Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) wprowadziła w czwartek wieczorem stan "światowego pogotowia". - Ogłaszam stan zagrożenia zdrowia publicznego o znaczeniu międzynarodowym w związku z globalnym wybuchem epidemii 2019-nCoV - oznajmił Tedros Adhanom Ghebreyesus, dyrektor generalny WHO. Zaznaczył, że największym zagrożeniem jest rozprzestrzenianie się wirusa na kraje wyposażone w słabe systemy opieki zdrowotnej.
Po posiedzeniu komitetu kryzysowego Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ogłosiła międzynarodowy alert w związku z rozprzestrzeniającą się epidemią nowego koronawirusa (2019-nCoV) z Chin. O decyzji poinformował Tedros Adhanom Ghebreyesus, dyrektor generalny WHO.
- Główny powód, dla którego ogłaszamy deklarację, to to, co dzieje nie w samych Chinach, a raczej w innych krajach świata - powiedział dyrektor generalny Światowej Organizacji Zdrowia (WHO).
"Naszą największą obawą jest to, że wirus może potencjalnie rozprzestrzenić się w krajach ze słabymi systemami opieki zdrowotnej, które są źle przygotowane do radzenia sobie z nim" - napisał Adhanom Ghebreyesus na Twitterze.
- Chciałbym, żeby było jasne: ta deklaracja to nie wyraz braku wiary w Chiny. Przeciwnie, WHO nadal wierzy w zdolność Chin do kontrolowania wybuchu epidemii - podkreślił. - Widziałem potencjał w Chinach i jestem przekonany, że zahamują rozprzestrzenianie się wirusa tak szybko jak to możliwe - dodał.
Czas na fakty, naukę i solidarność
Dyrektor generalny WHO powiedział, że "jedynym sposobem na to, by zwalczyć tę epidemię, jest wspólna praca w duchu solidarności i kooperacji. Jesteśmy w tym wszyscy razem i tylko razem możemy to zatrzymać".
Mówił też, że należy przyspieszyć prace nad szczepionkami, środkami zaradczymi, diagnostyką, walczyć z plotkami i dezinformacją, zrewidować to, jak jesteśmy przygotowani na epidemię, i ocenić, jak radzimy sobie z identyfikacją chorych, a także z dbaniem o nich, by zapobiec przenoszeniu się wirusa.
Adhanom Ghebreyesus poinformował że WHO nie zaleca ograniczania handlu i przemieszczania się. Zdaniem przedstawicieli organizacji nie ma powodu, by wprowadzać środki, które będą niepotrzebnie zakłócać międzynarodowy handel i podróże.
- To czas na fakty, a nie na strach. To czas na naukę, nie plotki. To czas na solidarność, a nie stygmatyzację - podkreślił dyrektor generalny WHO.
Stan Zagrożenia Zdrowia Publicznego o Znaczeniu Międzynarodowym - czym jest?
Stan Zagrożenia Zdrowia Publicznego o Znaczeniu Międzynarodowym (PHEIC) oznacza nadzwyczajne zdarzenie, które może stanowić zagrożenie dla zdrowia publicznego innych państw poprzez rozprzestrzenianie się choroby na skalę międzynarodową lub ewentualnie wymagające skoordynowanej interwencji międzynarodowej. Takie zdarzenia muszą być "poważne, nagłe, niezwykłe i niespotykane".
Termin "Zagrożenie zdrowia publicznego o znaczeniu międzynarodowym" został zdefiniowany w Międzynarodowych Przepisach Zdrowotnych WHO (IHR - International Health Regulation).
Jak wyjaśnia Główny Inspektorat Sanitarny, odpowiedzialność za ustalenie, czy dane wydarzenie należy do tej kategorii, spoczywa na dyrektorze generalnym WHO i wymaga zwołania Komitetu Nadzwyczajnego IHR. Komitet doradza dyrektorowi generalnemu w sprawie zalecanych środków, które należy ogłaszać w sytuacjach nadzwyczajnych. Nazywa się je zaleceniami tymczasowymi.
Zalecenia te obejmują środki zaradcze, które mają zostać wdrożone przez państwo, którego PHEIC dotyczy lub przez inne kraje, w celu zapobiegania lub ograniczenia międzynarodowego rozprzestrzeniania się choroby powodującej zagrożenie i jeżeli to możliwe, uniknięcia niepotrzebnej ingerencji w pasażerski i towarowy ruch międzynarodowy.
Ogłoszenie PHEIC jest bardzo rzadkie, do tej pory dokonano tego pięć razy:
w 2009 roku, kiedy w Afryce wybuchła epidemia grypy, wywołanej wirusem H1;
dwukrotnie w 2014 roku podczas epidemii wirusa Ebola i polio;
w 2016 przy wirusie Zika;
w 2016 roku, kiedy w Demokratycznej Republice Konga panowała epidemia wirusa Ebola
213 osób zmarło, ponad dziewięć tysięcy zakażonych
Liczba zgonów wywołanych nowym koronawirusem (2019-nCoV) wzrosła do 213. Łącznie na świecie potwierdzono ponad 9800 przypadków zakażenia. Ocenia się, że na całym świecie, poza Chinami, zakażonych może być ponad 8 tysięcy osób. Nie odnotowano żadnych zgonów poza tym krajem.
Liczba zakażonych nowym koronawirusem przewyższa przypadki infekcji wirusem SARS (zespół ostrej niewydolności oddechowej) w latach 2002-2003. Według danych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) wtedy podczas epidemii na całym świecie odnotowano 8096 przypadków zakażenia. Z powodu SARS w tamtym czasie w Chinach kontynentalnych zmarło 349 osób, a na całym świecie 774 osoby.
Koronawirus z Wuhanu
Nowy typ koronawirusa wykryto w chińskim mieście Wuhan w grudniu 2019 roku. Objawy choroby to: gorączka, trudności w oddychaniu, a także nacieki w płucach. Światowa Organizacja Zdrowia przesłała do szpitali na całym świecie wytyczne, dotyczące zapobiegania i kontroli zakażeń.
Tajemniczy wirus powoduje zapalenie płuc, które jest nieco lżejsze od zespołu ciężkiej ostrej niewydolności oddechowej SARS, czyli nietypowego zapalenia płuc. Pojawiło się ono po raz pierwszy w końcu 2002 roku w chińskiej prowincji Guangdong.
Źródło koronawirusa nie jest jeszcze znane, ale pochodzi on prawdopodobnie od nielegalnie sprzedawanych dzikich zwierząt na targu ryb i owoców morza w mieście epicentrum wirusa - Wuhanie.
Autor: map,dd,ps/rp / Źródło: WHO, PAP