Zatęsknił za komunizmem i uciekł

 
Czyż można nie zatęsknić za Kim Dzong Ilem?TVN24

Czy można zatęsknić za tyranizującym swoich obywateli reżimem komunistycznym? Jeśli wierzyć północnokoreańskim mediom, można.

Jak poinformowała północnokoreańska agencja informacyjna KCNA, niecierpiącą sprzeciwu tęsknotą zapałał 30-letni Kang Dong-rim, który przekroczył granicę Korei Południowej w poniedziałek i jest - jak podano - "pod dobrą opieką" Północy.

Mężczyźnie udało się przejść przez silnie zabezpieczoną strefę zdemilitaryzowaną, która od ponad pół wieku oddziela dwa państwa na Półwyspie Koreańskim.

Według KCNA, mężczyzna wielokrotnie próbował przekraczać granicę, kiedy służył w południowokoreańskiej armii w latach 2001-2003. Agencja Associated Press podaje, że Kang pracował w fabryce Samsunga zanim przeniósł się na farmę na południu kraju.

Aż ciężko w to uwierzyć

Źródła rządowe w Seulu nie były w stanie potwierdzić informacji o ucieczce, zaś światowe agencje zauważają, że to niezwykle rzadki przypadek, by Koreańczyk z południa uciekał do Korei Północnej.

W ostatnich latach to raczej tysiące Północnych Koreańczyków uciekało przed represjami komunistycznego reżimu i głodem do swego południowego sąsiada, najczęściej przez Chiny i kraje Azji Południowo-Wschodniej.

Od zakończenia wojny koreańskiej w 1953 roku zrobiło tak około 17 tys. Północnych Koreańczyków. 2 tys. z nich uciekło od 2006 r.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24