Rano w Skawinie położonej kilkanaście kilometrów na południowy zachód od centrum Krakowa spał śnieg. Napadło go tyle, że ziemia, dachy domów i samochodów zabieliły się.
- Z basenu Morza Śródziemnego napływa do nas cieplejsze i wilgotniejsze powietrze, tzw. powietrze polarno-morskie. Możliwe, że na górzystym terenie nieco podbiło ono do góry i wyższych partiach nastąpiła jego kondensacja. Ponieważ na południu Polski było dziś w nocy i nad ranem zimno, więc tym łatwiej proces kondensacji przebiegał – komentuje zajście pogodowe synoptyk TVN Meteo, Artur Chrzanowski.
To jednak "izolowany śnieg". Skoro poprószył w Skawinie, nie oznacza to wcale, że spadł również w Krakowie czy w innych pobliskich miejscowościach.
W sporej części kraju zalegają mgły, w których wilgotność powietrza wynosi 100 proc, aby więc nastąpił opad śniegu jednym z ważniejszych czynników jest ujemna temperatura w przekroju pionowym.
SPRAWDŹ PROGNOZĘ NA NAJBLIŻSZE DNI
Autor: usa/ms / Źródło: Kontakt 24, TVN Meteo