Nowe rondo na skrzyżowaniu Arkuszowej i Wólczyńskiej miało być gotowe w grudniu zeszłego roku. Najpierw prace wstrzymał "niezidentyfikowany podziemny obiekt", a potem przedłużająca się zima. Wykonawca przesunął termin na pierwszy tydzień maja. Rondo oddano wreszcie do użytku w poniedziałek 20 maja, choć prace przy budowie chodników trwają.
Na opóźnioną niemal pół roku inwestycję czekali z niecierpliwością mieszkańcy Bielan, zmuszeni do codziennego nadkładania drogi. W poniedziałek rondo zostało wreszcie oddane do użytku.
- Jezdnia jest przejezdna, ale utworzył się korek na ul. Arkuszowej od strony ul. Estrady - relacjonował o godz. 8.00 Marcin Gula, reporter tvnwarszawa.pl. Jednak przejezdność nie oznacza finału prac - Trwa budowa chodników - dodał Gula.
Opóźniona inwestycja
Roboty przy budowie skrzyżowania od listopada ubiegłego roku wiązała się z poważnymi utrudnieniami dla kierowców. Nie można było dojechać Wólczyńską do Arkuszowej i dalej Estrady, ani Arkuszową do Wólczyńskiej i dalej do Reymonta. Na kilka miesięcy wprowadzono objazdy ulicą Estrady do Radiowej lub Pułkową przez pętlę na Młocinach i Nocznickiego.
Początkowo rondo miało być gotowe "przed świętami" w 2012 roku, ale plany drogowców pokrzyżował "niezidentyfikowany podziemny obiekt", czyli samowolnie wykonane i nieujęte w planach przyłącze. Potem problemem okazała się przedłużająca się zima. Nowym terminem oddania inwestycji był koniec kwietnia, następnie początek maja. Ostatecznie ruch puszczono dopiero w poniedziałkowy poranek 20 maja.
Przebudowa skrzyżowania pochłonęła 3 miliony złotych.
su/b