W Stanach Zjednoczonych trwa jeszcze liczenie głosów po wtorkowych wyborach do Kongresu, ale już wiadomo, że republikanie przejęli kontrolę nad Senatem. Ich kandydaci wygrali bowiem w sześciu stanach, które do tej pory były reprezentowane przez demokratów - tyle właśnie foteli potrzebowali republikanie, by zdobyć większość.