W nocy z soboty na niedzielę mogliśmy oglądać koniunkcję Księżyca i Wenus. Zjawisko było bardzo dobrze widoczne już w godzinach wieczornych. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy zdjęcia z Waszych obserwacji.
Jasno świecący Księżyc zobaczyliśmy w nocy ze środy na czwartek i będziemy mogli go obserwować także - tam, gdzie pogoda pozwoli - w nocy z czwartku na piątek.
Częściowe zaćmienie księżyca osiągnęło maksimum w poniedziałek o godzinie 20.22. Była to ostatnia w tym roku szansa na zobaczenie tego zjawiska. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy wiele Waszych zdjęć.
Bezchmurne niebo, intensywne słońce oraz odsłonięte podłoże to warunki wręcz stworzone do powstawania niewielkich "trąb powietrznych" - diabełków pyłowych. Film otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Zanim zaczęło padać i grzmieć, mieszkańcy województwa zachodniopomorskiego mieli w czwartek okazję zobaczyć spektakularne chmury. Do redakcji Kontaktu 24 napłynęły liczne zdjęcia, między innymi z Mielna czy Jarosławca
To była niespokojna noc w niektórych regionach Polski. Zagrzmiało w województwach lubuskim, wielkopolskim, dolnośląskim i kujawsko-pomorskim. Burzom towarzyszył porywisty wiatr oraz gradobicia. Na Kontakt 24 otrzymujemy od Was relacje pogodowe.
Województwo pomorskie zmaga się z bardzo trudną sytuacją pogodową oraz z jej skutkami. W czwartek występowały intensywne deszcze, które zalały Gdańsk. W piątek nad Chojnicami i Czerskiem przeszło gradobicie.
W niedzielę przez Polskę przetoczyły się gwałtowne burze. Strażacy interweniowali prawie tysiąc razy, głównie wypompowując wodę i usuwając powalone konary drzew. Zobacz materiały Reporterów 24.
Pogoda potrafi zaskoczyć. Przekonał się o tym kierowca, który w piątek znajdował się w województwie podkarpackim w okolicy Ropczyc. Uchwycił on moment, uderzenia pioruna w rosnące nieopodal drzewo. Był to dosłownie ułamek sekundy.
Potężne burze przeszły nad południowym wschodem Polski. Najgorsza sytuacja panowała w województwie podkarpackim, gdzie strażacy interweniowali ponad 100 razy.
Na skutek burz mocno ucierpiała Wielkopolska. W kilku powiatach pozalewało drogi, pozrywało dachy. Także w Warszawie i we Wrocławiu pogoda mocno dała się we znaki.
Trwa usuwanie skutków burz, które w piątek spustoszyły miejscowości w województwach śląskim, lubuskim, opolskim. Na Śląsku zniszczonych zostało kilkadziesiąt budynków, załamanie pogody okazało się też bardzo dotkliwe dla rolników.
Burzowy czwartek zebrał swoje żniwo w całym kraju. Skala zniszczeń była ogromna, a straż nie nadążała ze zgłoszeniami. Nic dziwnego: w całym kraju zgłoszeń w związku z niszczycielskimi burzami było ponad dwa tysiące.
W prawie całej Polsce środa i noc ze środy na czwartek były burzowe. Doszło do wielu zniszczeń. W Gorzowie Wielkopolskim "utonęły" dwa samochody, na terenie województwa mazowieckiego miało miejsce 350 interwencji strażaków, a na Ziemi Łódzkiej tysiące gospodarstw nie mają prądu.
Nad południem Polski przeszły we wtorek wieczorem gwałtowne burze. Na Podkarpaciu intensywne opady deszczu zalały drogi, a także podtopiły domy. Jak podała straż pożarna, na terenie województwa odnotowano 45 zgłoszeń. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy także Wasze materiały obrazujące burze z gradobiciem w województwach opolskim i małopolskim.
Piękny wał szkwałowy pojawił się w niedzielę nad Białymstokiem. Możemy go podziwiać dzięki użytkownikom Kontaktu 24. O tym, jak powstał i co oznacza, wyczerpująco opowiada nasza synoptyk Arleta Unton-Pyziołek.
W piątkowe południe nad Krakowem przeszła ogromna nawałnica. Silny wiatr połamał wiele drzew, zalane zostały ulice miasta. Strażacy interweniowali w ciągu godziny około stu razy. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy wiele relacji z Małopolski.
Na czwartek przypada pierwszy dzień kalendarzowego lata. Natomiast w środę wystąpiło przesilenie letnie i był to najdłuższy dzień roku. Zobacz letnie zdjęcia nadesłane na Kontakt 24.
Nad północno-wschodnią Polską przechodzą burze z ulewami i gradem. Na Kontakt 24 dostajemy materiały użytkowników związane z niebezpieczną pogodą w Polsce. Zobacz zdjęcia i filmy.
Po pogodnym i bardzo słonecznym czwartku, nastąpiło gwałtowne załamanie pogody. Na Kontakt 24 internauci wysłali nam wiele zdjęć z burzowych z wielu rejonów Polski.
W poniedziałek na autostradzie A2 nagle zrobiło się ciemniej i zaczął wiać porywisty wiatr niosący ze sobą piasek. Samochody musiały się zatrzymać, ponieważ niewiele było widać.
Na jednym z parkingów w Kielcach pojawiło się intrygujące zjawisko atmosferyczne. Nie trwało długo, jednak Reporter 24 Piotr nie zasypiał gruszek w popiele i zdążył nagrać wirujący słup powietrza.