Zmasowany atak na infrastrukturę energetyczną Ukrainy

Źródło:
PAP, BBC, Guardian, Zerkalo Tyzhnya, Suspilne
Atak na stanowisko dowodzenia zgrupowania "Siewier". Ukraiński wywiad publikuje nagranie
Atak na stanowisko dowodzenia zgrupowania "Siewier". Ukraiński wywiad publikuje nagranie Wywiad wojskowy Ukrainy
wideo 2/6
Atak na stanowisko dowodzenia zgrupowania "Siewier". Ukraiński wywiad publikuje nagranie Wywiad wojskowy Ukrainy

W czwartek rano Rosja przeprowadziła zmasowany atak z użyciem rakiet i dronów na infrastrukturę energetyczną Ukrainy. Wybuchy słychać było w Charkowie i Odessie. "Do ataków na obiekty energetyczne dochodzi w całej Ukrainie. Operator systemu przesyłowego Ukrenerho w trybie pilnym wprowadził awaryjne wyłączenia zasilania" - poinformował minister energetyki Herman Hałuszczenko.

Czwartkowy atak wywołał wybuchy słyszalne w wielu miastach kraju. Ukraińskie media Zerkalo Tyzhnya oraz Suspilne wymieniły w tym kontekście Odessę, Charków, Łuck, Równe, czy Kropywnycki.

- Wróg kontynuuje atak Charkowa rakietami - oświadczył burmistrz Charkowa, Ihor Terekhov. Natomiast gubernator regionu Oleh Kiper zalecił mieszkańcom, żeby przebywali w schronach.

Lokalne władze poinformowały, że siły powietrzne przechwyciły rakiety kierowane na Kijów. W mieście znaleziono odłamki rakiet. Burmistrz miasta Vitali Klitschko oznajmił, że są zniszczenia, ale nie ma rannych.

Zdjęcie z 18 listopada 2024 roku
Zniszczenia po rosyjskim ataku rakietowym na Odessę, listopad 2024PAP/Alena Solomonova

- Rosjanie kontynuują swoją taktykę terroru. Zgromadzili zapasy rakiet do ataków na ukraińską infrastrukturę, do działań wojennych przeciwko ludności cywilnej podczas mrozów, podczas zimy. Pomagali im w tym ich sojusznicy, w szczególności z KRLD (Korei Północnej). Teraz Rosjanie prowadzą kombinowany ostrzał kraju. Walczą nawet z dziećmi. Ukraina ma czym odpowiadać - powiadomił szef kancelarii prezydenta Ukrainy Andrij Jermak.

Minister energetyki Herman Hałuszczenko uprzedził, że w związku z atakiem wprowadzone zostały awaryjne wyłączenia prądu. "Po raz kolejny energetyka pod zmasowanym atakiem wroga" - napisał na Facebooku. "Do ataków na obiekty energetyczne dochodzi w całej Ukrainie. Operator systemu przesyłowego Ukrenerho w trybie pilnym wprowadził awaryjne wyłączenia zasilania" - dodał.

Brak prądu i bieżącej wody

Ukrenerho oznajmiło o awaryjnych przerwach w obwodach Kijowa, Odessy, Dniepru i Doniecka. W rezultacie, jak podaje "Guardian", przynajmniej milion obywateli może być bez prądu. Jedną z miejscowości, jak donosi "BBC", jest Żytomierz, na zachód od Kijowa, liczący 260 tysięcy mieszkańców.

CZYTAJ TEŻ: Rozbudowują fabrykę. Pociski trafiają na Ukrainę

Brak prądu, jak czytamy na portalu, wiąże się w miejscowości również z brakiem bieżącej wody. Miejscowa firma wodociągowo-kanalizacyjna poinformowała, że stara się podłączyć swoje pompy do generatorów.

Autorka/Autor:mw/kab

Źródło: PAP, BBC, Guardian, Zerkalo Tyzhnya, Suspilne

Źródło zdjęcia głównego: PAP/Alena Solomonova

Tagi:
Raporty: