Powódź, do jakiej doszło w wyniku nawiedzających Kalifornię rzek atmosferycznych, w niedzielę zmyła samochód do rzeki Salinas. Kierowcy cudem udało się uciec z auta, ale został uwięziony na niewielkiej rzecznej wyspie. Na pomoc ruszyli ratownicy na pokładzie helikoptera. Mieszkańcy stanu przygotowują się na uderzenie kolejnego zjawiska.
W czwartek Kalifornię nawiedziły kolejne ulewy związane ze zjawiskiem rzeki atmosferycznej, już po raz dziesiąty od świąt Bożego Narodzenia. Wezbrane rzeki po raz kolejny wystąpiły z brzegów, powodując powodzie i osuwiska.
Auto zostało zmyte do rzeki
W niedzielę w pobliżu kalifornijskiego wybrzeża doszło do poważnego wypadku. Wody powodziowe porwały ze sobą samochód i zmyły go wprost do rwącej rzeki Salinas. Pojazdem podróżował mężczyzna, któremu udało się wydostać z auta i przepłynąć na rzeczną wyspę. Nurt okazał się jednak zbyt silny, by kierowca mógł samodzielnie opuścić łachę.
Na pomoc uwięzionemu ruszyli ratownicy z kalifornijskiej służby drogowej (CHP), którzy szybko zlokalizowali mężczyznę. Na nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych widać, jak jest wciągany na linę zwisającą z helikoptera i asekurowany przez dwóch ratowników.
Kierowca został przeniesiony na suchy ląd. Mężczyzna był w szoku, ale nie odniósł obrażeń.
"Chcemy tylko wrócić po nasze rzeczy"
Trudna sytuacja panuje również na terenach zalewowych rzeki Pajaro. W piątek wody wystąpiły z brzegów, zalewając domy i ulice miejscowości Pajaro. Część mieszkańców zdecydowała się na pozostanie w domach, nie posiadają oni jednak dostępu do bieżącej, zdatnej do picia wody. Osoby, które uciekły przed falą wezbraniową, próbują z powrotem dostać się do miasta, by zabrać z zalanych domów najważniejsze rzeczy.
- Chcemy tylko wrócić po nasze rzeczy - powiedziała jedna z mieszkanek Pajaro. - Nie mamy ubrań, wiele osób zostawiło w domu narzędzia pracy. Jak mamy pracować i płacić czynsz?
W poniedziałek ekipy ratunkowe przygotowywały się do jedenastej w tym sezonie rzeki atmosferycznej, która ma uderzyć w stan we wtorek i środę. Służby wznowiły operacje zbierania piasku oraz całodobowe patrolowanie stanu wałów ochronnych i brzegów rzek. W dziesięciu hrabstwach w mocy pozostają nakazy ewakuacji.
Źródło: Reuters