Włodzimierz Czarzasty: Lewica wraca do współrządzenia

Sondażowe wyniki exit poll wskazują, że demokratyczna opozycja - Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga i Lewica - może liczyć na 248 mandatów i tym samym większość w Sejmie.

W sztabie Lewicy przemawiał między innymi Włodzimierz Czarzasty. - Po osiemnastu latach lewica wraca do współrządzenia. Wiecie, co to znaczy? - pytał zgromadzonych. - Nasze postulaty, które nie raz zgłaszaliśmy, będą wprowadzane w życie. Po to jest partia, po to jest formacja, żeby zdobywać władzę i żeby w ramach tej władzy wprowadzać swoje marzenia w życie. Po to jesteśmy - podkreślał Czarzasty.

- Wszyscy wiedzą, że bez nas się nie da stworzyć rządu. Tak samo jak nie da się tego rządu stworzyć bez Trzeciej Drogi i bez Koalicji Obywatelskiej. Taka pewność daje spokój i mandat do tego, żeby dowozić nasze tematy - wskazywał lider Lewicy.

Zaznaczył, że na ostateczne wyniki trzeba jeszcze poczekać. - Zaczekajmy na wyniki, nigdy nie było takiej frekwencji. Wszystkie modele są w tej chwili niedoszacowane. Wiadomo jednak, że będziemy współrządzili - powiedział.

Głos zabrała też Joanna Scheuring-Wielgus. - To jest też ten moment, kiedy powinniśmy wszystkim wam bardzo serdecznie podziękować za każdą pomoc, za każdą rozmowę, za każde działanie, za każde spotkanie - zwróciła się do zebranych.

- Od 2 września przejechaliśmy bardzo dużo miast i miasteczek. Mieliśmy mnóstwo spotkań i te spotkania były naprawdę bardzo budujące. Chciałam też pogratulować wszystkim Polkom i Polakom, ponieważ ta frekwencja jest wręcz oszałamiająca - powiedziała Scheuring-Wielgus.

Podkreśliła, że "bez Lewicy nie będzie przyszłego rządu". - A my mówiliśmy to przez ostatnie tygodnie, że jesteśmy gwarancją praw kobiet, świeckiego państwa, usług publicznych, mieszkań na wynajem. Będziemy na pewno tego wszystkiego bardzo mocno pilnowali - zapewniła.

Jak mówił Adrian Zandberg, z dużą pewnością można powiedzieć, że "czas jednowładzy Prawa i Sprawiedliwości się skończył". - To jest bardzo dobra informacja - podkreślił.

Zaznaczył, że nie można powtórzyć błędów, które doprowadziły do zdobycia władzy przez PiS. - Nie można pozwolić na rozrost nierówności, nie można zostawić milionów pracowników bez zainteresowania rządu ani dopuścić do tego, żeby rozwój był tylko dla nielicznych, a dla większości nędzne płace i zwijające się państwo. Tych błędów nigdy nie wolno powtórzyć - mówił.

- Lewica jest po to, żeby skrócić czas pracy. Lewica jest po to, żeby podnieść płace w budżetówce. Lewica jest po to, żeby uruchomić wielki, publiczny program budownictwa mieszkaniowego. Lewica jest po to, żeby zliberalizować ustawę antyaborcyjną. Lewica jest po to, żebyśmy w końcu mieli w Polsce świeckie państwo. I doprowadzimy do tego - przekazał Zandberg.

- Mam dla Polski dobrą wiadomość - 15 października skończył się PiS. Lewica jest bardzo europejska, więc chcę przekazać drugą dobrą wiadomość. Droga Europo, 15 października Polska wraca do Europy - powiedział Robert Biedroń.