Włochy płoną. "Ogień regularnie wymyka się spod kontroli" - 17-07-2017
Letnich pożarów w Europie przybywa: we Włoszech ogień coraz częściej zagląda do miast, zaprószony przez nieuważnych turystów lub na skutek pożarów lasu. czytaj dalej
Od początku tego roku pożary objęły teren o powierzchni 52 tysięcy hektarów, z czego 34 tys. spłonęły w pierwszej połowie lipca. W minionym tygodniu we Włoszech odnotowano 122 pożary na obszarze ponad 30 hektarów. Od początku lipca pożarów tych było łącznie 272.
Dla porównania, w latach 2008-2016 w tym samym okresie dochodziło średnio do 48 takich zdarzeń. W tamtych latach średnia roczna liczba pożarów wynosiła 170.
Wiceminister sprawiedliwości Gennaro Migliore oświadczył, że za systematycznymi pożarami w parku narodowym wokół wulkanu stoją organizacje przestępcze, których celem jego zdaniem jest także wywoływanie napięć.
Lasy i zarośla płoną w rejonie Cosenzy w Kalabrii, wokół miasta Pistoia w Toskanii oraz niedaleko Cagliari na Sardynii. Od czterech dni płomienie trawią również roślinność na górze Reixa koło Genui.
Słodsze niż zwykle i bogate w dobroczynne antyoksydanty brzoskwinie, śliwki, melony i arbuzy - to rezultat rekordowych upałów we Włoszech. Związek rolników zauważa, że fala gorąca przyniosła nie tylko suszę i wielkie straty, ale także korzyści dla konsumentów.
Rolnicy ze związku Coldiretti, którzy w ciągu ostatnich tygodni informowali o klęsce suszy i zniszczeniu wiele upraw, przedstawili w raporcie również pozytywne rezultaty nienotowanych od lat upałów. Podkreślili, że bardzo podniosły one jakość wielu owoców i warzyw, a także zbóż.
Jak wyjaśniono, warunki klimatyczne sprawiły, że owoce są nadzwyczaj słodkie i jest w nich podniesiony poziom korzystnych dla zdrowia przeciwutleniaczy. Eksperci zapowiedzieli, że winobranie będzie znacznie przyspieszone, a jakość tegorocznego wina - wyśmienita. To dlatego, wyjaśnili, że wysokie temperatury uniemożliwiły rozwój chorób winorośli.
Szczególnie słodkie są też winogrona stołowe. Jako doskonałą ocenia się też jakość pszenicy ze względu na wysoką zawartość protein. Bardzo dobre i wyjątkowo czerwone są pomidory pochodzące z tych upraw, które w dniach suszy można było nawadniać.
Eksperci związku Coldiretti przyznali, że tegoroczne zbiory będą mniejsze, ale jakość większości włoskich owoców i warzyw – znacznie wyższa. Dodatkowo wolne są od chorób i rozwijających się w ich wyniku niebezpiecznych toksyn.
Źródło: PAP/ EPA
Autor: sj/map
Z przyczyn technicznych logowanie tymczasowo niedostępne.
Dziękujemy za wyrozumiałość
Zostań Reporterem 24 - wyślij nam swój materiał przez Kontakt24 lub kontakt24@tvn.pl!
Po weekendowym załamaniu pogody i ochłodzeniu czeka nas ocieplenie. Sprawdź prog...
Wisi nad nami widmo suszy, gdyż prognozy na najbliższe pół roku są niepokojące. ...
Komentarzy 0