Polscy naukowcy stworzyli innowacyjny test wykrywający raka układu moczowego. Polega on na analizie moczu, a wynik uzyskuje się już po 20-30 minutach. Jeden z twórców testu - profesor Adam Lesner opowiadał o nim na antenie programu TVN24 "Wstajesz i wiesz".
Co roku na raka pęcherza moczowego w Polsce umiera prawie cztery tysiące ludzi. Profesor Adam Lesner z Wydziału Chemii Uniwersytetu Gdańskiego wraz z zespołem naukowców stworzył test wykrywający tę chorobę.
- Metoda opracowana w moim zespole polega na prostej analizie moczu poprzez dodanie odpowiedniego czynnika, który opracowaliśmy - powiedział profesor Adam Lesner na antenie programu TVN24 "Wstajesz i wiesz". Tłumaczył, że w wyniku zmieszania bardzo małej ilości ludzkiego moczu i odczynnika w odpowiednim roztworze dochodzi do zmiany koloru. - Ten kolor badamy, oceniamy w sposób spektrofotometryczny, czyli za pomocą zmiany barwy. I jesteśmy w stanie postawić wstępną diagnozę czy dana osoba cierpi na raka pęcherza układu moczowego, czy też nie - podkreślił.
Przełom w badaniach?
Według profesora test powinno się przeprowadzać w obecności personelu medycznego.
- Test o takiej wadze, taka diagnoza może być dla niektórych osób bardzo silnym przeżyciem - opowiadał.
- Pacjent powinien przynieść bardzo małą ilość swojego moczu i w ciągu 20-30 minut jesteśmy w stanie stwierdzić, czy jest bezpieczny, to znaczy nie ma rozwoju choroby nowotworowej, czy też powinien kontynuować bardziej szczegółową i o wiele droższą diagnostykę - tłumaczył Lesner.
Badania na pacjentach
Naukowcy współpracowali ze Szpitalem Św. Wincentego a Paulo w Gdyni i Centrum Transferu Technologii Uniwersytetu Gdańskiego. - Przeprowadziliśmy takie mini badania kliniczne na 800 próbkach pacjentów, oczywiście mówimy o małej próbce moczu - mówił profesor. Dodał, że po przeprowadzeniu badań mniej więcej 90 procent wszystkich pacjentów, którzy zostali przebadani to pacjenci, którzy wyszli z pozytywną diagnozą - tzn. potwierdzającą ich stan zdrowia.
- Na postawie tej próby pacjentów, która wynosiła 800 osób, jesteśmy przekonani, że możemy ten test stosować jako tak zwany test przesiewowy - opowiadał profesor. Tłumaczył, że test mógłby być powszechnie stosowany i wtedy każda osoba, która zaniosłaby próbkę moczu do laboratorium uzyskałaby wynik, czy jest chora czy nie.
Posłuchaj całej rozmowy z profesorem Adamem Lesnerem:
Autor: anw/rp / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock