Kleszcze w Polsce są aktywne przez coraz dłuższy okres, co zwiększa ryzyko zachorowania na jedną z przenoszonych przez nie chorób. O tym, jak chronić się przed kleszczami i jak postępować w przypadku ugryzienia, na antenie TVN24 opowiadała profesor Joanna Zajkowska, specjalistka chorób zakaźnych i epidemiologii z Kliniki Chorób Zakaźnych i Neuroinfekcji Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku.
Od początku roku do połowy kwietnia w Polsce zanotowano 2753 przypadki boreliozy w Polsce. To prawie dwa razy więcej niż w zeszłym roku, kiedy w tym samym okresie było ich nieco ponad 1400. Zwiększa się również liczba stwierdzonych przypadków kleszczowego zapalenie mózgu. Do połowy kwietnia odnotowanych zostało 47 przypadków tej choroby, natomiast przez ten sam okres 2022 r. potwierdzono ich 14.
Aktywne przez długi czas
Jak tłumaczyła w programie "Wstajesz i weekend" na antenie TVN24 w niedzielę profesor Joanna Zajkowska, specjalistka chorób zakaźnych i epidemiologii z Kliniki Chorób Zakaźnych i Neuroinfekcji Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku, na skutek zmian w środowisku kleszcze w Polsce są aktywne właściwie przez cały rok. Ostatnie zachorowania w roku 2022 odnotowano w połowie grudnia, zaś pierwsze przypadki z bieżącego roku - w połowie lutego.
- Temperatura specjalnie na nie nie wpływa, natomiast łagodne zimy pozwalają przetrwać drobnym ssakom leśnym: myszom, nornicom, wiewiórkom, które stanowią pierwszych żywicieli dla kleszczy - wyjaśniła. Ekspertka dodała, że kleszcze nie lubią suszy i braku żywicieli. Łagodne zimy pozwalają na zwiększenie populacji drobnych ssaków, na których wzrastają młode, wczesnowiosenne formy kleszczy. To powoduje, że samych kleszczy jest coraz więcej.
Poważne choroby odkleszczowe
Problemem w walce z chorobami przenoszonymi przez kleszcze jest ich stosunkowo trudna diagnostyka. Jak wyjaśniła Zajkowska, po ukąszeniu kleszcza warto zwrócić uwagę na objawy kliniczne. W diagnostyce boreliozy szczególnie istotny jest rumień wędrujący - charakterystyczna, rozszerzająca się zmiana na skórze. W przypadku zauważenia tego objawu koniecznie należy skontaktować się z lekarzem. Specjalistka przypomina także, że rumień nie zawsze się pojawia.
- Drugą najczęstszą postacią jest neuroborelioza, czyli porażenia nerwu twarzowego, bóle korzonkowe. Jeżeli zaobserwujemy takie objawy, koniecznie trzeba zwrócić się do lekarza - przekazała. Gorączka może natomiast wskazywać na kleszczowe zapalenie mózgu.
Jak wyjąć kleszcza?
Ekspertka dodała, że chociaż w razie wątpliwości zawsze lepiej skontaktować się z lekarzem, w przypadku zauważenia kleszcza nie ma potrzeby od razu jechać do szpitala - pajęczaka da się łatwo usunąć samodzielnie, pęsetą lub specjalnym przyrządem dostępnym w aptekach.
- [Kleszcza powinno się - przyp. red.] łagodnym ruchem podważyć, bez wykręcania czy zmiażdżenia - wyjaśniła. - Nawet jeżeli jakaś resztka pozostanie, nie jest to sytuacja niebezpieczna, natomiast powinniśmy bardzo dokładnie obserwować, co się dzieje dalej. Po kilku dniach może pojawić się rumień, a po około tygodniu mogą być objawy gorączkowe - dodała.
Kleszcza nie powinno się natomiast wydłubywać igłą i nie poszerzać ranki, którą wytworzył kleszcz. Miejsce ugryzienia należy zdezynfekować po usunięciu, nie przed - substancje nakładane na kleszcza mogą go rozdrażnić, co sprawi, że zawartość jego gruczołów ślinowych zostanie wstrzyknięta do rany.
Jak uniknąć ugryzienia
W jaki sposób możemy uniknąć ugryzienia przez kleszcze? Jak przyznała Zajkowska, kleszcze zostały wyposażone przez naturę w mechanizmy, które pozwalają im z dużą skutecznością wykrywać żywicieli. Chociaż ślepe, pajęczaki te posiadają narząd pozwalający im wyczuwać zapach, ciepło i drgania dużych ssaków, będących źródłem ciepłej krwi.
- [Kleszcz - red.] potrafi nas wyczuć z dużej odległości, potrafimy go zgarnąć ubraniem, chodząc wśród roślinności i może jeszcze przez dłuższy czas wędrować po ubraniu, szukając kawałka nagiej skóry - powiedziała.
Aby zminimalizować ryzyko ugryzienia, powinniśmy założyć zatem odpowiednie ubranie, utrudniające kleszczowi wgryzienie się w skórę, oraz zastosować "ogłuszające" zmysły kleszcza repelenty. Ekspertka zaleca również zaszczepienie się przeciwko kleszczowemu zapaleniu mózgu - chociaż jest to choroba rzadsza niż borelioza, a w większości przypadków przebiega łagodnie, może być również ciężka.
Obejrzyj całą rozmowę z ekspertką:
Źródło: TVN24, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock