Trudno wyobrazić sobie finały Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy bez charakterystycznej melodii wygrywanej przez orkiestrę dętą. Zespołowi Ochotniczej Straży Pożarnej w Nadarzynie - chociaż ma na swoim koncie liczne sukcesy i koncerty na wszystkich kontynentach - największą radość sprawiają coroczne występy w ramach najbardziej znanej polskiej kwesty.
TVN WARNER BROS. DISCOVERY PO RAZ 9. JEST GŁÓWNYM PARTNEREM MEDIALNYM FINAŁU WOŚP
Gośćmi programu Wstajesz i Weekend była orkiestra dęta Ochotniczej Straży Pożarnej w Nadarzynie wraz z jej dyrektorem i kapelmistrzem Mirosławem Chilmanowiczem.
Orkiestra istnieje już od 27 lat i koncertowała już na wszystkich kontynentach w 45 krajach. Na swoim koncie mam występ m.in. przed sułtanem Omanu. Mimo że nie jest zawodowym zespołem, zdobyła aż trzy medale na nieoficjalnych mistrzostwach świata. "7 lat temu zdobyliśmy je w konkurencji street parade, a w tym roku w show parade, na wielkim stadionie, gdzie jest taka dynamiczna choreografia i tam zdobyliśmy championat. Wypracowaliśmy te sukcesy ciężką pracą" - wyjaśnił Chilmanowicz.
Występy na WOŚP największym sukcesem
Jak podkreśla Chilmanowicz, mimo że mają na swoim koncie liczne sukcesy, największą nagrodą jest dla nich zawsze coroczny występ na finałach WOŚP. Muzycy amatorzy otwierali je już kilkanaście razy.
Członkowie orkiestry na co dzień realizują swoje prywatne cele, uczą się i pracują w różnych zawodach. Spotykają się ze sobą 2-3 razy w tygodniu, aby wspólnie muzykować. Najmłodszy członek zespołu ma dopiero 10 lat. Do orkiestry może dołączyć każdy. Dzięki władzom Nadarzyna nauka gry i instrumenty są bezpłatne.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24