Za radnym ruszył detektyw. Zatrudnił go wyborczy rywal

Źródło:
tvn24.pl
Lubartów
Lubartów Google Earth
wideo 2/3
Lubartów Google Earth

Radny miejski z Lubartowa (woj. lubelskie) Grzegorz Gregorowicz wynajął detektywa, który śledził jego konkurenta w wyborach - radnego Jacka Tomasiaka. Wszystko po to, aby udowodnić, że ten nie może kandydować, bo nie mieszka na terenie miasta, z którego startuje. Sprawa trafiła do sądu. Tomasiak chce powołać na świadka sklepową, która – jak twierdzi – sprzedaje mu bułki w osiedlowym sklepie w Lubartowie. 

- To jakiś absurd. Jeden radny wynajmuje detektywa, żeby śledził drugiego, a burmistrz, który jest z tej samej opcji politycznej co pierwszy, wykreśla drugiego ze spisu wyborców. Nie takiej chyba promocji potrzeba naszemu miastu – mówi Jacek Tomasiak.

Jest radnym miejskim Lubartowa oraz prezesem tutejszej spółdzielni mieszkaniowej. W 2019 roku startował jako kandydat bezpartyjny na posła z list Konfederacji. Natomiast w 2018 roku szedł do wyborów samorządowych w ramach komitetu Wspólny Lubartów - razem z Grzegorzem Gregorowiczem i Krzysztofem Paśnikiem, który został burmistrzem.

Detektyw śledził radnego. Zdjęcia z raportu dostaliśmy od śledzonego Jacek Tomasiak

Startują z konkurencyjnych komitetów

Panowie już w 2019 roku się poróżnili. Tomasiak stał się radnym niezależnym, stracił też funkcję przewodniczącego rady miasta. Na jego miejsce wszedł Gregorowicz, który był przewodniczącym do 2023 roku.

Teraz Tomasiak jest liderem komitetu Inicjatywa dla Lubartowa. Znów chce być radnym. O mandat ubiega się również Gregorowicz, a Paśnik o reelekcję. Obaj ze wspomnianego Wspólnego Lubartowa.

- Nasz komitet - a mamy też kandydata na burmistrza - stanowi siłę polityczną, która może pozbawić ich władzy w mieście. Stąd też atak na mnie – podkreśla Tomasiak.

Radny Gregorowicz: przyszedł mi do głowy pomysł, żeby wynająć detektywa

Grzegorz Gregorowicz mówi nam, że nikogo nie atakuje, a chce jedynie, aby wszyscy przestrzegali przepisów.

- Kodeks wyborczy mówi wyraźnie, że aby kandydować na radnego danej gminy, trzeba stale zamieszkiwać na obszarze tejże gminy. Tymczasem powszechnie wiadomo, że Tomasiak mieszka z rodziną za miastem w okazałej willi, a w ciasnym mieszkaniu w Lubartowie, gdzie ma zameldowanie, mieszka jego teść – tłumaczy radny.

Śledzony był radny Jacek Tomasiak Jacek Tomasiak

Na pytanie, dlaczego w takim razie mówi o tym dopiero przed wyborami, odpowiada, że nie widział sensu składania wniosku o pozbawienie Tomasiaka mandatu przez radę miasta, bo nie znalazłby większości, która poparłaby taki wniosek.

- Taki wniosek już był zresztą składany. Przepadał w głosowaniu. Dopiero niedawno przyszedł mi do głowy pomysł, że mogę przecież – jako osoba prywatna - wynająć detektywa, który będzie śledził Tomasiaka. Z raportu, jaki mi przedstawił, wynika, że - co było do przewidzenia – radny jeździ wieczorami z miejsca pracy w Lubartowie do swojej willi w Lisowie – mówi Gregorowicz.

Został wykreślony ze spisu wyborców. Odwołał się do sądu

Przedstawił na początku marca raport burmistrzowi, a ten – po powołaniu komisji złożonej z urzędników – wykreślił 13 marca Tomasiaka z listy wyborców w Lubartowie, co jest równoznaczne z pozbawieniem go możliwości startu w wyborach na radnego.

- Przedstawione dowody dały podstawę do takiego działania - mówi Łukasz Chomicki, rzecznik burmistrza Lubartowa.

Tomasiak odwołał się w poniedziałek, 18 marca, do sądu w trybie wyborczym. Sprawa zostanie więc rozpatrzona jeszcze przed wyborami.

Radny Tomasiak: w Lisowie mieszka moja mama

- Dostałem kopię raportu detektywa (którą przesyła również nam – przyp. red.). Wynika z niego, że obserwacja była prowadzona w styczniu i w lutym. Natomiast zdjęcia mojego samochodu, który jechał do Lisowa, są z 7, 13 i 19 lutego. To żaden dowód – mówi Tomasik. - Nie zaprzeczam, że mam w Lisowie dom – nie żadną willę, ale właśnie 140-metrowy dom. Mieszka tam moja mama, która jest po udarze. Owszem odwiedzam ją zarówno ja, jak i moja rodzina. Nieraz tam też nocujemy. Nocują tam nieraz też nasze dzieci.

ZOBACZ TEŻ: 50 spotkań, raporty, zdjęcia z ukrycia. Jak detektyw zbierał informacje o opozycji na zlecenie Orlenu

Dodaje, że nawet gdyby rodzina nie mieszkała w Lubartowie, trzeba wiedzieć, że Lisów leży tuż przy Lubartowie.

- Ja oraz moja żona i dzieci mamy zameldowanie w Lubartowie. Dzieci chodzą tu do szkoły, ja tu pracuję. W Lubartowie jest nasze centrum życia. A mieszkanie nie jest wcale ciasne. Ma 60 metrów kwadratowych – zaznacza.

Przedstawił zapisy z monitoringu i paragony z osiedlowego sklepu

W raporcie, który nam przekazał, czytamy np., że 7 lutego o godz. 15 "figurant obserwacji" opuścił miejsce pracy, o 17.45 wjechał do Lisowa i został tam do godz. 19, gdy zakończono obserwację.

- Przedstawiłem burmistrzowi zapisy z monitoringu spółdzielni nie z trzech, ale z kilkudziesięciu dni. Widać na nich, że mieszkam w bloku w Lubartowie. Przyniosłem też paragony z osiedlowego sklepu. To wszystko jednak nie wystarczyło i zostałem wykreślony ze spisu wyborców. W sądzie powołam na świadka sklepową, która w tymże sklepie sprzedaje mi bułki. Do takiego absurdu dochodzimy – mówi Jacek Tomasiak.

Ogłoszenia na klatkach, dziś protest

Grzegorz Gregorowicz komentuje, że nie chodzi tylko o trzy dni, z których detektyw ma zdjęcia.

- Tomasiak mieszka w Lisowie. W 2021 roku wyszła zresztą książka autorstwa księdza Tadeusza Kleja "Lisów dawniej i dziś". W wykazie mieszkańców figuruje Jacek Tomasiak. A jeśli chodzi o absurdy, to absurdem jest na pewno to, że na ścianach w blokach spółdzielni, której prezesem jest Tomasiak, pojawiły się "ciekawe" ogłoszenia – mówi.

Wysyła nam zdjęcie jednego z nich. Czytamy: "Uwaga!!! Protest przeciw śledzeniu obywateli. Jeśli nie zgadzasz się, aby za Twoim dzieckiem zameldowanym u babci lub dziadka chodził detektyw… Jeśli nie zgadzasz się, aby Ciebie śledziła osoba wynajęta przez radnego… Przyjdź i powiedź głośne 'NIE' temu, co dzieje się w Lubartowie, gdzie radny Grzegorz Gregorowicz śledził radnego Jacka Tomasiaka. Miejsce: Plac przed Ratuszem, Czas: godzina 14.30, dzień: 21 marca 2024. Czwartek".

- Pytanie, czy za druk i rozwieszenie zapłacili wszyscy mieszkańcy spółdzielni. Przecież nic na terenie spółdzielni nie dzieje się bez wiedzy prezesa - mówi Gregorowicz.

Radny Tomasiak: to nie ja organizuję ten protest

Tomasiak twierdzi natomiast, że nigdy nie widział autora książki i nie wie, na czym opiera on swoje informacje.

- A jeśli chodzi o ulotki, ani ja, ani spółdzielnia nie miała nic wspólnego z ich rozwieszeniem czy organizacją protestu. Zrobili to ludzie, którzy nie zgadzają się, aby jeden radny śledził drugiego i chcą o tym powiedzieć. Choć jestem dziś poza Lubartowem, postaram się być na proteście – zaznacza.

Na klatkach schodowych pojawiły się kartki z zaproszeniem na protest Grzegorz Gregorowicz

Przepisy mówią o stałym miejscu zamieszkania

Przepisy regulujące kwestie, o których mowa (artykuł 11 paragraf 1 podpunkt 3a w związku z artykułem 10 paragraf 1 podpunkt 5 Kodeksu wyborczego) głoszą, że aby ubiegać się o mandat radnego danej gminy, trzeba stale zamieszkiwać na obszarze tej gminy. Jak czytamy w artykule 5 w punkcie 9 kodeksu, przez stałe zamieszkanie należy rozumieć "zamieszkanie w określonej miejscowości pod oznaczonym adresem z zamiarem stałego pobytu".

Jak wynika z wykładni Państwowej Komisji Wyborczej, chodzi o to, aby w miejscu stałego pobytu koncentrowały się ważne interesy życiowe, majątkowe i inne danej osoby.

Autorka/Autor:Tomasz Mikulicz

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Jacek Tomasiak

Pozostałe wiadomości

Psychiatra, profesor Tadeusz Pietras powiedział w TVN24, że co piąty senior w Polsce "cierpi na zaburzenia nastroju o charakterze depresji". To - jak wskazał - dużo większy odsetek niż w państwach zachodnich. - Na depresję składa się pewien komplet objawów. Nigdy wszystkie objawy nie występują u wszystkich osób. Czasami depresja może mieć charakter maskowany - wyjaśnił.

Choruje co piąty senior. "Nigdy wszystkie objawy nie występują u wszystkich osób"

Choruje co piąty senior. "Nigdy wszystkie objawy nie występują u wszystkich osób"

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek "miał spokojną noc i odpoczął" - głosi najnowszy, krótki komunikat Watykanu w sprawie papieża, który ukazał się w niedzielę rano. Dzień wcześniej doszło do pogorszenia stanu 88-letniego Franciszka.

Najnowszy komunikat o stanie zdrowia papieża

Najnowszy komunikat o stanie zdrowia papieża

Źródło:
Reuters, PAP

Pomimo zaangażowania wielu osób i prowadzonej ponad półtorej godziny resuscytacji, nie udało się uratować życia turysty w Beskidach. Mężczyzna został znaleziony przez postronne osoby około 100 metrów od szczytu Klimczoka (Śląskie).

100 metrów od szczytu znaleźli nieprzytomnego turystę. Nie udało się go uratować

100 metrów od szczytu znaleźli nieprzytomnego turystę. Nie udało się go uratować

Źródło:
PAP

Olaf Scholz walczy o utrzymanie się na stanowisku kanclerza. Przed trzema laty polityk z ramienia Socjaldemokratycznej Partii Niemiec (SPD) zastąpił w tej roli Angelę Merkel, przerywając tym samym 16-letnie rządy chadecji. Po wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2024 roku, gdy jego partia nie zdobyła nawet 15 procent, na kanclerza spadła fala krytyki. Prasa pisała wówczas, że "Niemcy mają dość Olafa Scholza" i że "teraz prawie nie ma znaczenia, czego żąda lub co obiecuje". Upadek jego rządu potwierdził złą passę polityka. Z jakimi obietnicami idzie do tych wyborów?

Dlaczego "Niemcy mają dość" Olafa Scholza

Dlaczego "Niemcy mają dość" Olafa Scholza

Źródło:
Berliner Morgenpost, Deutsche Welle, PAP, tvn24.pl

Wyszli do lasu w miejscowości Rzeczków (Łódzkie), żeby ściąć drzewa. Znaleziono ich przygniecionych. 68-letni mężczyzna zginął na miejscu, 41-latek zmarł w szpitalu.

Tragedia podczas wycinki drzew. Nie żyją dwaj mężczyźni

Tragedia podczas wycinki drzew. Nie żyją dwaj mężczyźni

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Warunki proponowanej nowej umowy o amerykańskim udziale w przychodach z minerałów i złóż naturalnych Ukrainy wydają się jeszcze surowsze dla Kijowa, niż pierwotna, odrzucona przez Ukraińców wersja - pisze "New York Times". Projekt zakłada przekazanie USA 500 miliardów dolarów dochodów z eksploatacji surowców. Amerykański sekretarz skarbu Scott Bessent stwierdził, że ta umowa będzie "jasnym sygnałem dla Rosji".

"Szereg zobowiązań" i potężne kwoty. Media: warunki nowej wersji umowy jeszcze cięższe dla Ukrainy

"Szereg zobowiązań" i potężne kwoty. Media: warunki nowej wersji umowy jeszcze cięższe dla Ukrainy

Źródło:
New York Times, PAP

W trzecią rocznicę wybuchu inwazji zbrojnej Rosji na Ukrainę Wielka Brytania ogłosi największy od początku agresji pakiet sankcji przeciwko Moskwie - zapowiedział szef brytyjskiej dyplomacji David Lammy. Dzień wcześniej premier Keir Starmer rozmawiał telefonicznie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. 

Chcą "przykręcić śrubę" Rosji. Szykują największy pakiet sankcji

Chcą "przykręcić śrubę" Rosji. Szykują największy pakiet sankcji

Źródło:
PAP, Reuters

W mieście Trujillo na północy Peru zawalił się dach w części restauracyjnej tamtejszego centrum handlowego. Lokalne media przekazały, że co najmniej sześć osób zginęło, a 82 zostały ranne. W całym regionie La Libertad ogłoszono dwa dni żałoby.

Zawalił się dach centrum handlowego. Dwa dni żałoby

Zawalił się dach centrum handlowego. Dwa dni żałoby

Źródło:
PAP

Ulewne opady deszczu doprowadziły do powstania powodzi błyskawicznych w stolicy Botswany. W wyniku żywiołu zginęło siedem osób, tym troje dzieci -poinformował w sobotę prezydent Duma Boko.

Zalane domy, zamknięte szkoły. Są ofiary śmiertelne, w tym dzieci

Zalane domy, zamknięte szkoły. Są ofiary śmiertelne, w tym dzieci

Źródło:
Reuters

Sąd utrzymał w mocy decyzję prokuratury o umorzeniu śledztwa w sprawie wypadku drogowego z udziałem byłego zastępcy dyrektora Służby Więziennej Artura Dziadosza. Podstawą były opinie biegłych, którzy ocenili, że do śmiertelnego potrącenia pieszej na pasach nie doszło z winy kierowcy.

Były wiceszef Służby Więziennej śmiertelnie potrącił kobietę. Sąd zajął się decyzją o umorzeniu śledztwa

Były wiceszef Służby Więziennej śmiertelnie potrącił kobietę. Sąd zajął się decyzją o umorzeniu śledztwa

Źródło:
PAP

W niedzielę o 8 rano rozpoczęły się przedterminowe wybory w Niemczech. Obywatele tego kraju wybierają nowy skład Bundestagu. Sondaże wskazują na przewagę chadeków, a jej lider Friedrich Merz jest faworytem do objęcia urzędu kanclerza.

Niemcy głosują. Jest jeden faworyt w sondażach

Niemcy głosują. Jest jeden faworyt w sondażach

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Kolejna fala obfitych opadów śniegu nawiedziła wybrzeże Morza Japońskiego. Miejscami grubość pokrywy śnieżnej przekracza pięć metrów.

Miejscami leży ponad pięć metrów śniegu

Miejscami leży ponad pięć metrów śniegu

Źródło:
Reuters, NHK

W sobotę wieczorem pracownicy rządu federalnego USA otrzymali e-maile z działu kadr Biura Zarządzania Personelem Stanów Zjednoczonych (OPM), z prośbą o przesłanie informacji co udało się im zrobić w pracy w minionym tygodniu - donosi Reuters. Brak odpowiedzi ma być podstawą do zwolnienia z pracy. Chwilę wcześniej Musk zapowiedział takie działanie w serwisie X.

"Co robiłeś w zeszłym tygodniu?" Musk przepytuje urzędników, za brak odpowiedzi grozi zwolnieniami

"Co robiłeś w zeszłym tygodniu?" Musk przepytuje urzędników, za brak odpowiedzi grozi zwolnieniami

Źródło:
Reuters, X, PAP, tvn24.pl

- Przyszłość jest naturalną konsekwencją naszych działań tu i teraz. Tylko na nią jeszcze mamy wpływ. Dlatego tak ważne, żeby dobrze się do niej przygotować - mówi Natalia Hatalska, założycielka i dyrektorka infuture.institute – instytutu badań nad przyszłością. W rozmowie z tvn24.pl wskazuje, że kolejnym obszarem, który ludzkość będzie próbować cyfryzować są zmysły. -Doświadczenia cyfrowe mają w ten sposób stać się pełniejsze - wyjaśnia.

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Źródło:
tvn24.pl

Nie ma się z czego śmiać. Bądźmy poważni, bo sytuacja robi się naprawdę poważna - napisał na platformie X premier Donald Tusk. Nastąpiło to krótko po spotkaniu prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem.

"Sytuacja robi się naprawdę poważna". Wpis premiera

"Sytuacja robi się naprawdę poważna". Wpis premiera

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News

Wierni z różnych krajów przychodzą kolejny dzień pod rzymską Poliklinikę Gemelli, gdzie przed pomnikiem Jana Pawła II zostawiają świeczki i kwiaty oraz modlą się o zdrowie przebywającego tam ósmy dzień papieża Franciszka. Włoska prasa pisze, że "świat niepokoi się i modli się za papieża" i że "kluczowe będą najbliższe godziny".

"Forza Francesco", "milczenie Kurii". Włoska prasa: świat niepokoi się

"Forza Francesco", "milczenie Kurii". Włoska prasa: świat niepokoi się

Źródło:
PAP

Spotkanie z Donaldem Trumpem traktuję jako dopełnienie procesu po tym, jak wcześniej rozmawiałem z sekretarzem obrony USA i generałem Keithem Kelloggiem - powiedział prezydent Andrzej Duda w rozmowie z korespondentem "Faktów" TVN w Waszyngtonie Marcinem Wroną. Mówił także o "sprytnym planie" dotyczącym amerykańskiego zaangażowania w rozmowy o zakończeniu wojny między Ukrainą a Rosją, który jednocześnie byłby "swoistą gwarancją bezpieczeństwa dla Ukrainy".

Prezydent Andrzej Duda o "sprytnym planie" w rozmowie z Marcinem Wroną po spotkaniu z Donaldem Trumpem

Prezydent Andrzej Duda o "sprytnym planie" w rozmowie z Marcinem Wroną po spotkaniu z Donaldem Trumpem

Źródło:
TVN24, PAP

Prezydent USA Donald Trump, w czasie przemówienia na konferencji CPAC, mówił, że w sprawie zakończenia wojny w Ukrainie rozmawia zarówno z Władimirem Putinem, jak i Wołodymyrem Zełenskim. - Chcemy, by Ukraina dała nam coś za wszystkie pieniądze, które na nią wyłożyliśmy - powiedział. Ocenił też, że działania jego poprzednika Joe Bidena w tym zakresie były "głupie".

Trump o Ukrainie: to dotyczy Europy, a nie nas

Trump o Ukrainie: to dotyczy Europy, a nie nas

Źródło:
TVN24, PAP
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Depresja to groźna choroba, która może być śmiertelna. Jej objawy mogą zostać niezauważone zarówno u siebie, jak i u bliskich. Eksperci podkreślają, że nie można lekceważyć depresji i warto sięgnąć po profesjonalne wsparcie. Oto aktualna lista, gdzie szukać pomocy. 

Światowy Dzień Walki z Depresją. Tu znajdziesz profesjonalną pomoc

Światowy Dzień Walki z Depresją. Tu znajdziesz profesjonalną pomoc

Źródło:
tvn24.pl

Prezydent Andrzej Duda spotkał się z prezydentem USA Donaldem Trumpem pod Waszyngtonem. "Prezydent Trump pochwalił prezydenta Andrzeja Dudę za zaangażowanie Polski w zwiększenie wydatków na obronność" - podał w komunikacie Biały Dom. Andrzej Duda przekazał na briefingu, że Trump planuje odwiedzić Polskę.

Duda po rozmowie z Trumpem. "Powiedział, że odwiedzi Polskę"

Duda po rozmowie z Trumpem. "Powiedział, że odwiedzi Polskę"

Źródło:
PAP

Jest z nami prezydent Duda z Polski. To fantastyczny człowiek, mój wielki przyjaciel - mówił na konferencji konserwatystów CPAC prezydent Donald Trump. Polski prezydent wtedy wstał i pomachał zgromadzonym. Później z szefem swojego gabinetu Marcinem Mastalerkiem bił brawo na stojąco, gdy Trump mówił, że urzędnicy do spraw równości zostali zwolnieni.

Andrzej Duda na konferencji konserwatystów. Wstaje, macha, bije brawo

Andrzej Duda na konferencji konserwatystów. Wstaje, macha, bije brawo

Źródło:
tvn24.pl

Decyzją jury Konkursu Głównego Berlinale 2025 nagroda dla najlepszego filmu - Złoty Niedźwiedź - trafiła do filmu "Drømmer" w reżyserii Daga Johana Haugeruda. Srebrnymi Niedźwiedziami nagrodzone zostały także między innymi filmy "O último azul" oraz "El mensaje".

Berlinale 2025. Złoty Niedźwiedź dla filmu "Drømmer"

Berlinale 2025. Złoty Niedźwiedź dla filmu "Drømmer"

Źródło:
tvn24.pl

Atak z użyciem siekiery w Wałbrzychu. Poważnie ranna w twarz została dwudziestolatka, do szpitala trafił również pięćdziesięcioletni mężczyzna. Do sprawy zatrzymano osiemnastolatka. Policja wyjaśnia okoliczności tego zdarzenia.

Młoda kobieta trafiona siekierą w twarz, policja zatrzymała 18-latka

Młoda kobieta trafiona siekierą w twarz, policja zatrzymała 18-latka

Źródło:
tvn24.pl
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o remake'u klasycznego horroru "Nosferatu", wyczekiwanym powrocie serialu "Biały Lotos", nowej roli Cezarego Pazury i planowanym występie AC/DC tego lata w Polsce.

"Nosferatu" w nowej odsłonie, powraca "Biały Lotos", AC/DC zagra w Polsce

"Nosferatu" w nowej odsłonie, powraca "Biały Lotos", AC/DC zagra w Polsce

Źródło:
tvn24.pl