Jakiej pogody możemy spodziewać się w wakacje? Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej opublikował wstępną prognozę temperatury i opadów na okres od lipca do września.
W wielu regionach kraju w piątek wystąpią opady deszczu, miejscami także zagrzmi i wtedy silnie powieje. Termometry pokażą maksymalnie do 20 stopni Celsjusza.
W nadchodzących dniach pogoda może stanowić zagrożenie. Synoptycy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydali prognozę zagrożeń, z której wynika, że pojawią się groźne burze. Miejscami może padać grad.
W najbliższych dniach towarzyszyć nam będą burze z intensywniejszymi opadami i silniejszym wiatrem. Na początku kolejnego tygodnia temperatura może sięgać 23 stopni Celsjusza.
W dużej części kraju w czwartek pojawią się przelotne opady deszczu i burze z silnymi porywami wiatru. Temperatura maksymalna sięgnie od 14 do 17 stopni Celsjusza.
Synoptycy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydali ostrzeżenia hydrologiczne drugiego stopnia. Możliwy jest przekroczenie stanu ostrzegawczego na niektórych rzekach.
W nadchodzących dniach czeka nas spora dawka opadów. W wielu regionach będzie przelotnie padać deszcz, miejscami zagrzmi. Temperatura nie przekroczy 21 stopni.
W środę należy spodziewać się przelotnych opadów deszczu. Miejscami zagrzmi. Na termometrach zobaczymy maksymalnie 17 stopni Celsjusza. Warunki biometeorologiczne będą niekorzystne.
Synoptycy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydali ostrzeżenia przed burzami z gradem. Oprocz tego obowiązuje prognoza zagrożeń na najbliższe dni.
W wielu regionach południowej Polski utrzymuje się bardzo wysoki stan wód w rzekach. Władze Oświęcimia wydały decyzję o ogłoszeniu alarmu powodziowego. Przed zagrożeniami hydrologicznymi ostrzegają synoptycy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
Południowe regiony kraju zmagają się ze skutkami ulew i burz. Poziom wody w rzekach jest wysoki, przekracza miejscami stany ostrzegawcze, a także alarmowe.
Najbliższe dni wciąż będą przynosić burze z silniejszymi opadami i porywami wiatru. Niebawem aura nieco się uspokoi, jednak miejscami wciąż może przelotnie padać.
Na obszarze całego kraju we wtorek będą występować opady deszczu, miejscami dość intensywne. W niektórych regionach pojawią się burze, w czasie których wiatr mocno się rozpędzi. Termometry wskażą maksymalnie od 14 do 20 stopni Celsjusza.
Synoptycy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzegają przed niebezpiecznymi ulewami. Miejscami mogą pojawić się także wyładowania atmosferyczne. Obowiązuje pierwszy stopień alarmów.
Synoptycy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydali alarmy hydrologiczne drugiego i pierwszego stopnia. Jak podają, na obszarach, w których prognozowane są burze, poziom wody w rzekach może gwałtownie rosnąć.
Najbliższe dni przyniosą nam spore opady. Miejscami w ciągu 36 godzin może spaść nawet 70 litrów wody na metr kwadratowy. Będą też regiony, w których zagrzmi i silniej powieje.
Nadchodzące godziny przyniosą niebezpieczną aurę. Prognozowane są burze z gradem oraz intensywne opady deszczu. Synoptycy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydali także alarmy hydrologiczne i prognozę zagrożeń.
W najbliższych dniach nie ma szans na powtórkę gorącej pogody, którą pamiętamy sprzed kilku dni. Sprawdź autorską prognozę temperatury na 16 dni prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.
Od kilku dni towarzyszą nam przelotne opady deszczu, burze, a temperatura nie przekracza 20 stopni. - Taki właśnie jest typowy, polski maj - tłumaczyła na antenie TVN24 synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek. A jakie zapowiada się lato?
Niedziela upłynie pod znakiem przelotnych opadów deszczu. Pojawią się też burze, którym towarzyszyć będą silne porywy wiatru. Na termometrach zobaczymy maksymalnie 20 stopni Celsjusza.
Przed nami dzień z burzami na przeważającym obszarze kraju. W kilku województwach możliwe są opady gradu - informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.