Ważne daty dla głosujących korespondencyjnie, poza domem lub za pośrednictwem pełnomocnika

Nie tylko kandydaci do Sejmu i Senatu odliczają czas do wyborów. Do 15 października szykują się urzędnicy z całego kraju. W magazynie na warszawskiej Woli już czekają urny i tablice, które trafią do lokali wyborczych.

O terminach w kalendarzu wyborczym nie powinni zapominać wszyscy ci, którzy chcą zagłosować korespondencyjnie. Urzędy przyjmują zgłoszenia tylko do 2 października. Chodzi o osoby z niepełnosprawnościami, osoby w wieku 60 lat i starsze oraz tych, których lekarze skierują na kwarantannę czy izolację.

- Taki wyborca jest ujmowany na liście do głosowania korespondencyjnego, dostaje pakiet do głosowania do domu. Głosuje w domu, podpisuje oświadczenie o osobistym i tajnym głosowaniu i taki pakiet odsyła do komisji wyborczej – mówi pełnomocnik prezydenta Szczecina ds. organizacji wyborów Rafał Miszczuk.

- Koperta, którą otrzyma z urzędu, będzie już zaadresowana na odpowiednią komisję, tak że nie ma obawy, że ktoś pomyli komisje. Ta koperta zostanie w niedzielę wyborczą dostarczona do komisji wyborczej – objaśnia pełnomocnik ds. organizacji wyborów i referendów w Warszawie Łukasz Pardyka.

Na razie w Warszawie o przesłanie kart wyborczych do domu poprosiło 150 osób. Pakiet z kartami do głosowania listonosz ma dostarczyć do 9 października.

Kto chce poprosić brata, siostrę czy znajomego o zagłosowanie w jego imieniu, powinien z kolei pamiętać, że musi to zgłosić w gminie do 6 października. - Pełnomocnikiem może być dowolna osoba dorosła, z wyjątkiem osób, które są kandydatami w wyborach i osób, które pracują przy obsłudze wyborów – mówi Łukasz Oryszczak z Urzędu Miasta w Gliwicach.

O pomoc pełnomocnika mogą poprosić osoby z niepełnosprawnościami i osoby, które skończyły w dniu wyborów 60 lat. - Urzędnik kontaktuje się z taką osobą i w urzędzie albo w domu zainteresowanego sporządzany jest akt pełnomocnictwa przed wójtem danej gminy. Taka osoba upoważnia inną osobę, do której ma zaufanie, do zagłosowania w jej imieniu – wyjaśnia Rafał Miszczuk.

Osoby, które poruszają się na wózku, mogą liczyć też na bezpłatny transport do lokali wyborczych. W stolicy miasto czeka na takie zgłoszenia do 12 października.

W gminach wiejskich i miejsko-wiejskich na darmowy transport mogą liczyć i osoby z niepełnosprawnościami i osoby, które skończyły 60 lat. - Mogą zgłosić się tutaj do urzędu z chęcią zorganizowania takiego transportu do dnia 2 października – mówi Elżbieta Staniszewska z Urzędu Gminy Nieporęt.

Nowością w tym roku jest też darmowy transport dla tych, którzy mieszkają przynajmniej półtora kilometra od lokalu wyborczego i nie mają dostępu do komunikacji publicznej. - Będą cztery kursy. Dwa kursy rano, dwa po południu, tak że wyborcy będą mogli skorzystać, podjechać, zagłosować, wrócić – dodaje Elżbieta Staniszewska.

Kto chce zagłosować poza miejscem zameldowania, też zdąży załatwić formalności. Do 12 października wystarczy złożyć wniosek o zmianę miejsca do głosowania - przez internet lub w dowolnej gminie.