Nerwowo podczas miesięcznicy smoleńskiej. Wyrwany megafon i przepychanka. RPO pisze do komendanta policji

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP
Nerwowo podczas miesięcznicy smoleńskiej. Wyrwany megafon i przepychanka
Nerwowo podczas miesięcznicy smoleńskiej. Wyrwany megafon i przepychankaTVN24
wideo 2/4
Nerwowo podczas miesięcznicy smoleńskiej. Wyrwany megafon i przepychankaTVN24

W środę przed pomnikami prezydenta Lecha Kaczyńskiego oraz Ofiar Tragedii Smoleńskiej delegacja polityków PiS z prezesem partii Jarosławem Kaczyńskim na czele złożyła wieńce. W okolicy pojawili się także protestujący wykrzykujący w kierunku Kaczyńskiego "czy gryzie cię sumienie? gdzie wrak?". Interweniowała policja. Rzecznik Praw Obywatelskich zwrócił się do komendanta stołecznej o wyjaśnienia w sprawie zachowania funkcjonariuszy.

10 maja to data kolejnej miesięcznicy katastrofy smoleńskiej. Po mszy w warszawskim kościele seminaryjnym, uczestnicy miesięcznicy przeszli na plac Piłsudskiego, gdzie złożyli wieńce przed pomnikiem prezydenta Lecha Kaczyńskiego, a także przed pomnikiem Ofiar Tragedii Smoleńskiej.

Oprócz prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego w uroczystości uczestniczyli m.in. premier Mateusz Morawiecki, marszałek Sejmu Elżbieta Witek, wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński, wicemarszałek Sejmu, szef klubu PiS Ryszard Terlecki oraz sekretarz generalny ugrupowania Krzysztof Sobolewski.

Interweniowała policja

Tradycyjnie pojawiło się też kilkanaście osób ze środowisk opozycyjnych wobec PiS. Policyjny kordon zablokował ich przy budynku Metropolitan, od strony ulicy Focha. Tam rozstawili transparent z napisem o treści "GRYZIE CIĘ SUMIENIE?". O to samo pytali także przez megafon. Pojawiły się także okrzyki: gdzie jest wrak? (chodziło o pozostałości tupolewa).

- Chcemy zadać Kaczyńskiemu pytania: czy gryzie cię sumienie? gdzie jest raport? gdzie wrak? czy kazałeś lądować bratu? - tłumaczyła reporterce TVN24 jedna z protestujących. Zwróciła uwagę, że są raptem w kilkanaście osób, a policjantów dziesiątki.

W pewnym momencie grupa policjantów podeszła do demonstrantów. Jednemu z mężczyzn wyrwano megafon. Inna osoba przewróciła się na ziemię lub została powalona. Szybko otoczyli ją mundurowi. Doszło do przepychanki. Ktoś krzyczał: przestańcie bić ludzi! Wszystko nagrała kamera TVN24.

Zapytaliśmy Komendę Stołeczną Policji o powód interwencji i liczbę zatrzymanych. Czekamy na odpowiedź.

"Nie ma wraku, nie ma raportu"

Rozmówczyni naszej reporterki opowiadała też o wcześniejszych interwencjach. Opowiadała o uszkodzonej nodze. - Kolega miał złamane żebra, rozerwaną kurtkę (...) Koleżanka podczas którejś rocznicy zemdlała z emocji, jak się na nas policja rzuciła - relacjonowała. Dodała, że bliskie okolice pomników są niedostępne dla obywateli, kiedy pojawia się tam Jarosław Kaczyński.

- Mówi się, że to jest pomnik ofiar smoleńskich, ale kiedy przychodzi tam prezes, kiedy tam się odbywa impreza na koszt podatników, nikt nie może podejść, poza najbliższymi ludźmi Kaczyńskiego. Obiecywali raport i sprowadzenie wraku. Nie ma wraku, nie ma raportu, jest wydawanie naszych publicznych pieniędzy bez sensu. To chcemy pokazać społeczeństwu - wyjaśniła.

Interwencja Rzecznika Praw Obywatelskich

- RPO podjął interwencję w sprawie wydarzeń podczas miesięcznicy smoleńskiej zwracając się do komendanta stołecznego policji z prośbą o wyjaśnienia zachowania funkcjonariuszy w stosunku do demonstrujących - poinformował Piotr Sobota, naczelnik Wydziału Zespołu Prawa Karnego w Biurze RPO.

Piotr Sobota, naczelnik Wydziału Zespołu Prawa Karnego w Biurze RPO
GOZDAWA SETKA

PRZECZYTAJ TAKŻE: "Wolność zgromadzeń publicznych obejmuje także prawo organizowania kontrmanifestacji".

W katastrofie zginęło 96 osób

10 kwietnia 2010 roku w katastrofie samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka Maria, najwyżsi dowódcy Wojska Polskiego oraz ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski. Polska delegacja zmierzała na uroczystości z okazji 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.

Autorka/Autor:mg/b/gp

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Policjanci z grupy "Orzeł" rozbili grupę zajmującą się kradzieżami samochodów i paserstwem. Szajka działała w Warszawie i okolicach, ale też w Belgii czy Holandii. 10 mężczyzn usłyszało łącznie 108 zarzutów.

Milionowe straty i 108 zarzutów. Policja rozbiła szajkę złodziei samochodów

Milionowe straty i 108 zarzutów. Policja rozbiła szajkę złodziei samochodów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ministerstwo Rozwoju i Technologii uchyliło decyzję wojewody mazowieckiego z 2018 roku o ustaleniu lokalizacji pomnika smoleńskiego na placu Piłsudskiego. O sprawie poinformowała "Gazeta Stołeczna".

Decyzja lokalizacyjna dla pomnika smoleńskiego uchylona po sześciu latach

Decyzja lokalizacyjna dla pomnika smoleńskiego uchylona po sześciu latach

Źródło:
"Gazeta Stołeczna", tvnwarszawa.pl

Na warszawskim Lotnisku Chopina zatrzymano Łotyszkę, która próbowała przemycić ponad kilogram kokainy - przekazała Mazowiecka Krajowa Administracja Skarbowa. Większość narkotyków kobieta przewoziła w 78 kapsułkach umieszczonych w żołądku.

W żołądku miała prawie kilogram kokainy. Wpadła na lotnisku

W żołądku miała prawie kilogram kokainy. Wpadła na lotnisku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z warszawskiego Bemowa zatrzymali mężczyznę, w mieszkaniu którego znaleźli dużą ilosć narkotyków. 22-latek trafił do policyjnej celi. Odpowie za posiadanie mefedronu, marihuany oraz haszyszu.

W mieszkaniu miał prawie kilogram narkotyków

W mieszkaniu miał prawie kilogram narkotyków

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Obłupana z tynków, pozbawiona części balkonów, w parterze pomazana - tak stołeczny konserwator zabytków Michał Krasucki opisuje kamienicę przy ulicy Żelaznej 66. Instytut Mieczysława Wajnberga - kompozytora i mieszkańca kamienicy - otrzymał miejskie dofinansowanie na stworzenie repozytorium tego obiektu i apeluje do wszystkich, którzy cokolwiek wiedzą o tym budynku. Zdjęcia i historie związane z kamienicą znajdą się w jednym miejscu. Kamienica doczeka się swojej witryny internetowej.

"Ten dom trzeba ocalić jako pamiątkę po dawnej Woli"

"Ten dom trzeba ocalić jako pamiątkę po dawnej Woli"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Podczas pierwszej sesji nowej Rady Warszawy Rafał Trzaskowski został po raz drugi zaprzysiężony na prezydenta stolicy. Wcześniej ślubowanie złożyli radni. Przewodniczącą Rady została ponownie Ewa Malinowska-Grupińska (Koalicja Obywatelska).

Rafał Trzaskowski zaprzysiężony na drugą kadencję

Rafał Trzaskowski zaprzysiężony na drugą kadencję

Źródło:
PAP

Wciąż nie wiadomo, kto zostanie marszałkiem województwa. Podczas pierwszej sesji w nowej kadencji sejmiku Mazowsza przerwano obrady i odroczono je do 14 maja. Udało się wybrać przewodniczącego. Zostanie nim ponownie Ludwik Rakowski (Koalicja Obywatelska).

Nie wybrali marszałka, obrady odroczone. Wiadomo, kto będzie przewodniczącym sejmiku

Nie wybrali marszałka, obrady odroczone. Wiadomo, kto będzie przewodniczącym sejmiku

Źródło:
PAP, Gazeta Stołeczna

Lotem błyskawicy sieć obiegły zdjęcia osiedla domów jednorodzinnych w miejscowości Kręczki Kaputy koło Ożarowa Mazowieckiego. Widać na nich ponad setkę jednakowych domów, ustawianych w kilku równoległych szeregach. To inwestycja jednego z większych deweloperów działającego w Warszawie i okolicach.

Ponad setka identycznych domów w polu. Wjazd przez "antyczną" bramę

Ponad setka identycznych domów w polu. Wjazd przez "antyczną" bramę

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Gazeta Stołeczna"

Stołeczny ratusz poinformował o otwarciu kopert w przetargu na prace przedprojektowe dla czwartej linii metra. Zgłosiło się trzech chętnych. Jest nieco drożej, niż założono w budżecie miasta. Prace mają zakończyć za nieco ponad trzy lata.

Trzech chętnych na prace przedprojektowe dla czwartej linii metra. Oferty przewyższyły budżet

Trzech chętnych na prace przedprojektowe dla czwartej linii metra. Oferty przewyższyły budżet

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kolejarze przygotowują się do remontu tunelu linii średnicowej poprzez wzmacnianie linii obwodowej, gdzie zostanie skierowana większość pociągów. Zapowiadają, że w pobliżu stacji drugiej linii metra na Ulrychowie powstanie nowy przystanek PKP. Tę inwestycję chcą zrealizować w przyszłym roku.

Kolejarze planują nowy przystanek. Będzie tuż przy stacji metra

Kolejarze planują nowy przystanek. Będzie tuż przy stacji metra

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niespełna 32 miliony złotych będzie kosztować ścieżka rowerowa wzdłuż Andersa. Drogowcy właśnie rozstrzygnęli przetarg na budowę ponad kilometrowego odcinka między Nowolipkami a Dworcem Gdańskim.

Wykonawca wybrany. Można budować ścieżkę wzdłuż Andersa

Wykonawca wybrany. Można budować ścieżkę wzdłuż Andersa

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zarząd Transportu Miejskiego informował o utrudnieniach dla pasażerów na ulicy Woronicza. Dla dwóch linii tramwajowych wyznaczono objazdy.

Na Mokotowie wykoleił się tramwaj

Na Mokotowie wykoleił się tramwaj

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Utrudnienia na warszawskiej Ochocie. Przez kilka godzin nie działała sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniu Grójeckiej z Wawelską i Kopińską. W tym samym miejscu i w tych samych okolicznościach kilka lat temu powstało zdjęcie, które obiegło internet pod hasłem "warszawski tetris".

Powtórka z "warszawskiego tetrisa". Awaria sygnalizacji na ważnym skrzyżowaniu

Powtórka z "warszawskiego tetrisa". Awaria sygnalizacji na ważnym skrzyżowaniu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Łupem dwóch dorosłych mężczyzn i nieletniego padło 14 sztuk kaloryferów sprzed szkoły na terenie warszawskich Bielan. Skradzione fanty mieli następnie sprzedać na złom. Mężczyźni usłyszeli już zarzuty kradzieży mienia. Grozi za to do pięciu lat pozbawienia wolności.

Skradzione sprzed szkoły kaloryfery sprzedali w skupie złomu

Skradzione sprzed szkoły kaloryfery sprzedali w skupie złomu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Podczas remontu ulicy Chmielnej w Śródmieściu natrafiono na pozostałości przedwojennej zabudowy. Obiekty mają zostać zabezpieczone i ponownie zasypane.

Spod warstwy ziemi wyłoniły się relikty przedwojennego miasta

Spod warstwy ziemi wyłoniły się relikty przedwojennego miasta

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kierowca autobusu linii 176 zauważył leżącego w autobusie pasażera. Zaniepokojony wezwał strażników miejskich. Mężczyzna z Ukrainy miał złamany nos, zakrwawioną głowę, poważne obrażenia ręki. Nie chciał, aby wzywać pogotowie, bo bał się kosztów.

Leżał w autobusie ze złamanym nosem i uszkodzoną ręką. Nie chciał wzywać karetki, bał się kosztów

Leżał w autobusie ze złamanym nosem i uszkodzoną ręką. Nie chciał wzywać karetki, bał się kosztów

Źródło:
tvnwarszawa.pl