Zarząd Nowej Lewicy przyjął listy wyborcze - przekazał w piątek po południu współprzewodniczący ugrupowania Włodzimierz Czarzasty. - Idziemy po to, żeby wygrać Polskę, żeby z naszymi partnerami na opozycji, to znaczy z Trzecią Drogą, Koalicją Obywatelską, wywalczyć dobro dla naszego kraju - podkreślił.
- Jednomyślnie, bez jednej osoby, która by się wstrzymała, bez żadnej osoby, która by była przeciwko, przyjęliśmy listy Lewicy i zaakceptowaliśmy informację pana posła Dariusza Wieczorka w sprawie prac w Senacie - poinformował w piątek po południu na konferencji prasowej współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty. - Nasi partnerzy: partia Razem, Unia Pracy, PPS oraz SDPL również przyjmą listy - dodał. - Jesteśmy partnerami, mamy podpisane umowy, każdy z nas ma równe prawa - podkreślił.
Listy Nowej Lewicy
Przekazał, że na listach znajdzie się 920 osób i zostanie zachowany parytet. - Idziemy po to, żeby wygrać. Idziemy po to, żeby wygrać Polskę, żeby z naszymi partnerami na opozycji, to znaczy z Trzecią Drogą, Koalicją Obywatelską, wywalczyć dobro dla naszego kraju. Jesteśmy przygotowani do tej walki pod względem programowym, finansowym, organizacyjnym. Mamy apetyt na wygraną. Wygramy - mówił Czarzasty.
- Będziemy współrządzili, zobaczycie - dodał. - Nie będziemy atakowali żadnych partii opozycyjnych - deklarował.
W rozmowie z dziennikarzami, wyjaśnił, że konkretne nazwiska kandydatów będą prezentowane razem ze wskazanymi partnerami z innych lewicowych formacji. Potwierdził jednak, że na listach znajdą się m.in. lider Obywateli RP Paweł Kasprzak oraz pisarz Jacek Dehnel.
Współprzewodniczący Nowej Lewicy Robert Biedroń mówił, że listy Lewicy będą "różnorodne". - Na naszych listach znajdą się nie tylko przedstawiciele koalicyjnych partii lewicowych, które zostały już przedstawione, ale także przedstawicielki i przedstawiciele wielu organizacji pozarządowych, Obywateli RP: na przykład Paweł Kasprzak, będą przedstawiciele i przedstawicielki KOD-u (…), będą przedstawicielki Strajku Kobiet także na prestiżowych miejscach - wymieniał.
Dodał, że będą także "przedstawiciele młodzieży, osoby LGBT, a także osoby, które zajmują się od lat rozdziałem państwa i Kościoła". - Liderką naszej listy w Toruniu będzie oczywiście Joanna Scheuring-Wielgus, która jest symbolem odwagi i determinacji, jeżeli chodzi o rozdział Kościoła od państwa - mówił Biedroń.
Minimum programowe opozycji
Robert Biedroń wystosował następnie apel do "przyjaciół na opozycji". - Zostały niecałe dwa miesiące, żeby wysłać jasny sygnał, że ze sobą jeszcze więcej, jeszcze bardziej współpracujemy, że wczoraj wydarzył się ważny moment: podpisaliśmy pakt senacki, ale na stole leży pakt sejmowy - mówił.
Wskazał, że jest to "pakt, który obejmuje dwa ważne punkty dla każdego Polaka i dla każdej Polki, którzy mają serce po demokratycznej stronie". - Po pierwsze, musimy napisać wspólne minimum programowe. My podpowiadamy: Unia Europejska, praworządność, podejście do kwestii trójpodziału władzy, traktowania konstytucji i obrony konstytucji. To minimum programowe musi zostać jak najszybciej przez nas podpisane i o to apeluje Lewica - podkreślił Biedroń.
"Umowa o współrządzeniu" opozycji
Druga kwestia, na którą wskazywał Współprzewodniczący Nowej Lewicy, to "podpisanie umowy o współrządzeniu". - Ładnie nam wyszedł pakt senacki. Chciałbym podziękować wszystkim kolegom i koleżankom, którzy pracowali nad tym. Trzymam kciuki za wszystkich kandydatów i kandydatki, ale pakt sejmowy będzie gwarancją dla wszystkich ludzi głosujących w tych wyborach, że po pierwsze: znaleźliśmy wspólny mianownik, który łatwo znaleźć, jeśli chodzi o program wyborczy, ale po drugie: że następnego dnia po wygranych wyborach usiądziemy do formułowania rządu, że będziemy współrządzić - zaznaczył.
- Lewica jest do tego gotowa. Lewica jest gotowa do tych wyborów, wystawiając najfajniejszą, najweselszą, najbardziej uśmiechniętą, najbardziej europejską, najbardziej profesjonalną drużynę w tych wyborach i zachęcamy do głosowania na nas. Trzymajcie za nas kciuki. Do przodu Lewico - powiedział Biedroń.
Wybory parlamentarne odbędą się 15 października. Polacy wybiorą na czteroletnią kadencję 460 posłów i 100 senatorów.
CZYTAJ TAKŻE: Opozycja zawarła pakt senacki
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24