"Zobaczyłam, jak z jednej z kamienic wybiega nagi i bosy chłopiec". Policyjna interwencja na Pradze Północ

Źródło:
Kontakt 24, tvnwarszawa.pl
Po ulicy biegał nagi chłopiec, interweniowała policja (zdj. ilustracyjne)Shutterstock

2,5-letni chłopiec miał biegać całkiem nagi pomiędzy autami na Pradze Północ. Dziecko zauważyła jedna z kierujących, która zaopiekowała się nim i wezwała policję. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że rodzice nie zamknęli na noc drzwi i maluch sam wydostał się z mieszkania, gdy reszta domowników spała.

Pani Zofia opowiedziała w rozmowie z redakcją Kontaktu 24, że w sobotę około godziny 23.30 jechała ulicą Szwedzką. W pewnym momencie zatrzymała się na światłach przy skrzyżowaniu ze Stalową. Wtedy jej uwagę przykuła mała postać. - Zobaczyłam, jak z jednej z kamienic wybiega nagi i bosy chłopiec, który przebiegł przez jezdnię. Zatrzymał się po drugiej stronie na chodniku i ponownie wrócił do bramy kamienicy - relacjonowała.

Jak dodała, gdy światło zmieniło się na zielone, podjechała pod tę bramę i zaparkowała auto. - Kiedy wychodziłam z samochodu, chłopiec akurat znowu wybiegł na chodnik. Podeszłam do niego i zapytałam, jak ma na imię i gdzie są jego rodzice, ale to był maluch, miał może trzy lata i bardziej gaworzył niż mówił - wyjaśniła. - Wzięłam go na ręce i wtedy podeszła do mnie dwójka ludzi, którzy zapytali, czy to moje dziecko, ale zaprzeczyłam. Oni też nie wiedzieli, gdzie są jego rodzice, więc szybko podjęłam decyzję o zadzwonieniu pod numer 112 - powiedziała.

Po kilku minutach na miejscu zjawili się policjanci. Po wyjaśnieniu im sytuacji rozpoczęły się poszukiwania opiekunów dziecka. - Pytaliśmy przechodniów, funkcjonariusze próbowali pukać do drzwi i okien, wszystko przebiegało bardzo sprawnie i już 20 minut później znaleźli opiekunów - zaznaczyła.

Wyjaśniła też, że policjanci poprosili ją wkrótce, by oddała chłopca matce. Pani Zofia przekazała, że zrobiła to z wielkim wahaniem, ponieważ jej zdaniem oboje rodzice byli pijani. Kobieta twierdzi też, że słyszała, jak jeden z policjantów mówił przez radio o tym, że opiekunowie są nietrzeźwi. - Próbowałam się dowiedzieć wtedy i później, co się stało z tym dzieckiem, ale policja nie chce udzielić mi takich informacji - zastrzegła.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Policja: matka przyznała, że dziecko samo otworzyło drzwi

Policja potwierdza, że w sobotę wieczorem podjęto interwencję w związku ze zgłoszeniem dotyczącym nagiego dziecka biegającego po ulicy i że zastano je pod opieką zgłaszającej.

- Policjanci dokonali penetracji terenu, by ustalić adres z którego dziecko się oddaliło. Gdy ustalili mieszkanie, obudzili domowników i wylegitymowali matkę i ojca dziecka, którzy nie byli świadomi, że ich 2,5-letni syn samowolnie opuścił mieszkanie, podczas gdy reszta rodziny spała. Kobieta przyznała, że dziecko otworzyło drzwi, które nie były zamknięte na klucz. Zapewniała, że taka sytuacja zdarzyła się pierwszy raz - relacjonuje Paulina Onyszko, oficer prasowa Komendy Rejonowej Policji Warszawa VI.

Zaprzecza jednak, by opiekunowie dziecka byli w chwili interwencji pijani. - Osoby poddano badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, z wynikiem negatywnym. Dziecko przekazano pod opiekę rodziców – zaznacza. I dodaje, że gdyby rodzice nie byli trzeźwi, nie byłoby mowy o tym, by przekazać im malucha oraz pozostawić z nimi inne dzieci znajdujące się pod ich opieką.

Sprawie przyjrzy się sąd rodzinny

- Z tej interwencji sporządzono dokumentację, która trafiła do policjantów z Wydziału ds. Nieletnich i Patologii Komendy Rejonowej Policji Warszawa VI - informuje policjantka. Wskazała też, że rodzina nie jest objęta procedurą Niebieskiej Karty oraz nie podejmowano wcześniejszych interwencji wobec jej członków. Ponadto nie było też powodów do interwencji dzielnicowego.

Funkcjonariusze przeprowadzili również wywiad środowiskowy w miejscu zamieszkania dziecka, by sprawdzić sytuację opiekuńczą. - Materiały zgromadzone w tym postępowaniu zostały przekazane do sądu rodzinnego i nieletnich - podkreśliła Onyszko.

- Każda osoba, która ma wiedzę o tym, że niewłaściwie jest sprawowana opieka nad dziećmi, powinna tę informację przekazać na policję bądź do ośrodka pomocy społecznej - apeluje policjantka. - Instytucje, do których wpłynie taka informacja wykonają niezbędne czynności, by ustalić, czy nie doszło do zagrożenia bezpieczeństwa dziecka. W każdej takiej sytuacji, kiedy prowadzone jest postępowanie opiekuńcze, materiały zgromadzone przez policjantów przekazywane są do sądu rodzinnego - opisuje procedury Onyszko.

Informowaliśmy też o interwencji policji przy ulicy Andersa, gdzie w jednym z mieszkań rodzice pozostawili piątkę dzieci bez opieki:

Interwencja służb przy ulicy Andersa
Interwencja służb przy ulicy AndersaArtur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl

Autorka/Autor:est, aa, kk

Źródło: Kontakt 24, tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Prokuratura przekazała pierwsze ustalenia dotyczące wypadku na ulicy Vogla w warszawskim Wilanowie. Dotyczą tożsamości ofiar i prawdodopodobnej przyczyny tragedii. Śledztwo będzie prowadzone w kierunku nieumyślnego spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym.

Spłonęli w rozbitym aucie. Prokuratura o ofiarach i prawdopodobnej przyczynie tragedii

Spłonęli w rozbitym aucie. Prokuratura o ofiarach i prawdopodobnej przyczynie tragedii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Po zderzeniu auta osobowego z ciężarną klępą (samicą łosia) na świat przy drodze przyszły cielęta. Policjanci zadbali o specjalistyczną opiekę dla nich. Dwie samiczki przebywają teraz w Fundacji Wzajemnie Pomocni, na terenie gminy Pomiechówek.

Ich matkę potrącił samochód, na świat przyszły przy drodze

Ich matkę potrącił samochód, na świat przyszły przy drodze

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się 9 czerwca. Komitety wyborcze ogłosiły już listy kandydatów. Kto wystartuje w stolicy?

Wybory do Parlamentu Europejskiego. Warszawskie "jedynki"

Wybory do Parlamentu Europejskiego. Warszawskie "jedynki"

Źródło:
PAP

Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się 9 czerwca. Komitety wyborcze ogłosiły już listy kandydatów. Kto wystartuje na Mazowszu?

Wybory do Parlamentu Europejskiego. Kto otworzy listy na Mazowszu?

Wybory do Parlamentu Europejskiego. Kto otworzy listy na Mazowszu?

Źródło:
PAP

Z relacji pracowników sklepu wynikało, że kobieta ze sklepowych półek wzięła banany oraz awokado i zapakowała je do trzech toreb, nabijając przy kasie jako jabłka. W torbach miała w sumie 30 sztuk awokado i ponad trzy kilogramy bananów.

"Kupiła" awokado i banany w cenie jabłek, grozi jej nawet osiem lat więzienia

"Kupiła" awokado i banany w cenie jabłek, grozi jej nawet osiem lat więzienia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło około godziny 13 przy ulicy Vogla w Wilanowie. Samochód osobowy uderzył w drzewo, po czym stanął w płomieniach. Jak informuje straż pożarna, w wyniku wypadku zginęły trzy osoby.

Samochód wbił się w drzewo i spłonął. Nie żyją trzy osoby

Samochód wbił się w drzewo i spłonął. Nie żyją trzy osoby

Źródło:
tvnwarszawa.pl

21-letni kierowca trafił na dwa miesiące do aresztu. Spowodował wypadek, w wyniku którego zginął 19-latek - poinformowała rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Przasnyszu Ilona Cichocka. Jak się okazało, 21-latek miał 1,3 promila alkoholu w organizmie. Grozi mu do 12 lat więzienia.

19-latek zginął w wypadku. Kierowca był pijany, trafił do aresztu

19-latek zginął w wypadku. Kierowca był pijany, trafił do aresztu

Źródło:
PAP

Duże utrudnienia występowały w rejonie skrzyżowania Łopuszańskiej oraz Alej Jerozolimskich. W wyniku dwóch zdarzeń drogowych łącznie uszkodzonych zostało pięć samochodów. Jak poinformowała policja, nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń.

Kolizja radiowozu i taksówki, tuż obok dachowanie

Kolizja radiowozu i taksówki, tuż obok dachowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niebezpieczna sytuacja na drodze krajowej numer 50 w miejscowości Zawiszyn. Kierowca ciężarówki wyprzedzał, gdy z przeciwka jechał samochód osobowy. Gdyby kierujący autem nie zjechał z jezdni w ostatniej chwili, doszłoby do tragedii.

Ciężarówką wyprzedzał "na czołówkę". Nagranie

Ciężarówką wyprzedzał "na czołówkę". Nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wybudowana pod koniec XIX wieku jednopiętrowa czynszówka przy ulicy Kawęczyńskiej na Starej Pradze przejdzie generalny remont. To pozwoli uratować jedyny zachowany w tej okolicy drewniany budynek.

W niezmienionej formie przetrwał 120 lat. Doczekał remontu

W niezmienionej formie przetrwał 120 lat. Doczekał remontu

Źródło:
PAP

Za pięć lat Lotnisko Chopina ma być gotowe do obsługi 30 milionów pasażerów rocznie. Wymaga to dużych inwestycji. Ale jaka nie byłaby ich skala stołeczny port lotniczy nie ma możliwości technicznych do przyjęcia większej liczby podróżnych. Z zapewnień przedstawiciela rządu jasno wynika, że po uruchomieniu Centralnego Portu Komunikacyjnego, warszawskie lotnisko powinno zostać zamknięte. 

Przyszłość Lotniska Chopina. 700 samolotów w ciągu doby, na więcej brakuje miejsca

Przyszłość Lotniska Chopina. 700 samolotów w ciągu doby, na więcej brakuje miejsca

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Stołeczny ratusz poinformował o postępach w budowie zachodniego odcinka linii metra M2. Trwają prace konstrukcyjne. Niedługo rozpocznie się łączenie stacji techniczno-postojowej z pasażerską Karolin.

Budowa linii metra M2. "Prace przeniosły się pod ziemię"

Budowa linii metra M2. "Prace przeniosły się pod ziemię"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci ze Zwolenia (Mazowsze) interweniowali wobec właścicieli królika, którego przetrzymywano w gołębniku bez dostępu do wody, pożywienia i światła dziennego. Za znęcanie się nad zwierzęciem grozi jej do trzech lat więzienia.

Królik uwięziony bez wody i jedzenia. Wezwano straż

Królik uwięziony bez wody i jedzenia. Wezwano straż

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Sześć firm chce się podjąć przebudowy i zazielenienia 2,5 hektara ulic i placów w rejonie Złotej i Zgody. Miasto analizuje oferty, które wpłynęły. - Najkorzystniejszą złożyła firma Skanska - podał ratusz.

Sześć firm chce przebudować Złotą i jej okolicę

Sześć firm chce przebudować Złotą i jej okolicę

Źródło:
tvnwarszawa.pl