Zaginięcie ponad 100 dzieł w Muzeum Narodowego. "Część udało się odzyskać"

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Najwyższa Izba Kontroli przeprowadziła inspekcję w Muzeum Narodowym w Warszawie. Ta wykazała, że w najważniejszym polskim muzeum zaginęło ponad 100 dzieł sztuki. Część udało się już odnaleźć.

"W warszawskim Muzeum Narodowym jest 741,6 tys. dzieł sztuki. Inspekcja przeprowadzona przez Najwyższą Izbę Kontroli wykazała, że w najważniejszym polskim muzeum zaginęło ponad 100 dzieł sztuki. Kontrolerzy nie ujawniają, o jakie dzieła chodzi. Nikt nie wie też, kiedy zaginęły" - napisał Arkadiusz Gruszczyński na łamach "Gazety Wyborczej".

Z raportu Najwyższej Izby Kontroli z końca 2023 r. wynika, "że w Muzeum Narodowym w Warszawie nie dotrzymano terminu przeprowadzenia komisyjnej kontroli zgodności wpisów dokumentacji ewidencyjnej ze stanem faktycznym zbiorów" - podał. "Taka kontrola pozwala zweryfikować, czy to, co jest na papierze, zgadza się z rzeczywistością. Zapisy rozporządzenia Ministra Kultury z 30 sierpnia 2004 r. mówią wyraźnie, że taka ewidencja ma być sporządzana co pięć lat" - wskazała "GW".

ZOBACZ: Jedyny van Gogh w polskich zbiorach wkrótce trafi na wystawę. Niedawno potwierdzono jego autentyczność

"Muzeum ma bałagan w dokumentacji"

Według gazety "w latach 2019-23 muzealnicy przejrzeli zaledwie 1,4 proc. swoich zbiorów. Niektóre dzieła nie były kontrolowane od... 1997 roku. Inspektorzy nie dostali jednak odpowiedzi, która pozwalałaby usprawiedliwić, dlaczego w Muzeum Narodowym przerwy w inwentaryzacji zbiorów były dłuższe, niż wymagane pięć lat. To jeden z głównych zarzutów, które NIK postawiła dyrekcji placówki".

Redakcja zaznaczyła jednocześnie, iż "przepisy mówią, że jeśli zaginione obiekty nie zostaną odnalezione, muzealny główny inwentaryzator powinien zacząć wewnętrzne dochodzenie i zgłosić kradzież właściwym organom".

Według kontrolerów NIK, zgłaszanie zaginięcia lub kradzieży tych dzieł może być przedwczesne, a nawet bezpodstawne, bo "nie zostały zagubione czy skradzione, a po prostu muzeum ma bałagan w dokumentacji".

Według Gruszczyńskiego, "główny inwentaryzator muzeum sam podał się do dymisji. Jego następca też nie zagrzał długo miejsca na stanowisku. Jemu podziękowała nowa dyrekcja MNW, powołana już przez ministra Bartłomieja Sienkiewicza".

"Część z obiektów udało się odnaleźć"

"Gazeta Wyborcza" zauważyła jednak, że "część z obiektów udało się odnaleźć".

"Znajdowały się w innych lokalizacjach muzeum lub na podstawie archiwalnej dokumentacji stwierdzono błędy we wcześniejszych zapisach i protokołach, co skutkowało omyłkowym uznaniem części muzealiów za zaginione. Pozostałe obiekty są poszukiwane" - poinformowała redakcję "GW" rzeczniczka muzeum Monika Bala.

O sprawę zapytaliśmy Najwyższą Izbę Kontroli. Jak się dowiedzieliśmy, NIK nie opublikowała jeszcze tego raportu. Będzie dostępny w połowie kwietnia. Marcin Marjański, rzecznik prasowy NIK, powiedział tvnwarszawa.pl, że procedura składania zastrzeżeń właściwego ministra i odpowiedzi prezesa NIK jest już zakończona, a raport "drukuje się". Zastrzegł, że do momentu publikacji nie będzie odnosił się do jego treści.

Z Muzeum Narodowym w Warszawie nie udało nam się skontaktować.

Rzeczniczka odpowiada na artykuł

Kilka dni po publikacji, do artykułu "GW" obszernie odniosła się rzeczniczka prasowa muzeum Monika Bala.

Według niej "nieprawdziwe jest sformułowanie 'W warszawskim Muzeum Narodowym jest 741,6 tys. dzieł sztuki'. W Muzeum Narodowym w Warszawie jest 860 tysięcy dzieł sztuki – dane te obejmują wszystkie oddziały instytucji i zbiory, za które odpowiada". Według MNW "nieprawdziwe jest także sformułowanie: 'nikt nie wie też, kiedy [zabytki] zaginęły'. Informacje MNW o stwierdzeniu braków zabytków są precyzyjne. Niemalże wszystkie wspomniane w artykule muzealia zaginęły kilkadziesiąt lat temu: w latach 70. i 90. XX wieku" - podała rzeczniczka placówki.

"Nieprawdziwe jest stwierdzenie 'na konsekwencje raportu NIK nie trzeba było czekać długo. Główny inwentaryzator muzeum sam podał się do dymisji'. Odejście głównego inwentaryzatora MNW nie miało związku z ówczesną kontrolą NIK" - wyjaśniła.

W materiale pada komentarz: "W ostatnim dziesięcioleciu muzeum zweryfikowało około jednej czwartej swoich zbiorów" – odpowiada [rzeczniczka], choć obraz po kontroli NIK jest zupełnie inny". "Obraz po kontroli NIK nie jest inny: w latach 2010–2022 w MNW przeprowadzono 16 kontroli dokumentacji ze stanem faktycznym, zweryfikowano 193 tysiące z ponad 860 tysięcy obiektów, czyli około jednej czwartej" - podkreśliła Monika Bala.

Według niej "artykuł w GW powołuje się na prywatne rozmowy i niedostępny publicznie raport z kontroli NIK, których czytelnicy nie mogą samodzielnie zweryfikować z powodu braku dostępu do źródeł. Dlatego istotnym wydaje się wyczerpujące przedstawienie faktów, nie ocen". "Artykuł wyraża natomiast często wyłącznie indywidualne opinie, w tym sformułowania o 'zamiataniu sprawy braków pod dywan', które mogą być uznane za krzywdzące. Autor artykułu w sposób wybiórczy wykorzystał też wyjaśnienia udzielone przez MNW" - dodała.

Rzeczniczka największej polskiej instytucji muzealnej przypomniała, że nowa dyrekcja MNW działa od niespełna dwóch miesięcy i od początku "działa transparentnie i w ścisłej komunikacji z pracownikami". Według niej kontrola NIK "pomogła zdiagnozować problemy w zarządzaniu instytucją. W kontekście stwierdzonych braków w muzealiach nie wykryła jednak niczego nowego – wbrew temu, co sugeruje artykuł – a jedynie powtórzyła znane od dawna informacje".

Raport NIK pozwolił zidentyfikować zagadnienia wymagające pilnej naprawy, które są dla obecnej dyrekcji kwestami priorytetowymi.

"Zarządzenia w sprawie okresowej kontroli zgodności dokumentacji ewidencyjnej ze stanem faktycznym zbiorów (tzw. skontrum), wynikające z rozporządzenia ministra kultury z dnia 30 sierpnia 2004 r. w sprawie zakresu, form i sposobu ewidencjonowania zabytków w muzeach, wydaje dyrektor muzeum" - podkreśliła rzeczniczka, dodając jednocześnie, że ostatnie lata nie mogą być uznane za statystycznie typowe, gdyż przerwała je pandemia COVID-19, a później wdrożono nowy system ewidencji i zarządzania zbiorami.

"Obecnie zespół MNW przygotowuje się do realizacji kolejnych skontrów, które rozpoczną się jeszcze w tym miesiącu. Sukcesywnie będziemy weryfikować dokumentację ewidencyjną, również w ramach rozległych prac porządkowych po migracji danych do nowego systemu bazodanowego" - podsumowała Monika Bala.

ZOBACZ: Najchętniej odwiedzane miejsca w Warszawie i na Mazowszu

Autorka/Autor:kz, mg/gp

Źródło: PAP, tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Zakończyło się śledztwo w sprawie tragicznego wypadku na Ursynowie. Kierująca, która śmiertelnie potrąciła pieszego na zebrze, chce dobrowolnie poddać się karze. Jej wniosek jest już w sądzie.

Śmiertelnie potrąciła pieszego, chce się dobrowolnie poddać karze

Śmiertelnie potrąciła pieszego, chce się dobrowolnie poddać karze

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W związku ze zbliżającą się majówką, a potem sezonem urlopowym, pojawiają się próby "oszustw na kwaterę". O co chodzi? O wpłacenie zaliczki i "zarezerwowanie" lokali, które w rzeczywistości nie istnieje. Policjanci przestrzegają oraz podpowiadają na co zwrócić uwagę, by nie dać się oszukać i nie stracić pieniędzy.

Idealna kwatera może być oszustwem. Co zrobić, by nie stracić pieniędzy

Idealna kwatera może być oszustwem. Co zrobić, by nie stracić pieniędzy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Część chodnika wzdłuż ulicy Mokotowskiej do niedawna zajmowały samochody. Teraz piesi odzyskali całość tej przestrzeni, a kierowcy mają do dyspozycji miejsca parkingowe na jezdni. Mimo zmian ulica wciąż pozostaje dwukierunkowa.

Piesi odzyskali chodnik, samochody wróciły na ulicę

Piesi odzyskali chodnik, samochody wróciły na ulicę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwa samochody zderzyły się na skrzyżowaniu Alej Jerozolimskich i Prymasa Tysiąclecia. Jeden z nich to nieoznakowany policyjny radiowóz. Nikomu nic się nie stało.

Zderzenie z udziałem nieoznakowanego radiowozu w Alejach Jerozolimskich

Zderzenie z udziałem nieoznakowanego radiowozu w Alejach Jerozolimskich

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tramwaje nie będą jeździły fragmentem Alej Jerozolimskich. Konieczna jest naprawa torowiska w jednym z najbardziej uczęszczanych skrzyżowań tramwajowych - na rondzie Czterdziestolatka - poinformowały Tramwaje Warszawskie. Prace będą się toczyły w sobotę i niedzielę, 27-28 kwietnia.

Tramwajarze na rondzie Czterdziestolatka. Weekend z utrudnieniami

Tramwajarze na rondzie Czterdziestolatka. Weekend z utrudnieniami

Źródło:
PAP

75-latkę przez kilka dni osaczali oszuści. Działali bardzo skutecznie. Kobieta była przekonana, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Do tego stopnia, że nie uwierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Mimo ostrzeżeń przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali dalej. Odzyskali prawie całą kwotę i zatrzymali trzech podejrzanych o dokonanie oszustwa metodą "na policjanta".

Ostrzegali ją policjanci i rodzina. Im nie uwierzyła, oszustom oddała pół miliona

Ostrzegali ją policjanci i rodzina. Im nie uwierzyła, oszustom oddała pół miliona

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W 38. rocznicę awarii w elektrowni atomowej w Czarnobylu ulicami Warszawy przeszedł marsz "Czarnobylska Droga". Zorganizowany został przez białoruskich aktywistów niezależnych organizacji społecznych i przedstawicieli diaspory.

Ulicami Warszawy przeszedł marsz "Czarnobylska Droga"

Ulicami Warszawy przeszedł marsz "Czarnobylska Droga"

Źródło:
PAP

Uczelniana Komisja Wyborcza Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego ogłosiła, że wybory rektora odbędą się 6 maja, a jedyną kandydatką jest prof. Agnieszka Cudnoch-Jędrzejewska. Urzędujący rektor prof. Zbigniew Gaciong wyraził niepokój w związku z tą decyzją.

Wybory na WUM mają się odbyć z jedną kandydatką. Obecny rektor "zaniepokojony"

Wybory na WUM mają się odbyć z jedną kandydatką. Obecny rektor "zaniepokojony"

Źródło:
PAP

Zatrzymali do kontroli kierowcę tira, który przekroczył prędkość w terenie zabudowanym. To był początek jego kłopotów. Jak się okazało, złamał zakaz prowadzenia, a ponadto nie posiadał karty zalogowanej w tachografie cyfrowym i - jak oświadczył - nigdy takiej nie miał.

Po kontroli stracił prawo jazdy w siedmiu kategoriach

Po kontroli stracił prawo jazdy w siedmiu kategoriach

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę, 1 maja, na ulice stolicy powrócą zabytkowe autobusy i tramwaje. Dwa brzegi Wisły połączą promy, a nad Zegrze popłynie statek Zefir.

Wyjadą zabytkowe autobusy i tramwaje. Brzegi Wisły połączą promy i wypłynie Zefir

Wyjadą zabytkowe autobusy i tramwaje. Brzegi Wisły połączą promy i wypłynie Zefir

Źródło:
PAP

Aktywistki i aktywiści związani z organizacją Ostatnie Pokolenie blokowali w piątek rano most Świętokrzyski. "To nie koniec na dzisiaj" - zapowiedzieli i słowa dotrzymali. Koło południa protestowali na skrzyżowaniu Marszałkowskiej i Królewskiej w centrum Warszawy, a po południu w Alejach Jerozolimskich. Walczą w ten sposób, jak twierdzą, o lepszy transport publiczny i zwracają uwagę na katastrofalne zmiany klimatyczne.

Przyklejali się do jezdni, blokowali ruch w centrum Warszawy

Przyklejali się do jezdni, blokowali ruch w centrum Warszawy

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Kontakt 24 napisał czytelnik, który był pasażerem lotu na trasie Bukareszt-Warszawa. Z jego relacji wynika, że podczas lądowania w samolot uderzył piorun. Jak opisał, w kabinie było słychać huk i widać oślepiające światło. Rzecznik przewoźnika potwierdził zdarzenie.

"Jeden wielki huk i oślepiające światło". W lądujący samolot uderzył piorun

"Jeden wielki huk i oślepiające światło". W lądujący samolot uderzył piorun

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Przez głupi żart na Lotnisku Chopina 54-latka zepsuła sobie urlop. Mieszkanka Warszawy powiedziała podczas odprawy, że w bagażu ma "jakąś bombę i jakieś narkotyki". Do Egiptu nie poleciała, w dodatku ma do zapłacenia 500 złotych mandatu.

"Mam w bagażu jakąś bombę i jakieś narkotyki". Tak zakończyła podróż do Egiptu

"Mam w bagażu jakąś bombę i jakieś narkotyki". Tak zakończyła podróż do Egiptu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek, 26 kwietnia, rowerzyści z Warszawskiej Masy Krytycznej oficjalnie rozpoczęli sezon pod hasłem "Wiosna wraca rowerem". W sobotę natomiast na ulice wyjadą motocykliści.

Rowerzyści już przejechali, w sobotę ruszą motocykliści

Rowerzyści już przejechali, w sobotę ruszą motocykliści

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarzawa.pl
"Pięć dekad pracy artystycznej". Profesor Antoni Fałat odznaczony za zasługi dla stolicy

"Pięć dekad pracy artystycznej". Profesor Antoni Fałat odznaczony za zasługi dla stolicy

Źródło:
PAP

Policjanci z wydziału kryminalnego z warszawskiej Woli zatrzymali 42-latka poszukiwanego na podstawie dwóch listów gończych, nakazu doprowadzenia i trzech zarządzeń w celu ustalenia miejsca pobytu do czynności prawnych. 

Zatrzymali go i zawieźli do więzienia. Mieli sześć powodów

Zatrzymali go i zawieźli do więzienia. Mieli sześć powodów

Źródło:
tvnwarszawa.pl