwa to Space Transportation System (z ang. System Transportu Kosmicznego) - w skrócie STS.

Pięć lat później przeprowadzono serię lotów testowych z pierwszym prototypem wahadłowca kosmicznego, który został ochrzczony jako Enterprise. Nie zamontowano w nim jednak silników oraz innych części niezbędnych do wyniesienia go poza atmosferę ziemską. Przez pierwsze pięć lotów statek nie opuścił grzbietu zmodyfikowanego Boeinga 747. Dopiero 12 sierpnia 1977 roku na wysokości 24 tysięcy stóp Enterprise został odczepiony od „samolotu-nosiciela”. Był to pierwszy raz w historii, gdy wahadłowiec kosmiczny wykonał samodzielny lot. Po trwającym 5 minut i 21 sekund szybowaniu, Enterprise wylądował w pobliżu amerykańskiej bazy lotniczej Edwards w Kalifornii. Podobne testy przeprowadzano jeszcze czterokrotnie. Ich celem było wyszkolenie załogi w szybowaniu statkiem, gdy przekroczy on już atmosferę w drodze powrotnej z kosmosu. Testy te były kluczowe dla przyszłego sukcesu całego programu.

Pierwszy wahadłowiec kosmiczny Enterprise na grzbiecie zmodyfikowanego Boeinga 747 NASA

Drugi wahadłowiec, stworzony przez NASA, był jednocześnie pierwszym wysłanym w kosmos. 12 kwietnia 1981 roku statek Columbia wystartował z Centrum Kosmicznego im. Johna F. Kennedy’ego na Florydzie. Dwa dni później komandor John Young i pilot Bob Crippen bezpiecznie posadzili maszynę z powrotem na Ziemi. Misja zakończyła się sukcesem. Ten sam statek odbył także pierwszą misję operacyjną NASA, STS-5, w listopadzie 1982 roku, wynosząc na orbitę kilka satelitów telekomunikacyjnych. Misja STS-9, w której także udział brał zasłużony wahadłowiec Columbia, była pierwszą misją, w której zastosowano Spacelab, czyli załogowe laboratorium mocowane w ładowni wahadłowca, pozwalające na wykonywanie eksperymentów w przestrzeni kosmicznej,,

Pierwsza połowa lat 80. była złotym okresem dla programu STS. Na przestrzeni trzech lat do użytku weszły łącznie trzy nowe wahadłowce NASA: Challenger w 1983 roku, Discovery w 1984 roku i Atlantis w 1985 roku. W tym czasie wyniesiono na orbitę okołoziemską wiele satelitów telekomunikacyjnych, badawczych i wywiadowczych. Przeprowadzono także dwie tajne misje przy współpracy z Pentagonem. Program STS na dobre otworzył Amerykanom bramy kosmosu jeszcze przed ostatnią dekadą XX wieku.

Pierwszy doświadczalny lot wahadłowca kosmicznego Columbia i pierwszy w historii lot statku kosmicznego wielokrotnego użytku na orbitę NASA

Misja, która trwała 73 sekundy

Pasmo sukcesów brutalnie przerwała misja STS-51-L.

1 stycznia 1986 roku na pokład wahadłowca Challenger, stojącego na płycie kosmodromu na Florydzie weszło siedem osób. To miała być rutynowa misja, której celem było wyniesienie na orbitę kilku satelitów. Wśród członków załogi była nauczycielka liceum z New Hampshire, Christa McAuliffe. Z kosmosu miała przeprowadzić zdalnie dwie lekcje transmitowane na żywo dla uczniów na Ziemi. Ten gest miał być ukłonem wobec nauczycieli, a także zaszczepić w młodzieży fascynację kosmosem.

Wahadłowiec Challanger wieziony w kierunku płyty wyrzutni rakietowej, niedługo przed katastrofą NASA

Po kilku dniach opóźnienia i wielokrotnym przekładaniu startu, 28 stycznia 1986 o godzinie 11:38 lokalnego czasu, Challenger odpalił silniki. Niespełna sekundę później ze wzmacniacza rakietowego zaczął wydobywać się dym. Mimo usterki statek oderwał się od Ziemi. Kilkadziesiąt sekund później, niemal 15 kilometrów nad ziemią, doszło do wybuchu. Żaden z siedmiu członków załogi nie przeżył katastrofy. W jej wyniku program STS został uziemiony na blisko trzy lata.  

W międzyczasie rozpoczęto prace nad wprowadzeniem innowacji, które zmniejszałyby ryzyko kolejnej tragedii. Trwająca kilkadziesiąt miesięcy przerwa zaowocowała licznymi zmianami m.in. w technologii wahadłowców NASA.

Katastrofa wahadłowca Challenger NASA

Cel: budowa stacji kosmicznej

975 dni po katastrofie Challengera NASA wysłała w kosmos kolejny statek. 26. misja programu i siódma promu Discovery otrzymała kryptonim "Return to Flight" (z ang. Powrót do Lotu).

Niedługo później ten sam wahadłowiec umieścił w kosmosie teleskop Hubble’a, który przyczynił się do wielu odkryć naukowych i zrewolucjonizował badania nad kosmosem. Hubble wciąż działa i ma pozostać w użyciu do połowy drugiej dekady XX wieku.

W kolejnych latach NASA skupiła się na zadaniu, jakie wyznaczył jej w 1984 roku prezydent Ronald Reagan: - Ameryka zawsze jest najpotężniejsza, gdy mamy odwagę być potężnymi. I znów możemy osiągnąć potęgę. Możemy podążać za naszymi marzeniami aż do odległych gwiazd, żyjąc i pracując w kosmosie dla pokojowego, gospodarczego i naukowego pożytku. Dziś polecam NASA, by zbudowała stację kosmiczną ze stałą obecnością człowieka, i żeby zrobiła to w przeciągu dekady.

Przemówienie Ronalda Reagana w Centrum Badania Lotu imienia Neila A. Armstronga, 1984 rokNASA

4 grudnia 1998 na orbitę wyniesiony został pierwszy zbudowany przez Amerykanów komponent Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) - Moduł Unity (z ang. jedność) lub Node 1. Był to główny ładunek wahadłowca Endevour. Dziś moduł pełni funkcję korytarza łącznikowego między rosyjską i amerykańską częścią stacji. Tam także astronauci spożywają wspólnie posiłki. Unity symbolizuje kooperatywną i międzynarodową naturę stacji i samego programu lotów załogowych.

Przez następnych 13 lat NASA przeprowadziła 26 misji z udziałem wahadłowców kosmicznych. Celem zdecydowanej większości z nich była ISS. Wyjątek stanowiła ekspedycja statku Columbia w 2003 roku, podczas której prowadzono eksperymenty w mobilnym laboratorium, między innymi nad mikrograwitacją. 113 misja STS zakończyła się drugą katastrofą w historii programu.

Początek misji statku Columbia, która zakończyła się druga katastrofą w historii programu Space Shuttle NASA

1 lutego 2003 roku, 16 minut przed planowanym lądowaniem, Columbia rozpadła się w powietrzu. Wcześniej temperatura na pokładzie gwałtownie rosła, a komunikaty załogi urywały się w półsłowach. Do katastrofy doszło podczas powrotu na Ziemię, ale wahadłowiec został uszkodzony dużo wcześniej, podczas startu - gazy termosfery stopiły poszycie maszyny, przez co mogły dostawać się do środka. Usterkę zauważono na orbicie, ale przez kilkanaście dni trwania misji nie udało się sprawdzić, na ile jest poważna. Okazała się śmiertelnie niebezpieczna - w katastrofie zginęła cała siedmioosobowa załoga.

Tragedia spowodowała zawieszenie misji kosmicznych NASA na kolejne 2,5 roku.

Astronauci na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej NASA

Kilka miesięcy po katastrofie prezydent George W. Bush zaapelował do Agencji, by jak najszybciej przywróciła do służby flotę amerykańskich wahadłowców i "ukończyła to, co rozpoczęła" - montaż Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Jak zapowiedział, osiągnięcie tego celu miało przypieczętować koniec programu STS. Marzenie o możliwości stałego pobytu człowieka w kosmosie spełniło się w 2011 roku.

Ostatni wahadłowiec na orbicie

Po kilku dekadach służby ludzkości i nauce, era wahadłowców nieubłaganie dobiegała końca. Ostatnią z misji programu Space Shuttle powierzono zasłużonemu, 27-letniemu statkowi Atlantis. Prom ten nosił imię nadane mu na cześć pierwszego amerykańskiego okrętu badawczego - statku RV Atlantis.

Statek Atlantis na płycie Kennedy Space Center NASA

Choć sam lot miał znaczenie historyczne, jego cel był dość prozaiczny, przynajmniej w kategorii lotów kosmicznych. Wahadłowiec miał dostarczyć na Międzynarodową Stację Kosmiczną zapas niezbędnych do jej funkcjonowania części zamiennych, w tym Wielofunkcyjny Moduł Logistyczny Rafaello oraz Lekką Wielofunkcyjną Platformę Nośną (LMC). Była to więc misja typowo logistyczna. Ładownicę statku załadowano po brzegi, gdyż wiadomo było, że w najbliżej przyszłości na ISS nie zadokuje prom o tak dużej pojemności.

8 lipca 2011 roku na pokład stojącego na płycie kosmodromu Atlantisa weszły cztery osoby: dowódca Chris Ferguson, pilot Dough Hurley oraz dwoje specjalistów misji, Sandy Magnus i Rex Walheim. Załogę ograniczono do niezbędnego minimum, bo misja ratunkowa przy użyciu innego wahadłowca nie wchodziła już w grę. Cztery osoby można było natomiast w razie awarii sprowadzić przy pomocy dwóch rosyjskich statków Sojuz, które mogą zabrać na swój pokład maksymalnie trzy osoby.

Wahadłowiec Atlantis wyrusza w ostatni lot w kosmosNASA

Dla żadnego z czterech członków załogi nie był to pierwszy lot w kosmos, ale wszyscy zdawali sobie sprawę, że uczestniczą w czymś doniosłym. Na oczach całej Ameryki pisali historię astronautyki. - Dziś nie kończymy podróży. Zamykamy rozdział podróży, która nigdy się nie skończy – powiedział przez radio dowódca ekspedycji.

Gdy wybiła godzina 11:29 silniki ponad 70-tonowego statku kosmicznego zostały uruchomione. W powietrze wzniosły się kłęby dymu. Atlantis po raz ostatni oderwał się od Ziemi. 

Wahadłowiec Atlantis wyrusza w ostatni lot w kosmosNASA

W ciągu trwającej 12 dni, 18 godzin i 27 minut misji wahadłowiec okrążył ziemię 200 razy, czyli przebył trasę liczącą ponad 8,5 miliona kilometrów. Ostatniego dnia ekspedycji załogę Atlantisa obudził płynący z pokładowych głośników utwór "God Bless America" w wykonaniu piosenkarki Kate Smith. Centrala w Houston zadedykowała go "mężczyznom i kobietom, którzy przez te wszystkie lata wkładali swoje serca i dusze w program wahadłowców". 13. dnia misji Atlantis wyruszył w drogę powrotną do domu.

Ostatnie zdjęcie wahadłowca kosmicznego wykonane z orbity NASA

Gdy podwozie statku ponownie i na zawsze zetknęło się z powierzchnią Ziemi, wskazówki zegarów na Florydzie pokazywały godzinę 5:57. Koła wahadłowca zatrzymały się ostatecznie 54 sekundy później.

Dowódca Chris Ferguson: - Misja ukończona, Houston. Po ponad 30 latach służby światu wahadłowiec kosmiczny zasłużył sobie na miejsce w historii. Zatrzymał się na zawsze.

Barry Wilmore z centrali w Houston: - Przyjęliśmy, wasze koła się zatrzymały. Skorzystamy z okazji, by pogratulować wam, Atlantisowi i tysiącom pasjonatów tego podróżującego w kosmos narodu, prawdziwie uskrzydlającego ten niesamowity statek kosmiczny, który przez trzy dekady inspirował miliony ludzi na całym świecie. Dobra robota.

Ferguson: - Wahadłowiec kosmiczny zmienił sposób, w jaki postrzegamy świat i sposób w jaki postrzegamy kosmos. Towarzyszy nam dziś wiele emocji, ale jedna rzecz jest bezdyskusyjna: Ameryka nie przestanie odkrywać. Dziękuję Columbii, Challengerowi, Discovery, Endeavourowi i naszemu statkowi - Atlantisowi. (…) Niech Bóg was błogosławi, niech Bóg błogosławi Stany Zjednoczone Ameryki.

Przez blisko dekadę od zakończeniu amerykańskiego programu wahadłowców jedynym przewoźnikiem astronautów na Międzynarodową Stację Kosmiczną były rosyjskie rakiety Sojuz. 27 maja wraz z misją SpaceX Ameryka znów wróci do gry.

Historyczne lądowanie wahadłowca Atlantis
Historyczne lądowanie wahadłowca Atlantis NASA

Autorka/Autor:Monika Winiarska

Źródło zdjęcia głównego: NASA

Pozostałe wiadomości

Nie jest jasne, czy Donald Trump został postrzelony, czy to odłamek telepromptera "drasnął ucho" byłego prezydenta - zeznał dyrektor FBI Chris Wray w Kongresie USA. Sam Trump mówił podczas pierwszego wiecu po nieudanym zamachu, że "przyjął kulę za demokrację".

Co zraniło Trumpa? Nowa hipoteza FBI 

Co zraniło Trumpa? Nowa hipoteza FBI 

Źródło:
PAP

Piątkowe obrady Sejmu rozpoczną się od głosowania nad wnioskiem Prezydium Sejmu w sprawie utajnienia pierwszej części obrad. Posłowie mają zająć się wnioskiem o odwołanie dwóch członkiń komisji do spraw pedofilii - Barbary Chrobak i Hanny Elżanowskiej. Kancelaria Sejmu wydała komunikat w sprawie przebywania w głównym gmachu budynku w przypadku niejawnych obrad.

Piątkowe obrady mogą zostać częściowo utajnione. Komunikat Kancelarii Sejmu

Piątkowe obrady mogą zostać częściowo utajnione. Komunikat Kancelarii Sejmu

Źródło:
PAP

Znana prokurator Marzena Kowalska chce odejść w stan spoczynku, czyli na prokuratorską emeryturę. To ona jest szefową Zespołu Śledczego nr 2 zajmującego się nieprawidłowościami ekipy Zbigniewa Ziobry w Funduszu Sprawiedliwości. Powód jej wnioskowanego odejścia to "przyczyny osobisto-rodzinne". Adam Bodnar, prokurator generalny, chce jednak jeszcze porozmawiać z prokuratorką o jej decyzji - dowiadują się dziennikarze "Superwizjera" i tvn24.pl.

Rozpracowuje Fundusz Sprawiedliwości. Chce odejść

Rozpracowuje Fundusz Sprawiedliwości. Chce odejść

Źródło:
tvn24.pl

Po poniedziałkowym zdarzeniu w Lasku Bródnowskim 26-letni mężczyzna usłyszał zarzut uszkodzenia ciała dwóch nastolatków. To nie koniec tej sprawy. Do sądu rodzinnego i dla nieletnich policjanci doprowadzili 15-latka i 16-latka oraz ich 13-letnią koleżankę. Dziewczyna trafiła do ośrodka wychowawczego. 

Zarzuty i nadzór kuratora dla nastolatków. Ich 13-letnia koleżanka trafiła do ośrodka wychowawczego

Zarzuty i nadzór kuratora dla nastolatków. Ich 13-letnia koleżanka trafiła do ośrodka wychowawczego

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ukraińcy kolejny raz przeprowadzili udany atak na zdolności zaopatrzeniowe Rosjan. Po ataku na prom Sławianin Rosjanie nie posiadają już żadnego promu Ro-Ro, który mogliby wykorzystywać do zaopatrywania Krymu i eksportu gazu LPG z regionu - przekazało brytyjskie ministerstwo obrony. Zniszczenie promu będzie miało wpływ na zwiększenie kosztów transportu dostaw i utrudni całą logistykę rosyjskiej armii.

Ukraińcy zniszczyli ostatni taki prom. Rosjanie mogą mieć kłopot z zaopatrzeniem anektowanego Krymu

Ukraińcy zniszczyli ostatni taki prom. Rosjanie mogą mieć kłopot z zaopatrzeniem anektowanego Krymu

Źródło:
PAP

W amerykańskim mieście New Gloucester w stanie Maine baribal przewrócił karmnik dla ptaków i uciekł z przymocowaną do niego kamerą. Całe zdarzenie zostało uchwycone na nagraniu skradzionego urządzenia.

Przewrócił karmnik dla ptaków i uciekł z kamerą. Nagranie

Przewrócił karmnik dla ptaków i uciekł z kamerą. Nagranie

Źródło:
Reuters

Prezydent Andrzej Duda nie wypełnia swojej konstytucyjnej roli - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Jak powiedział, głowa państwa nie podaje podstawy prawnej dla odmowy podpisywania odwołań i nominacji ambasadorskich. Mówiąc o Marku Magierowskim, który chce miliona złotych od MSZ-tu, Sikorski stwierdził, że "liczył na jego profesjonalizm". - Wybrał inną drogę. Szkoda - dodał.

Sikorski: nie mogę prowadzić polityki kadrowej MSZ na podstawie PiS-owskich urojeń

Sikorski: nie mogę prowadzić polityki kadrowej MSZ na podstawie PiS-owskich urojeń

Źródło:
TVN24

W czwartek u wybrzeży Manili zatonął filipiński tankowiec. W wyniku tego zdarzenia zginął jeden członek załogi. Na pokładzie znajdowało się 1,4 miliona litrów oleju opałowego. Jeśli całość ładunku przedostanie się do wody, może być to największa katastrofa ekologiczna w historii Filipin.

"Walka z czasem" u wybrzeży Filipin. Zginął członek załogi

"Walka z czasem" u wybrzeży Filipin. Zginął członek załogi

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Ogień szaleje w Parku Narodowym Jasper w Kanadzie. Ewakuowano z niego około 25 tysięcy osób - poinformował na konferencji prasowej Mike Ellis, przedstawiciel prowincji Alberta.

"To największy koszmar, jaki mógł spotkać naszą społeczność"

"To największy koszmar, jaki mógł spotkać naszą społeczność"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, CBC, Alberta Wildfire, BBC

Zatrzymany Rosjanin, który zamierzał zaaranżować incydent na otwarcie igrzysk olimpijskich w Paryżu, to 40-letni Kiriłł Grjaznow. Jak podał "Le Monde", mężczyzna, który z wykształcenia jest prawnikiem, a we Francji zdobył dyplom kucharza, od dawna miał kontakty ze służbami.

Kurorty w Szwajcarii, ślad z Luksemburga, loty do Rosji. Kulisy zatrzymania tuż przed otwarciem igrzysk

Kurorty w Szwajcarii, ślad z Luksemburga, loty do Rosji. Kulisy zatrzymania tuż przed otwarciem igrzysk

Źródło:
PAP

Polskie góry nie są najwyższe na świecie, ale mogą być też niebezpieczne - dla dorosłych, a już na pewno dla najmłodszych. Siedmioletnia dziewczynka spadła z sześciu metrów podczas wspinaczki na Świnicę. Na szczęście dotarli do niej ratownicy. Teraz apelują, byśmy wędrując z dziećmi, byli naprawdę rozsądni wybierając trasę.

Dzieci na trudnych szklakach w Tatrach. Naczelnik TOPR apeluje do rodziców

Dzieci na trudnych szklakach w Tatrach. Naczelnik TOPR apeluje do rodziców

Źródło:
Fakty TVN

Zespół Reagowania na Incydenty Bezpieczeństwa Komputerowego CSIRT NASK ostrzega przed kampanią, w której oszuści atakują osoby posiadające konta w serwisie firmy Apple. Jak czytamy w komunikacie, przestępcy rozsyłają wiadomości e-mail z informacją o zablokowaniu konta użytkownika serwisu Apple. Powodem ma być rzekomo nieudana próba logowania.

Atak na użytkowników urządzeń firmy Apple

Atak na użytkowników urządzeń firmy Apple

Źródło:
tvn24.pl

Trzy ofiary tragicznego wypadku na Wschodniej Obwodnicy Wrocławia. Kierowca auta osobowego zjechał na przeciwległy pas ruchu i uderzył czołowo w jadący z naprzeciwka samochód. Zginęli 32-letni właściciel wrocławskiej piekarni, 28-letni trener i były piłkarz Chrobrego Głogów oraz 23-letni zawodnik Orła Prusice.

W wypadku zginęli piłkarze i znany piekarz. "Serce pęka na milion kawałków"

W wypadku zginęli piłkarze i znany piekarz. "Serce pęka na milion kawałków"

Źródło:
tvn24.pl

Ministerstwo Spraw Zagranicznych wezwało Konstantego Radziwiłła do kraju i poprosiło o zakończenie przez niego misji ambasadora na Litwie - poinformował tvn24.pl rzecznik resortu Paweł Wroński. Radziwiłł objął urząd w kwietniu zeszłego roku.

Konstanty Radziwiłł wezwany przez MSZ do kraju. Kończy misję ambasadora na Litwie

Konstanty Radziwiłł wezwany przez MSZ do kraju. Kończy misję ambasadora na Litwie

Źródło:
tvn24.pl, LRT, PAP

Amerykańskie media przypomniały wywiad J.D. Vance'a, w którym określił m.in. Kamalę Harris jako "bezdzietną kociarę". Do dawnych słów obecnego kandydata na wiceprezydenta w mocnych słowach odniosła się m.in. popularna aktorka Jennifer Aniston.

J.D. Vance nazwał Kamalę Harris "bezdzietną kociarą". Mocna reakcja aktorki: naprawdę nie mogę uwierzyć...

J.D. Vance nazwał Kamalę Harris "bezdzietną kociarą". Mocna reakcja aktorki: naprawdę nie mogę uwierzyć...

Źródło:
Fox News, USA Today, Rolling Stone

Ministerstwo Infrastruktury pracuje nad zapewnieniem Polakom darmowego dostępu do wody pitnej. W grę wchodzi też rozwiązanie "za przysłowiową złotówkę" - powiedział w czwartek w sejmie wiceminister infrastruktury Przemysław Koperski. Dodał, że za darmo lub za 1 zł ma być dostępne pierwsze 1000 litrów wody miesięcznie.

Woda za darmo? Resort szykuje rewolucyjne rozwiązanie

Woda za darmo? Resort szykuje rewolucyjne rozwiązanie

Źródło:
PAP

Wycofanie z obrotu i zakaz wprowadzenia do obrotu wszystkich serii produktu Qutiro - taką decyzję podjął Główny Inspektorat Farmaceutyczny (GIF). W decyzji wskazano, że lek może stwarzać "realne zagrożenie dla zdrowia lub życia pacjentów". 

Lek wycofany z obrotu. "Realne zagrożenie zdrowia lub życia"

Lek wycofany z obrotu. "Realne zagrożenie zdrowia lub życia"

Źródło:
tvn24.pl

Nie przez 63, jak we wcześniejszych latach, a tylko przez trzy dni będzie płonął ogień na kopcu Powstania Warszawskiego. To skutek uboczny modernizacji, jaką przeszedł Park Akcji "Burza", ale także - jak twierdzą urzędnicy - skarg okolicznych mieszkańców.

Wygaszanie tradycji. "Spektakularna iluminacja" zamiast ogniska pamięci

Wygaszanie tradycji. "Spektakularna iluminacja" zamiast ogniska pamięci

Źródło:
tvnwarszawa.pl