Mglisty początek niedzieli zaliczyły regiony na zachodzie, w centrum i na południowym wschodzie kraju. Największe ograniczenia widzialności odnotowano na Dolnym Śląsku i w Wielkopolsce, gdzie miejscami była ona skrócona do 50 m. Przed południem mgły zanikły i w całym kraju przeważyła słoneczna aura.

Niemal bezchmurne niebo i słoneczna pogoda zmobilizowały wielu Reporterów 24 do spędzenia wolnego czasu na świeżym powietrzu. Meteorolodzy zapowiadają, że taka pogoda utrzyma się przez kilka następnych dni. Internauci przesyłają zdjęcia oznak wiosny, które zauważyli podczas sobotnich spacerów.

Gęste mgły zdominowały poranek na zachodzie kraju. Po kilku godzinach zaczęły ustępować, ale miejscami widzialność jest jeszcze mocno ograniczona. Największe utrudnienia utrzymują się w rejonie Szczecina.

Mimo meteorologicznej wiosny, mieszkańców wschodniej części kraju zaskoczył śnieg. Dla niektórych jest to zapewne jedna z ostatnich chwil w tym sezonie, podczas której można nacieszyć się białym puchem. Z kolei dla innych to przykra konieczność założenia cieplejszego ubrania. Zobacz zaśnieżone miejscowości w obiektywie Reporterów 24.

Pogodną aurą i słońcem mogli się w niedzielę cieszyć mieszkańcy zachodniej i południowej Polski. Jak słonecznie było chociażby na Śląsku, możemy przekonać się oglądając zdjęcia Reporterki 24 Jaga_. W centrum i na wschodzie kraju, mimo optymistycznych prognoz, było dość ponuro. Konkurujące wpływy wyżu i niżu sprawiły, że mgły i chmury nie zaniknęły około południa i przeważyła "zgniła" pogoda.

Od soboty mamy meteorologiczną wiosnę. W wielu miejscach zrobiło się naprawdę malowniczo. Reporterzy 24 na bieżąco fotografują zmieniającą się pogodę i przesyłają swoje zdjęcia na Kontakt Meteo. Zobacz, jak pierwszy dzień wiosny wyglądał w części Polski.

Bezchmurne niebo, topniejący śnieg, a miejscami kwiaty zwiastujące wiosnę. Tak w obiektywie internaty gniewka zakończyła się meteorologiczna zima w Puszczy Piskiej.

Tuż przed świtem można było obserwować piękne zjawisko astronomiczne. W niewielkiej odległości spotkały się dwa najjaśniejsze obiekty nocnego nieba: Księżyc i Wenus. "Warto rano wstać dla takich widoków!" - komentowali internauci, którzy mimo wczesnej pory chwycili za aparaty fotograficzne.

Chociaż tegoroczny luty rozpieszcza nas dodatnimi temperaturami, trzeba pamiętać o tym, że możemy na nie liczyć głównie w środku dnia. Poranki przypominają nam o tym, że ten miesiąc zwykle zaliczamy do zimy. W wielu regionach nad ranem jest mroźno, w niskich warstwach powietrza jest sporo wilgoci. W takich warunkach tworzą się gęste mgły.

W wielu miejscach kraju niedziela okazała się słoneczna i prawie zupełnie bezchmurna. Za oknem pogoda zachęca do spacerów pod niebem ubogim w białe obłoki, pozwalając nacieszyć się słońcem.

Ostatnie resztki śniegu topnieją w silnym słońcu, a przy odrobinie czujności można nawet wypatrzyć kwitnące stokrotki. Tak w obiektywie internauty gniewka wyglądają Mazury - jeszcze niedawno jeden z najbardziej zimowych obszarów Pilski. Teraz o mroźnych i śnieżnych tygodniach przypomina tylko gruba tafla lodu na jeziorach.

Obfite opady śniegu, które od środy nawiedzają południowo-wschodnią część Stanów Zjednoczonych, dotarły do Nowego Jorku. Synoptycy spodziewają się, że spadnie nawet do 30 cm śniegu. "Mogą pojawić się problemy z komunikacją. Autobusy wyposażono w łańcuchy" - relacjonuje Reporter 24 Piotr Sobilo, który przesłał zdjęcia i filmy. Otrzymaliśmy również zdjęcia z New Jersey.

Jeden z Reporterów 24 uchwycił niesamowite zjawisko na niebie - halo, czyli świetlisty pierścień okalający tarczę Słońca. Swoje zdjęcia przesłał na platformę Kontakt Meteo.

"Poziom wody w Datchet w Anglii wciąż rośnie. Sytuacja powoli staje się krytyczna" - relacjonuje Marcin Smigielski, który zamieścił w Kontakcie 24 fotorelację z zalanej miejscowości. Z powodu wciąż podnoszącego się poziomu Tamizy, tysiące Anglików przygotowują się do kolejnej powodzi. W pomoc mieszkańcom zaangażowały się już brytyjskie siły zbrojne.

Przyleciał na zwiady, czy może w ogóle nie odleciał do ciepłych krajów? Polubił zimę? A może szuka wiosny? Czym kierował się bociek, który w środę pojawił się na niebie w okolicy miejscowości Wrzawy (woj. podkarpackie) nieopodal Sandomierza? Obecność ptaka wprawiła w zdumienie mieszkańców wioski oraz Reportera 24 wergesa, który przesłał nam zdjęcia pierwszego bociana tej zimy.

Niecodzienny widok na plaży w nadbałtyckiej Jastarni - brzeg usłały tam lodowe kule. Podobne zjawisko na początku stycznia można było zaobserwować na brzegu jeziora Michigan - wówczas zwróciło uwagę internautów z całego świata. Niezwykłe zdjęcia znad Bałtyku zrobił Reporter 24 o nicku Jastarnia.

Duża rozpiętość temperatur bardzo zróżnicowała polskie krajobrazy. Są miejsca zasypane śniegiem po widnokrąg, podczas gdy w innych częściach Polski na krzewach rozkwitają kwiaty. Takie warunki utrzymają się przez całe ferie.

Nawet 14 cm ma pokrywa śnieżna w niektórych miejscach na północym-wschodzie kraju. Ujemne temperatury pozwalają tam utrzymać się śniegowi, który spadł w ostatnich dniach, a zapowiadane na piątek opady mogą jeszcze powiększyć jego ilość. W nocy i rano dosypało go też w centrum kraju, ale tam w ciągu dnia ma się zrobić plucha.

Trudne warunki spowodowane nocnymi opadami śniegu panowały rano na drogach woj. warmińsko-mazurskiego, m.in. tych prowadzących do przejścia granicznego w Bezledach. Do redakcji Kontaktu 24 spływały ostrzeżenia o występującej miejscami gołoledzi, a służby drogowe ostrzegały o porannych utrudnieniach drogowych w większości województw. Na Podlasiu z kolei nocne wichury spowodowały przerwy w dostawach prądu.

Kwitną kaczeńce, bobry pracują, nie śpią żaby czy ślimaki - nawet na uznawanej za polski biegun zimna Suwalszczyźnie przyroda zachowuje się, jakby nadchodziła wiosna. Takie anomalie można obserwować w całym kraju. Na Kontakcie 24 przybywa zdjęć kwitnących roślin, które w grudniu nie powinny wykazywać takiej aktywności.

W gęstych mgłach utonęły w czwartek rano niektóre rejony Polski, a miejscami widzialność nie poprawiła się nawet wczesnym popołudniem. Właśnie taką sytuację w powiecie dzierżoniowskim udokumentował Casimirus. Synoptyk TVN Meteo Arleta Unton-Pyziołek ostrzega, że z podobnymi utrudnieniami możemy mieć do czynienia do końca tygodnia.

"Nie wiem czy to możliwe o tej porze roku, ale przez Poznań właśnie przeszła burza" - pisała na naszym forum ~ryba2071. Orkan Ksawery, który rozszalał się w nocy, spowodował nie tylko wichury, lecz także śnieżyce. Ponadto pojawiły się wyładowania atmosferyczne.

W nocy ze środy na czwartek m.in. na Mazowszu sypnęło śniegiem. W Warszawie rozpadało się ok. godz. 21, ale o poranku po białym puchu prawie nie został ślad. Prószyło także w innych miejscach kraju, co pokazują materiały Reporterów 24.

Początek nowego tygodnia w niektórych regionach Polski okazał się początkiem zimy. W nocy z niedzieli na poniedziałek pierwszy śnieg zaczął prószyć m.in. na Dolnym Śląsku, w Małopolsce, w Wielkopolsce i na Ziemi Łódzkiej. W nocy z poniedziałku na wtorek i we wtorem ma sypać na północy i południu Polski. W Kontakcie Meteo i w Kontakcie 24 przybywa informacji o kolejnych białych miejscach w kraju.

W pochmurne, jesienne dni niebo nie musi być nudne. Internauta janusz_w podczas porannego rozpogodzenia uchwycił jego niezwykły wygląd. Nawet jeśli nie dacie się przekonać, że nad Opolszczyzną przeleciał jeden z Niezidentyfikowanych Obiektów Latających, warto lepiej zapoznać się ze zjawiskowymi chmurami soczewkowatymi.

Chociaż listopad zaczął się na dobre, nie wszystkie rośliny przestawiły się na jesienny tryb wegetacji. Na Kontakt Meteo dostaliśmy zdjęcia od Casimirusa pokazujące, że na Dolnym Śląsku - jak gdyby nigdy nic - dojrzewają truskawki. Jak wyjaśnia biolog, takie zaburzenia się zdarzają. - Ale to nie ma sensu biologicznego - zaznacza.

Setki powalonych i połamanych drzew, zniszczone i poprzewracane auta, uszkodzone budynki - takie ślady zostawiał w kolejnych krajach Europy orkan Św. Judy. Reporterzy 24 na bieżąco relacjonowali z trasy przejścia żywiołu. "Czegoś takiego jeszcze nie widziałem" - pisał Reporter 24 z Wielkiej Brytanii.

Błękitne, bezchmurne niebo i złote liście mieniące się w słońcu - tak od kilku dni mija jesień w Norwegii. Ale to już dla mieszkańców Oslo ostatnia chwila, by cieszyć się dobrą pogodą i spędzić weekend na słońcu. Za kilka dni w Oslo ma spaść pierwszy śnieg.

Jesień Nowego Jorku się nie ima. "Jest słonecznie, ciepło i przyjemnie", jak pisze nasz Reporter 24. Poza tym jest tam też wyjątkowo zielono. Zupełnie inaczej niż w Polsce.

- Wydaje mi się, że to na całą zimę starczy - komentował swoje znalezisko mężczyzna z woj. lubuskiego, który znalazł wielkiego grzyba. Oprócz niego gigantycznego prawdziwka znalazł w ostatnim czasie pewien gdynianin, a pod koniec września udało się to także naszemu internaucie.