W dniu 30. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Lidia Niedźwiedzka-Owsiak mówiła w "Faktach po Faktach" o tym, jak z perspektywy lat patrzy na rozwój Orkiestry. - Początek był taki, że to miała być spontaniczna, jednorazowa akcja. A życie napisało swój scenariusz - mówiła. - Czujemy i ogromną radość, i ogromną dumę, i ogromną satysfakcję, że tak to się wszystko układa - dodała.
TVN GRUPA DISCOVERY JEST GOSPODARZEM I PARTNEREM 30. FINAŁU WIELKIEJ ORKIESTRY ŚWIĄTECZNEJ POMOCY
Współzałożycielka Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy i żona Jerzego Owsiaka, Lidia Niedźwiedzka-Owsiak, mówiła w "Faktach po Faktach" w TVN24 o tym, jak patrzy z perspektywy lat na rozwój Orkiestry.
- Można by powiedzieć, że początek był taki, że to miała być spontaniczna, jednorazowa akcja. A życie napisało swój scenariusz i dzisiaj jesteśmy tu, gdzie jesteśmy - mówiła. Jak stwierdziła, "29 niesamowitych Finałów za nami". - Każdy kolejny piękniejszy, więc czujemy i ogromną radość, i ogromną dumę, i ogromną satysfakcję, że tak to się wszystko układa - dodała.
Niedźwiedzka-Owsiak o WOŚP: ona jest po prostu naszym życiem
Niedźwiedzka-Owsiak była również pytana, jak WOŚP wpłynęła na życie jej i Jerzego Owsiaka. - Ja bym powiedziała, że na nasze życie nie wpłynęła jakoś szczególnie. Ona jest po prostu naszym życiem - oceniła.
- Chyba obydwoje, dopóki mamy siłę, nie wyobrażamy sobie innej pracy. Ona nam przynosi ogromną ilość satysfakcji. Wiemy, że robimy rzeczy wartościowe i potrzebne drugiemu człowiekowi i to jest piękne - dodała.
Współzałożycielka WOŚP: dzieją się różne rzeczy, kiedy człowiek ma łzy w oczach, gęsią skórkę albo dreszcze
Niedźwiedzka-Owsiak przyznała, że zarówno 30 lat temu, jak i teraz, "emocje są podobne". - Pierwszy Finał (...) spędzałam w domu. Mieliśmy wtedy Ewę (...) małą, więc w ogóle obserwowałam Finał z fotela - wspominała.
Jak oceniła, emocje "są i różne, i podobne, ale za każdym razem właściwie jest tak, że dzieją się różne rzeczy na tych Finałach, kiedy człowiek ma łzy w oczach, kiedy ma gęsią skórkę albo dreszcze". - Ciągle nas różne rzeczy zaskakują - dodała.
Marzenie Niedźwiedzkiej-Owsiak
Gościni "Faktów po Faktach" mówiła również o tym, jakie ma marzenia po tych 30 latach grania Orkiestry. - Bardzo chciałabym, żeby wszystkie dzieci na świecie i wszystkie zwierzęta, które nie mogą powiedzieć o swoich cierpieniach, były szczęśliwe, żeby nie działa im się krzywda - powiedziała.
Wskazywała, że jest także inna rzecz, "która jest bardzo ważna, o której mówimy coraz więcej". - Chciałabym zaapelować naprawdę do wszystkich ludzi, żeby opamiętali się, zaczęli rzeczywiście dbać o nasze środowisko i o świat, który nam powoli ginie - mówiła Niedźwiedzka-Owsiak. - Jak myślę o tym, co się może w przyszłości zdarzyć, to mnie to przeraża - dodała.
30. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy
Finał WOŚP to jednodniowa zbiórka publiczna. W poprzednich 29 edycjach fundacja zebrała na wsparcie polskiego systemu ochrony zdrowia ponad półtora miliarda złotych, które przeznaczyła na zakup ponad 67 tysięcy urządzeń. W czasie ubiegłorocznego Finału zebrano blisko 211 milionów złotych, co jest najwyższą kwotą w historii organizacji.
"Przejrzyj na oczy" to hasło, pod którym organizowany jest 30. Finał WOŚP. Zebrane środki przeznaczone zostaną na zapewnienie najwyższych standardów diagnostyki i leczenia wzroku u dzieci.
Fundacja Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy to organizacja pozarządowa ciesząca się - według badań przygotowanych przez Grupę IQS i opublikowanych w styczniu 2021 roku - największym zaufaniem społecznym w Polsce. 84 proc. badanych wskazało, że ufa Fundacji WOŚP - w tym 52 proc. badanych określiło, że zdecydowanie ma zaufanie do Orkiestry, a 32 proc. - raczej ma zaufanie.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24