Targi w Cannes: Warszawa niewidoczna

fot. materiały inwestora
fot. materiały inwestora | Eurosport

Największe europejskie targi inwestycyjne dobiegają końca. Warszawa pokazała na nich niewiele. Stanowczo za mało, jak na "zieloną wyspę" i miasto - gospodarza Euro 2012.

Czy kryzys mija, czy dopiero się zaczyna? - to pytanie na targach MIPIM 2011 zadają sobie wszyscy. I choć jednoznacznej odpowiedzi nie ma, a pogoda jest w tym roku tak zła, że hotelarze przepraszają za nią gości, to w Cannes widać ożywienie: przez ciasne wnętrza pałacu festiwalowego i okoliczne restauracje przewija się więcej ludzi, niż rok temu.

Już nad głównym wejściem witają ich reklamy polskich miast - gospodarzy Euro 2012. Ale piłka nożna rozpala emocje tylko tych inwestorów, którzy sami są kibicami. Z biznesowego punktu widzenia mistrzostwa to tylko ciekawostka lub - co grosza - czynnik ryzyka. Nie wiadomo bowiem, czy budowane z rozmachem stadiony nie przyniosą strat. Obiektami sportowymi chwalą się tu zwykle nie miasta, lecz firmy, które je projektują, budują lub komercjalizują.

Zakochaj się w piłce

Mimo wszystko na stoiskach Poznania i Warszawy centralne miejsce zajmują piłkarskie stadiony. Z tym że stolica Wielkopolski chwali się zdjęciem obiektu Lecha, który zbudowała sama, a Warszawa - wizualizacją Stadionu Narodowego, który buduje rząd. Na tym piłkarskie akcenty się nie kończą: stoisko Warszawy czarno-białym wystrojem nawiązuje do kolorów futbolówki, a popularny gadżet to małe piłki z logo "Zakochaj się w Warszawie".

W porównaniu do zeszłego roku, stoisko Warszawy jest mniejsze i zepchnięte na sam skraj pawilonu, w którym się zadomowiło. Mijający je goście chętnie sięgają po piłeczki, ale zakochać się nie mają w czym. Z trudem dostrzegają powieszone wysoko ekrany i foldery z prezentacjami kilku inwestycji, m.in. wieżowca budowanego przy pl. Unii Lubelskiej przez firmę BBI czy apartamentowca przy Białej planowanego przez firmę Yareal, która w Warszawie więcej ciekawych budynków rozbiera, niż buduje. Dość przypadkowa oferta wynika z tego, że miasto do współpracy - i współfinansowania - stoiska od kilku lat zaprasza te same firmy. Inni deweloperzy, jeśli w ogóle są w Cannes, to na własnych stoiskach, w innej części targów.

Czego nie widać

Choć miasto szuka we Francji chętnych do budowy wieżowców na placu Defilad, to na stoisku brak wizualizacji nowego planu miejscowego. Choć chce pozyskiwać partnerów do budowy parkingów w systemie partnerstwa publiczno-prywatnego czy sprzedać kilkanaście działek, to potencjalny inwestor z drugiego końca świata nie znajdzie tu makiety czy choćby mapy, która dała by mu pogląd na atrakcyjność tych ofert. Może dlatego na środowym koktajlu z prezydent Warszawy niewiele było nowych twarzy? Pojawili się głównie ci deweloperzy, którzy od lat działają na stołecznym rynku.

Czy taka promocja ma w ogóle sens? - Trudno ocenić, czy dana inwestycja to efekt rozmów prowadzonych w Cannes. Tu raczej nawiązuje się kontakty, a umowy podpisuje się później, na miejscu - przekonuje Hanna Gronkiewicz-Waltz. I dodaje, że na większe stoisko Warszawy nie stać.

Warsaw Spire - wieżowiec budowany przez Ghelamco / fot. materiały inwestora
Warsaw Spire - wieżowiec budowany przez Ghelamco / fotWarsaw Spire - wieżowiec budowany przez Ghelamco / fot. materiały inwestora | Polska Agencja Prasowa

Jak to się robi w Paryżu?

Gwiazdami w Cannes są niezmiennie Paryż i Londyn. Od jakiegoś czasu nie gnieżdżą się już w ciasnym pałacu - swoje stoiska przeniosły do wielkich namiotów rozłożonych przy samej plaży. Prezentują w nich makiety wieżowców, plany nowych dzielnic i działki pod inwestycje. I choć spora część oferty powtarza się co roku, to całość daje efekt skali - w namiotach wypełnionych atrakcyjnymi stoiskami cały czas kłębią się tłumy, a każdy gość rezerwuje sobie czas, by zajrzeć właśnie tam.

Trzy kolejne budynki planowane przez przez Ghelamco (w tle wieżowiec planowany przez Pro Urba) / fot. materiały inwestora
Trzy kolejne budynki planowane przez przez Ghelamco (w tle wieżowiec planowany przez Pro Urba) / fotTrzy kolejne budynki planowane przez przez Ghelamco (w tle wieżowiec planowany przez Pro Urba) / fot. materiały inwestora | EFE

Oba miasta prezentują nie tylko to, co jest już realizowane, ale też wstępne koncepcje, a czasem nawet zarzucone projekty. Po co? - Sondujemy rynek. Sprawdzamy, czy w danym miejscu więcej inwestorów chciałoby budować biura, czy może mieszkania. Czy opłaca się zainwestować w budowę drogi lub stacji metra w danej okolicy - tłumaczy jeden z przedstawicieli Paryża.

Spinaker - wieżowiec planowany przy ulicy Prostej  / fot. materiały inwestora
Spinaker - wieżowiec planowany przy ulicy Prostej / fotSpinaker - wieżowiec planowany przy ulicy Prostej / fot. materiały inwestora | Eurosport

Metoda "kolejki piko"

Z kolei Baku czy Singapur na swoich stoiskach prezentują potężne makiety z projektami, których realizacja zajmie co najmniej kilkanaście lat. A nowa, duża makieta to zawsze spore wydarzenie: - Widziałeś już stoisko Noworosyjska? - pyta mnie rozentuzjazmowany dziennikarz w centrum prasowym.

Sobieski Tower ma stanąć u zbiegu al. Jerozolimskich i Grójeckiej / fot. materiały inwestora
Sobieski Tower ma stanąć u zbiegu alSobieski Tower ma stanąć u zbiegu al. Jerozolimskich i Grójeckiej / fot. materiały inwestora | Scanpix

Widziałem już w zeszłym roku - potężna diorama portu z pociągami, statkami i dźwigami zajmuje połowę namiotu niewiele mniejszego od paryskiego. Na ten widok nawet w poważnym biznesmenie odzywa się dziecko marzące o wielkiej kolejce piko. A Kraj Krasnodarski zapada w pamięć. Nic więc dziwnego, że makietę przywiózł i w tym roku, choć w między czasie nie przybyło na niej żadnych nowych budynków. Efekt potęgują jeszcze modele obiektów sportowych drugiego co do wielkości miasta regionu - Soczi, które szykuje się do zimowej Olimpiady w 2014 roku.

Krótka perspektywa

Gdyby Warszawa zebrała wszystkie powstające tu projekty - sportowe i deweloperskie, niedawno zrealizowane, właśnie budowane i te dopiero proponowane - mogłaby porwać się na podobną promocję. Koszt byłby z pewnością większy, niż 400 tysięcy złotych wydane w tym roku, ale efekt byłby proporcjonalny.

Tymczasem jedyną warszawską makietę w Cannes można zobaczyć na stoisku Ghelamco, które chwali się wieżowcem Warsaw Spire i roztacza wizje na kolejne lata: trzy budynki obok ronda Daszyńskiego (Sienna Towers), kolejna wieża po drugiej stronie Towarowej (Spinaker) i najnowsza koncepcja - wieżowiec o roboczej nazwie Sobieski Tower przy rondzie Zawiszy. - To plany na kilkanaście lat i właśnie takiej perspektywie myślimy o naszych związkach z Warszawą - zapewniają szefowie Ghelamco.

Nie sposób oprzeć się wrażeniu, że w ratuszu nikt nie wybiega tak daleko w przyszłość.

Karol Kobos, Cannes

Źródło zdjęcia głównego:  | Eurosport

Pozostałe wiadomości

Od początku nowego roku w szpitalu św. Anny na Barskiej nie będzie już oddziału chirurgii urazowo-ortopedycznej - zostanie przeniesiony do Szpitala Bródnowskiego i Konstancina-Jeziorny. Czy pacjenci, trafiający dotychczas na Ochotę, dostaną pomoc w innych szpitalach? Lekarze z Barskiej mają wątpliwości.

"Każdy warszawiak, na pytanie, gdzie pójść w razie urazu, odpowie, że na Barską". Tylko do końca roku

"Każdy warszawiak, na pytanie, gdzie pójść w razie urazu, odpowie, że na Barską". Tylko do końca roku

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Od poniedziałku, 21 października będzie przejezdny odcinek ulicy Tolkiena na Służewcu. Inwestycja ułatwi poruszanie się wewnątrz osiedla. W jej ramach wybudowano nowe chodniki, zamontowano osiedlenie i posadzono 11 drzew. Budowa nieco ponad 80-metrowego odcinka ulicy trwała ponad pół roku.

Na Służewcu powstał zupełnie nowy odcinek ulicy

Na Służewcu powstał zupełnie nowy odcinek ulicy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mamy pięciu kontrahentów, którzy dają nam towar na kreskę, z wydłużonym terminem płatności. Co oznacza, że długów jest na pół miliona złotych. Zastanawiam się, czy nie sprzedać mieszkania, które kupiłam za młodu, aby to wszystko pospłacać - opowiada w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl pani Barbara z warszawskiego tymczasowego miasteczka Marywilska 44. W październiku rusza konkurencyjny obiekt, Modlińska 6D, w którym kupcy mogą sprzedawać swoje towary. - Kopara mi opadła – mówi Andrzej, który urządził już tam swoje stoisko.

"Została nam tylko jedna sukienka". Wracamy do kupców z Marywilskiej 44

"Została nam tylko jedna sukienka". Wracamy do kupców z Marywilskiej 44

Źródło:
tvn24.pl

Sąd apelacyjny, a wcześniej sąd okręgowy oddalił zażalenie Stowarzyszenia Marsz Niepodległości w sprawie zakazu marszu 11 listopada, który wydał stołeczny ratusz. Organizatorzy planują jednak wydarzenie. Rafał Trzaskowski stwierdził, że nie chce zabraniać narodowcom maszerowania, ale nie zamierza oddawać im monopolu.

Nie chce zabraniać, ale jest przeciwny monopolowi. Trzaskowski o marszu narodowców

Nie chce zabraniać, ale jest przeciwny monopolowi. Trzaskowski o marszu narodowców

Źródło:
TVN24, PAP

Zdezorientowany 88-latek jeździł autobusem po Warszawie. Zaniepokojony kierowca autobusu linii 517 zgłosił dziwne zachowanie pasażera, a na miejsce wezwano strażników miejskich. Okazało się, że jego zaginięcie zgłosiła rodzina.

88-latek bez celu jeździł autobusem, w tym czasie szukali go bliscy

88-latek bez celu jeździł autobusem, w tym czasie szukali go bliscy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W nocy z soboty na niedzielę tunel Południowej Obwodnicy Warszawy zostanie zamknięty. Powodem są ćwiczenia służb ratunkowych. Będzie to symulacja upadku masowego.

Dziś w nocy zamkną tunel Południowej Obwodnicy Warszawy

Dziś w nocy zamkną tunel Południowej Obwodnicy Warszawy

Źródło:
PAP

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski chce, by samorządy miały uprawnienia do stawiania fotoradarów. Jak podał, trwają rozmowy w tym zakresie z Ministerstwem Infrastruktury. Dyskusja o zwiększeniu liczby fotoradarów w mieście ma związek między innymi z tragicznym wypadkiem na Trasie Łazienkowskiej, do którego doszło w połowie września.

Fotoradary w rękach samorządów? "Przechodzimy od słów do czynów"

Fotoradary w rękach samorządów? "Przechodzimy od słów do czynów"

Źródło:
PAP

32-letni Piotr B. odpowie za zabicie swoich rodziców. Do zbrodni doszło w lutym w domu przy ulicy Wapiennej w Sosnowcu. Ofiary miały liczne rany cięte i kłute zadane nożem. B. po zbrodni uciekł do Warszawy. Tam na pętli autobusowej podszedł do kierowcy autobusu miejskiego i oznajmił mu, iż dopuścił się zabójstwa.

Zabił rodziców i uciekł. O tym, co zrobił, powiedział kierowcy autobusu

Zabił rodziców i uciekł. O tym, co zrobił, powiedział kierowcy autobusu

Źródło:
PAP

Na Kontakt24 otrzymaliśmy informację o pożarze mieszkania przy ulicy Łukowej. Strażacy przekazali, że poszkodowana została jedna osoba, która doznała poparzeń.

Pożar mieszkania na Mokotowie. Jedna osoba poparzona

Pożar mieszkania na Mokotowie. Jedna osoba poparzona

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Policjanci z Pragi Północ zatrzymali 25-latka podejrzanego o kradzież wazonów z otwartego opla. Odzyskali też ponad 17 tysięcy złotych, które mężczyzna ukradł z bmw zaparkowanego na tej samej ulicy. Podejrzany przyznał się do kradzieży i usłyszał zarzuty w obu sprawach.

Zatrzymali go w sprawie kradzieży wazonów, miał pakunek ze sporą gotówką

Zatrzymali go w sprawie kradzieży wazonów, miał pakunek ze sporą gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Sąd Apelacyjny oddalił zażalenie Stowarzyszenia Marsz Niepodległości w sprawie zakazu marszu 11 listopada, który wydał stołeczny ratusz. Organizatorzy zapewniają jednak, że się nie poddają i nie wpływa to na planowane przez nich wydarzenie.

Narodowcy przegrali batalię sądową o marsz

Narodowcy przegrali batalię sądową o marsz

Źródło:
PAP

Najstarszy budynek dawnej FSO na Żeraniu trafił do rejestru zabytków. Wpisem objęty został budynek hali kolebkowej zlokalizowanej przy ul. Jagiellońskiej 88G w Warszawie, dzielnica Praga Północ - poinformował w piątek Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków.

Dawny budynek FSO trafił do rejestru zabytków

Dawny budynek FSO trafił do rejestru zabytków

Źródło:
tvnwarszawa.pl/PAP

W rejonie skrzyżowania ulicy Ryżowej z aleją 4 Czerwca 1989 roku we Włochach doszło do wypadku z udziałem dwóch aut osobowych i radiowozu. Do szpitala trafiły trzy osoby, w tym dwóch policjantów. Trwa wyjaśnianie przyczyn tego zdarzenia.

"Policjanci jechali na sygnale do interwencji". Tak doszło do zderzenia dwóch aut i radiowozu

"Policjanci jechali na sygnale do interwencji". Tak doszło do zderzenia dwóch aut i radiowozu

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

W bloku przy ulicy Kazimierza Sotta "Sokoła" na Ursynowie pękła ściana. Strażacy ewakuowali część mieszkańców. Na miejsce wezwano inspektora nadzoru budowlanego, który - po analizie - wydał zgodę na dalsze użytkowanie budynku.

Podczas rozbiórki budynku pękła ściana sąsiedniego bloku. Decyzja inspektora nadzoru budowlanego

Podczas rozbiórki budynku pękła ściana sąsiedniego bloku. Decyzja inspektora nadzoru budowlanego

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków bada sprawę rozbiórki dworu na Wyczółkach. Wewnętrzny audyt przeprowadzony w urzędzie wykazał, że w latach 2017-2024 wydawane były pozwolenia na rozbiórkę budynków figurujących w rejestrze zabytków.

"Bulwersująca rozbiórka dworu" i wnioski po audycie w urzędzie konserwatora zabytków

"Bulwersująca rozbiórka dworu" i wnioski po audycie w urzędzie konserwatora zabytków

Źródło:
PAP

Sześć zastępów strażaków wysłano na ulicę Lipową w Pruszkowie, gdzie wybuchł pożar w pustostanie. Służby zapewniają jednak, że nie ma zagrożenia dla mieszkańców okolicznych bloków.

Pożar pustostanu w pobliżu bloków w Pruszkowie

Pożar pustostanu w pobliżu bloków w Pruszkowie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na początku sierpnia aktywiści z Ostatniego Pokolenia blokowali ruch na moście Poniatowskiego oraz w okolicach Stadionu Narodowego przed jednym z koncertów amerykańskiej piosenkarki Taylor Swift. Sąd wydał wyrok nakazowy, wymierzając aktywistom karę nagany. Z karą nie zgadza się Komenda Rejonowa Policji Warszawa VII. Do sądu trafił sprzeciw w tej sprawie.

Ostatnie Pokolenie chwaliło się wyrokiem za blokowanie dróg. Policja złożyła sprzeciw

Ostatnie Pokolenie chwaliło się wyrokiem za blokowanie dróg. Policja złożyła sprzeciw

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać daniela biegającego po jezdni na warszawskim Żoliborzu. Kierowcy musieli omijać zagubione zwierzę. Autor nagrania pomógł je asekurować.

Daniel biegał po jezdni, wbiegł też na torowisko

Daniel biegał po jezdni, wbiegł też na torowisko

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl