Reset tarczy nie wywołał euforii w Rosji, zirytował Chińczyków

Amerykanie chcą zainstalować więcej przeciwrakiet na Alascemda.mil

- Żadnej euforii z powodu tego, co ogłosił minister obrony USA, nie odczuwamy - oznajmił wiceminister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Riabkow. Odniósł się tym samym do decyzji władz USA, które ograniczyły plany rozbudowy tarczy antyrakietowej w Europie, na rzecz ich wzmocnienia w regionie Pacyfiku. Z tego kroku są natomiast niezadowolone Chiny, które oznajmiły, że jedynie zwiększy to napięcia.

Amerykański minister obrony Chuck Hagel ogłosił w piątek, że USA zamierzają wzmocnić swą obronę przeciwrakietową w regionie Pacyfiku w odpowiedzi na rosnące zagrożenie nuklearne ze strony Korei Północnej, umieszczając do roku 2017 na Alasce 14 dodatkowych pocisków przechwytujących. Hagel oznajmił też, że w tej sytuacji USA zmieniają plany realizacji ostatniej, czwartej fazy projektu tarczy, czyli potencjalnego rozmieszczenia w Europie nieistniejących jeszcze przeciwrakiet SM-3 block IIB, przesuwając środki na inne cele.

"To nie jest ustępstwo"

Ograniczenie programu budowy tarczy w Europie teoretycznie jest wydarzeniem pozytywnym dla Rosjan, którzy od lat ostro protestowali przeciw umieszczeniu w Polsce rakiet przechwytujących. Riabkow oznajmił jednak, że w Moskwie "żadnej euforii [...] nie odczuwamy". - Podstaw do korekty naszego stanowiska nie widzimy - oznajmił wiceminister, którego cytuje w poniedziałek dziennik "Kommiersant". - To nie jest ustępstwo wobec Rosji. I my tego tak nie oceniamy. Pozostają wszystkie aspekty strategicznej niepewności związanej z budową tarczy antyrakietowej USA i NATO. W konsekwencji aktualność zachowują także nasze obiekcje - powiedział rosyjski dyplomata. W opinii wiceszefa dyplomacji Rosji także zredukowany system europejskiej tarczy antyrakietowej może stworzyć zagrożenie dla potencjału nuklearnego FR. - Plany rozmieszczenia dodatkowej liczby ciężkich rakiet przechwytujących GBI na Alasce i w Kalifornii nie są symbolicznym gestem. Chodzi o istotne zwiększenie możliwości Stanów Zjednoczonych w sferze obrony przeciwrakietowej - podkreślił.

Riabkow zapowiedział, że Rosja dokona oceny decyzji USA z punktu widzenia interesów jej bezpieczeństwa narodowego.

Będzie "pewne odprężenie"?

Źródło w Ministerstwie Obrony FR, przytoczone przez dziennik "Wiadomosti", również wyraziło pogląd, iż rezygnacja Stanów Zjednoczonych z czwartego etapu budowy tarczy zasadniczo niczego nie zmienia. - Przyczyną jest brak środków finansowych. USA mogą wrócić do koncepcji instalowania systemu w Europie, jeśli rozwiążą problemy budżetowe - wskazało źródło. Z kolei przewodniczący wpływowej Rady Polityki Zagranicznej i Obronnej Fiodor Łukjanow zauważył, że "podstawowe rozbieżności nie zostały usunięte, jednak decyzja USA prowadzi do pewnego odprężenia w stosunkach". Politolog przypomniał, że to czwarty etap amerykańskiego programu wywoływał największe zaniepokojenie wśród wojskowych w Rosji, ponieważ właśnie ta faza projektu mogła zagrozić rosyjskiemu potencjałowi odstraszania. "Kommiersant" poinformował, że nowa inicjatywa Waszyngtonu w sprawie obrony przeciwrakietowej będzie jednym z głównych tematów rozmów wiceministra Riabkowa z amerykańską podsekretarz stanu ds. kontroli zbrojeń i bezpieczeństwa międzynarodowego Rose Gottemoeller, które odbędą się w Genewie w poniedziałek i wtorek.

Dla Chin "nasilą się antagonizmy"

Władze Chin uważają , że amerykańskie plany wzmocnienia obrony przeciwrakietowej, w odpowiedzi na prowokacje Korei Płn., zwiększą tylko antagonizmy - oświadczył z kolei w poniedziałek rzecznik chińskiego MSZ Hong Lei. Pekin wezwał też Waszyngton, by działał rozważnie. - Kwestia obrony przeciwrakietowej ma bezpośredni wpływ na globalną i regionalną równowagę sił i stabilność. Dotyczy też wzajemnych interesów strategicznych między krajami - przekonywał Hong. Rzecznik dodał również, że Chiny zawsze uważały, iż zwiększenie bezpieczeństwa i rozwiązanie kwestii rozprzestrzeniania broni atomowej najlepiej osiągnąć środkami dyplomatycznymi. - Działania takie jak wzmacnianie obrony przeciwrakietowej nasilą antagonizmy i nie pomogą w znalezieniu rozwiązania problemu - powiedział Hong.

Akcja wymaga reakcji

Zdaniem analityków nowe plany USA zmuszą Chiny do rozwijania systemów broni umożliwiających pokonanie amerykańskiej tarczy, co poważnie zwiększy i tak już ogromne wydatki wojskowe Pekinu. Chiny w przeszłości wyrażały niezadowolenie z powodu poprzednich amerykańskich planów wzmocnienie obrony przeciwrakietowej oraz sprzedaży takich systemów Tajwanowi i Japonii postrzegając je jako próbę okrążenia i powstrzymania ChRL. W odpowiedzi Chiny rozwijają własny system obrony przeciwrakietowej. O ostatnich udanych jego próbach informowano w styczniu.

Autor: mk\mtom / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: mda.mil

Tagi:
Raporty: