Profesor Gut: poszukiwanie najskuteczniejszych restrykcji to metoda prób i błędów

[object Object]
Od 17 października nowe obostrzeniatvn24
wideo 2/21

Od soboty 17 października zostaną wprowadzone nowe obostrzenia w walce z koronawirusem. Zdaniem mikrobiologa i wirusologa profesora Włodzimierza Guta, spadek liczby zakażeń spowodowany wprowadzeniem zmian w życiu społecznym będzie widoczny za kilka tygodni, o ile społeczeństwo będzie potrafiło się do nich dostosować.

Specjalista w dziedzinie mikrobiologii i wirusologii profesor Włodzimierz Gut ocenił, że obecnie w Polsce zakażona koronawirusem SARS-CoV-2 może być jedna na 500 osób - oczywiście uwzględniając różnice w tej statystyce w dużych miastach, małych miejscowościach i na wsi. Dodał więc, że szanse na zetknięcie się z taką osobą w codziennym życiu - szczególnie w dużych aglomeracjach - są dość wysokie. Pytany o to, czy wszelkie restrykcje zmierzają do tego, aby dzienna liczba zakażeń równoważyła się z liczbą osób, które zdrowieją, przyznał, że w momencie wzrostu epidemii nie można takiego celu osiągnąć.

Narażenie personelu szpitalnego

- Problemem w szpitalach przy jednorodnej chorobie nie jest liczba łóżek, bo je zawsze można dostawić. Ja widzę inne ryzyko, a mianowicie to, ile osób nam pozostanie do obsługi chorych. W sposób naturalny personel jest bardziej narażony na spotkanie osoby chorej, a w zasadzie ma 100-procentową pewność takiego kontaktu. Oczywiście chronią go zabezpieczenia, ale nie popełnia błędów tylko ten, kto nic nie robi. Do tego dochodzi zmęczenie, więc o błąd nie jest trudno. Jeżeli duża część kadry medycznej zostanie wyłączona, to będzie tylko gorzej - powiedział prof. Gut.

Oddział covidowy nie jest dobrym pomysłem

Ocenił, że proponowane między innymi przez prof. Roberta Flisiaka, prezesa Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych, utworzenie oddziału covidowego w każdym szpitalu w Polsce nie jest dobrym pomysłem.

- To może doprowadzić do całkowitego rozmontowania systemu ochrony zdrowia. Wprowadzalibyśmy bowiem wirusa do każdej placówki - nie patrząc na to, czy są w niej osoby znające się na opiece nad takimi pacjentami. To nie jest tak, że lekarz każdej specjalizacji zna się na chorobach zakaźnych. Gdybyśmy kierowali chirurgów do opieki nad pacjentami z COVID-19, to mamy chociaż pewność, że oni dobrze założą maskę, ale każda choroba wymaga specjalistycznej wiedzy - powiedział prof. Gut.

Metody prób i błędów

Ocenił, że jeżeli społeczeństwo zastosuje się do prowadzonych w czwartek restrykcji, to stabilizację w zakresie rozwoju epidemii będzie można uzyskać za około dwa tygodnie, a spadki za trzy tygodnie.

- Oczywiście jest sposób na wyeliminowanie wirusa. Jest nim zamknięcie wszystkich w domach. Co to jednak spowoduje? Najpierw po tym czasie będziemy musieli oczyścić mieszkania z ciał zmarłych. Później konieczne będzie przewiezienie tych, którzy zwariowali, do szpitali psychiatrycznych. No i dodatkowo będziemy musieli od zera uruchamiać gospodarkę i nie wiadomo, czy kiedykolwiek się po tym podniesiemy jako państwo. Dlatego równoważenie ryzyka w epidemii jest zawsze oparte na teorii gier. Nie ma innego sposobu poszukiwania najskuteczniejszych restrykcji niż metoda prób i błędów - dodał.

Przyznał, że takie działania, jak zamknięcie siłowni czy basenów, ma działać odstraszająco i psychologicznie, aby społeczeństwo zrozumiało, co traci w wyniku niedostosowywania się do wcześniejszych obostrzeń i apeli. Ocenił, że zawsze pozostanie pewna grupa osób, która nie posłucha zaleceń, a nawet nie będzie przestrzegała przepisów prawa. Jego zdaniem, pytanie jest tylko takie, jak będzie ona liczna.

Wyraził przekonanie, że spotkania przy grobach 1 listopada nie będą dla społeczeństwa niebezpieczne, jeżeli zastosuje się ono do zaleceń i w otwartej przestrzeni założy maseczki, a także będzie unikało tłumów. Ważne, w jego ocenie, jest w tym okresie także zrezygnowanie z rodzinnych spotkań z osobami z różnych części kraju.

Nowe obostrzenia w strefach żółtych i czerwonych - co się zmieni?
Nowe obostrzenia w strefach żółtych i czerwonych - co się zmieni?tvn24

Testy z uzasadnieniem

Pytany o kwestie testowania przyznał, że musi mieć ono uzasadnienie. Za błędne uznał sugestie osób, które nie znają się na metodologii badań, oczekujących codziennego, masowego testowania populacji.

Gut przyznał, że obecne testy obarczone są kilkoma naturalnymi wadami. Po pierwsze, wykrywają zakażenie - przez sposób pobierania wymazu z gardła - u około 80-82 procent realnie zakażonych. Część osób jest więc w oczywisty sposób diagnozowana jako niezakażona, pomimo obecności w ich organizmie wirusa. Dodatkowo występuje pewien odsetek wyników fałszywie dodatnich, wynikający z możliwości zanieczyszczenia próbki przy pobraniu, transporcie, bądź w laboratorium. Ekspert ocenił, że przy bardzo dobrze zorganizowanym systemie diagnostyki taki odsetek to około procenta, ale może być on nieco wyższy.

Podkreślił, że lekarze rodzinni nie zgodzili się na sztywne zasady kierowania na testy osób z czterema głównymi objawami zakażenia. Dodał, że nie sposób więc przy zupełnej dowolności takiego kierowania, która jest obecnie, oszacować, w ilu przypadkach zlecenie na test jest uzasadnione merytorycznie, a w ilu wynika ze strachu. Rozłożenie tych dwóch wypadkowych Gut uznał za bardzo indywidualne w przypadku konkretnego lekarza. Podkreślił parokrotnie, że test jest narzędziem diagnostyki i powinien zawsze mieć uzasadnienie, gdyż w innym razie przy przetestowaniu miliona osób dziennie uzyskamy ok. 10 tysięcy wyników fałszywie dodatnich i wtedy nie będziemy mieli żadnego rozeznania w zakresie rozwoju epidemii.

Autor: kw/dd / Źródło: PAP

Pozostałe wiadomości

W weekend pogoda w Polsce nadal będzie kształtowana przez wyż Serkan. Wszędzie dopisze słoneczna aura. W części kraju noce będą zimne, w tym na terenach dotkniętych powodzią. Nowy tydzień przyniesie powrót burz.

Czekają nas zimne noce. Wrócą burze

Czekają nas zimne noce. Wrócą burze

Źródło:
tvnmeteo.pl

W nocy ze środy na czwartek fala kulminacyjna na Odrze dotarła do Wrocławia. Jak wynika z danych opublikowanych o godzinie 19.30 przez IMGW, stan wody na stacji wodowskazowej Trestno wynosił 639 centymetrów.

Fala kulminacyjna we Wrocławiu. "Poziom wody jest stabilny"

Fala kulminacyjna we Wrocławiu. "Poziom wody jest stabilny"

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, IMGW, PAP

Pogoda na jutro, czyli na piątek 20.09. Noc miejscami będzie mglista. W dzień dopisze słoneczna aura. Termometry pokażą maksymalnie 25 stopni.

Pogoda na jutro - piątek, 20.09. Mglista noc, miejscami będzie zaledwie 7 stopni

Pogoda na jutro - piątek, 20.09. Mglista noc, miejscami będzie zaledwie 7 stopni

Źródło:
tvnmeteo.pl

Poziom wody w rzekach na południu i południowym zachodzie Polski nadal pozostaje bardzo wysoki. Stan alarmowy jest przekroczony na ponad 40 stacjach hydrologicznych. Obowiązują też ostrzeżenia hydrologiczne IMGW.

Lista i mapa rzek, na których jest przekroczony stan alarmowy

Lista i mapa rzek, na których jest przekroczony stan alarmowy

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW, PAP

Powodzie, które są wynikiem działalności niżu Boris, doprowadziły do śmierci 24 osób w Europie Środkowej. W Polsce i w Rumunii zginęło po siedem osób, a w Austrii i w Czechach - po pięć. Żywioł pozostawił za sobą szlak zniszczeń, który zaczyna się w Rumunii, a kończy na Polsce.

Powódź w Europie Środkowej. Zginęły 24 osoby

Powódź w Europie Środkowej. Zginęły 24 osoby

Źródło:
PAP, Reuters

Ogień trawi Portugalię. Rząd otrzymał w ostatnich dniach wiele dowodów, że szalejące od weekendu w tym kraju pożary terenów leśnych i łąk to często dzieło podpalaczy.

Portugalskie władze: wiele pożarów lasów i łąk to dzieło podpalaczy     

Portugalskie władze: wiele pożarów lasów i łąk to dzieło podpalaczy     

Źródło:
PAP, Reuters

Niż Boris, który szalał nad Polską w ostatnich dniach przeniósł się nad północne regiony Włoch. W wyniku powodzi, spowodowanych intensywnymi opadami deszczu, w regionie Emilia-Romania ewakuowano ponad tysiąc osób. Według lokalnych władz sytuacja jest skrajnie trudna.

Niż Boris przeniósł się tu. Ponad tysiąc osób ewakuowanych w wyniku powodzi

Niż Boris przeniósł się tu. Ponad tysiąc osób ewakuowanych w wyniku powodzi

Źródło:
PAP, ANSA, Reuters, ENEX, L'unione Sarda

Powódź w Polsce trwa. Wojewoda lubuski ogłosił wieczorem alarmy powodziowe dla kilku powiatów: zielonogórskiego, gorzowskiego, wschowskiego, nowosolskiego, krośnieńskiego oraz słubickiego. W czwartek nad ranem fala powodziowa dotarła do Wrocławia. Stan Odry w stacji pomiarowej Trestno prawie o dwa metry przekroczył stan alarmowy. Na godzinę 22.10 wynosił 640 centymetry.

Alarmy powodziowe w Lubuskiem

Alarmy powodziowe w Lubuskiem

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24., PAP

Stan wody w Łabie stale się podnosi, a w czwartek wieczorem osiągnie najwyższy poziom - informują niemieckie media. Łaba jest obecnie jedyną rzeką w Saksonii, na wschodzie Niemiec, która wylewa.

Niemcy. Poziom wody w Łabie zbliża się do maksimum

Niemcy. Poziom wody w Łabie zbliża się do maksimum

Źródło:
PAP, Brandenburg State Office of Environment

W najbliższym czasie unikajmy wchodzenia do lasów na terenach, gdzie przeszła powódź - apelują służby. Grunt wciąż jest mocno nasączony wodą, co sprawia, że nawet delikatny podmuch wiatru powoduje, że drzewa się przewracają.

Delikatny podmuch wiatru sprawia, że drzewa się przewracają

Delikatny podmuch wiatru sprawia, że drzewa się przewracają

Źródło:
PAP

W Polsce w najbliższych dniach i tygodniach wzrośnie zagrożenie osuwiskami ziemi - ostrzegają geolodzy. W wyniku intensywnych opadów deszczu już teraz lokalnie pojawiają się niebezpieczne osunięcia gruntu. Zjawiska są bardzo trudne do przewidzenia i uaktywniają się po pewnym czasie.

Uwaga na osuwiska! Te miejsca będą zagrożone w najbliższych dniach i tygodniach

Uwaga na osuwiska! Te miejsca będą zagrożone w najbliższych dniach i tygodniach

Źródło:
tvnmeteo.pl, PIG

Po ekstremalnych opadach deszczu trudna sytuacja powodziowa ma również miejsce na Węgrzech. Przemieszczająca się fala kulminacyjna na Dunaju zmierza w kierunku Budapesztu. W mieście trwają przygotowania na nadejście wezbrania. Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcia ze stolicy Węgier.

Budapeszt szykuje się na nadejście wielkiej wody. Na Dunaju możliwe prawie 850 cm

Budapeszt szykuje się na nadejście wielkiej wody. Na Dunaju możliwe prawie 850 cm

Źródło:
PAP

Czeska policja poinformowała w środę, że odnaleziono ciało zaginionej 70-letniej kobiety z miejscowości Kobyla nad Vidnavkou w regionie Jesionika. To już czwarta śmiertelna ofiara powodzi. Po raz pierwszy od czterech dni liczba zagrożonych powodzią terenów jest niższa niż sto. W 23 miejscach obowiązuje najwyższy poziom alarmu powodziowego.

Wróciła do domu z centrum ewakuacyjnego. Jej ciało znaleziono zaplątane w ogrodzenie

Wróciła do domu z centrum ewakuacyjnego. Jej ciało znaleziono zaplątane w ogrodzenie

Źródło:
PAP, Reuters

Sytuacja powodziowa w środkowej Europie poprawia się, ale wciąż jest trudna. W Austrii potwierdzono piątą ofiarę śmiertelną żywiołu. Niektóre akweny w Czechach wciąż grożą wylaniem. Fala powodziowa na Dunaju przechodzi przez Węgry, szykuje się na nią Budapeszt.

Wiele ofiar śmiertelnych, ogromne zniszczenia, a to jeszcze nie koniec

Wiele ofiar śmiertelnych, ogromne zniszczenia, a to jeszcze nie koniec

Źródło:
Reuters, PAP, tvnmeteo.pl

Dzięki zaangażowaniu strażaków i służb leśnych udało się uratować życie sarenki poszkodowanej w powodzi. Niszczycielska siła żywiołu nie pozostaje bez wpływu na lasy i mieszkające w nich zwierzęta. Jednak - jak podkreślają eksperci - natura szybciej zabliźnia rany związane z kataklizmem.

Sarenka w ręczniku. Zwierzęta wyczuwają zagrożenia, ale czasem i one nie zdążą uciec

Sarenka w ręczniku. Zwierzęta wyczuwają zagrożenia, ale czasem i one nie zdążą uciec

Źródło:
tvnmeteo.pl. RDLP w Zielonej Górze

Płacimy za 100-200 lat zaniedbań polegających na masowym obsadzeniu świerkiem naszych gór - mówi prof. Krzysztof Świerkosz z wydziału nauk biologicznych Uniwersytetu Wrocławskiego w rozmowie z "Gazetą Wyborczą". Na duże znaczenie lasów w retencji wód wskazuje również dr Antoni Kostka z Centrum Strategii Środowiskowych. "Nie istnieje żadna sprzeczność pomiędzy rolą lasów a koniecznością budowania instalacji hydrotechnicznych. Jedno nie wyklucza drugiego", podkreślił.

Co górskie lasy mają wspólnego z powodziami? "Konieczna jest ich szybka przebudowa"

Co górskie lasy mają wspólnego z powodziami? "Konieczna jest ich szybka przebudowa"

Źródło:
PAP, Gazeta Wyborcza, tvn24.pl

Po ekstremalnych opadach deszczu w ostatnich dniach gwałtownie podniósł się poziom rzek w południowej i południowo-wschodniej Polsce, powodując powodzie. Na niektórych stacjach hydrologicznych zanotowano najwyższy poziom wody od początku prowadzenia pomiarów.

Powódź 2024. Na tych rzekach padły historyczne rekordy

Powódź 2024. Na tych rzekach padły historyczne rekordy

Źródło:
IMGW

Tempo przyrostu jest bardzo duże, widać je wręcz gołym okiem. Spodziewamy się, że w weekend będzie około dwóch metrów - mówi Jan Piotrowski, pełnomocnik prezydenta Warszawy do spraw Wisły, pytany o sytuację na stołecznym odcinku rzeki.

Rośnie poziom Wisły w Warszawie. W ciągu ostatniej doby o kilkadziesiąt centymetrów

Rośnie poziom Wisły w Warszawie. W ciągu ostatniej doby o kilkadziesiąt centymetrów

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Po intensywnych opadach śniegu w Alpach nadal obowiązuje stan zagrożenia lawinowego. We wtorek lawina, która zeszła w środkowej Austrii, porwała kilka osób, jedna z nich została poważnie ranna - podały służby. Kraj zmaga się ze skutkami powodzi, choć sytuacja zaczęła się poprawiać. We wtorek poinformowano o piątej ofierze śmiertelnej, ponad 20 miejscowości jest odciętych od świata.

Lawina w Austrii porwała kilka osób. Turystka poważnie ranna

Lawina w Austrii porwała kilka osób. Turystka poważnie ranna

Źródło:
PAP, bergrettung-salzburg.at, tvnmeteo.pl

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej uspokaja: Warszawa nie jest zagrożona powodzią. Fala wezbraniowa na Wiśle dotrze do stolicy w piątek.

Kiedy fala wezbraniowa na Wiśle dotrze do Warszawy?

Kiedy fala wezbraniowa na Wiśle dotrze do Warszawy?

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji opublikowało instrukcję, jak należy zachować się, gdy utkniemy w domu w trakcie powodzi. Nasze życie mogą nam uratować konkretne gesty i kolory, które pomogą przekazać cenne informacje ratownikom.

Jak wezwać pomoc w trakcie powodzi

Jak wezwać pomoc w trakcie powodzi

Źródło:
MSWiA, TVN24

Niemiecka turystka, która straciła nogę w wyniku ataku rekina około 500 kilometrów od Wysp Kanaryjskich, zmarła kilka godzin później na pokładzie śmigłowca ratunkowego – podała agencja EFE.

Turystka zaatakowana przez rekina. Zmarła na pokładzie śmigłowca ratunkowego

Turystka zaatakowana przez rekina. Zmarła na pokładzie śmigłowca ratunkowego

Źródło:
PAP

Sytuacja powodziowa w części południowo-zachodniej Polski jest bardzo trudna. Giną ludzie, woda zalewa miasta i domy. Zarządzono wiele ewakuacji. Ekohydrolożka Iwona Wagner próbowała na antenie TVN24 odpowiedzieć na pytanie, co doprowadziło do tak tragicznych skutków tego kataklizmu.

"Może to dramatyczne wydarzenie w końcu pozwoli nam wyjść z iluzji"

"Może to dramatyczne wydarzenie w końcu pozwoli nam wyjść z iluzji"

Źródło:
TVN24, tvnmeteo.pl

Dzięki eksperymentalnemu projektowi współprowadzonemu przez IMGW-PIB możemy zobaczyć zasięg zalanych terenów na mapach. Potężne rozlewiska widać koło Prudnika, w Kotlinie Kłodzkiej i w okolicach zbiornika Racibórz Dolny. Natomiast najnowsze dane, z 16 września z godziny 14, pokazują m.in. rozlewiska rzeki Bóbr w okolicach Pilchowic, Wlenia, Lwówka Śląskiego.

Powódź 2024 na mapach. "Pochodzą z satelitów radarowych obserwujących Ziemię"

Powódź 2024 na mapach. "Pochodzą z satelitów radarowych obserwujących Ziemię"

Źródło:
tvn24.pl

Pogoda w Polsce w niedzielę była dynamiczna. W Wielkopolsce odnotowano dwie trąby powietrzne. Zjawiska można zaobserwować na nagraniach.

Trąby powietrzne w Wielkopolsce

Trąby powietrzne w Wielkopolsce

Źródło:
tvnmeteo.pl, TVN24, PAP

Co przyniesie pogoda w nadchodzącym czasie? Możemy spodziewać się fali bardzo ciepłego powietrza. Sprawdź, co czeka nas w drugiej połowie września w najnowszej prognozie temperatury na 16 dni, przygotowanej przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: niż Boris zanika, wkrótce połączą się ze sobą dwa wyże

Pogoda na 16 dni: niż Boris zanika, wkrótce połączą się ze sobą dwa wyże

Źródło:
tvnmeteo.pl

Trąba powietrzna przeszła w sobotę w powiecie radomskim na Mazowszu. Ponad 20 dachów budynków mieszalnych i gospodarczych zostało uszkodzonych. Silny wiatr zerwał dachy także w powiecie kozienickim.

Trąba powietrzna nieopodal Radomia. "Dachy zerwane częściowo lub całkowicie"

Trąba powietrzna nieopodal Radomia. "Dachy zerwane częściowo lub całkowicie"

Źródło:
tvnmeteo.pl, PAP

Lato wielkimi krokami zbliża się do końca. Czego spodziewać się w pogodzie jesienią i jaki będzie początek zimy 2024/2025? Grudzień i styczeń to mogą być mokre miesiące - wynika ze wstępnej, długoterminowej prognozy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW).

Co czeka nas jesienią i jak zacznie się zima? Prognoza IMGW

Co czeka nas jesienią i jak zacznie się zima? Prognoza IMGW

Źródło:
IMGW