Wypadek, a potem pościg na autostradzie. Astro był szybki, został schwytany dopiero w lesie

Źródło:
TVN24, CNN

Choć w pościgu wzięło udział kilka osób, trwał kilka minut, bo Astro był szybki. Robił uniki i kilkukrotnie wymykał się goniącym go ludziom. Wcześniej w wypadku samochodowym ranny został jego właściciel.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Właściciel psa został ranny w wypadku drogowym. Strażacy umieścili przestraszone zwierzę w wozie strażackim, ono jednak postanowiło uciec.

Astro, bo tak ma na imię niewielki biały pies, kilkukrotnie wymykał się ludziom, którzy próbowali go złapać. Próbujący go schwytać pracownicy służby drogowej, chcieli ustrzec go przed potrąceniem przez samochody.

Pościg trwał dobrych kilka minut. Pies kilkukrotnie przeskakiwał przez bariery drogowe lub uciekał poboczem. Niektórzy kierowcy zatrzymywali się i próbowali pomóc w schwytaniu go.

Szczeniak zwolnił dopiero w pobliskim lesie, dzięki czemu strażacy mogli ocalić mu życie.

Autorka/Autor:pp/kab

Źródło: TVN24, CNN