Mężczyzna uzbrojony w karabin i pistolet zabił cztery osoby przebywające w budynku na terenie szpitala w Tulsie, w stanie Oklahoma. Mężczyzna następnie popełnił samobójstwo – poinformowała agencja Reutera, powołując się na miejscową policję.
Policja przybyła do szpitala w Tulsie, w stanie Oklahoma, trzy minuty po otrzymaniu zawiadomienia o oddanych strzałach. – Funkcjonariusze od razu skierowali się w stronę, skąd dobiegały odgłosy strzelaniny – na drugie piętro budynku – powiedział dziennikarzom zastępca szefa policji w Tulsie Eric Dalgleish.
Rozpoczęła się ewakuacja szpitala, a w pobliskiej szkole utworzono centrum łączności, w którym rodziny mogły skontaktować się z bliskimi.
W ataku zginęło pięć osób, w tym podejrzany o przeprowadzenie ataku. Kilka osób zostało rannych, ale na szczęście ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - przekazał kapitan policji w Tulsa Richard Meulenberg w rozmowie z CNN.
Zastępca komendanta policji w Tulsa Eric Dalgleish mówił wieczorem na konferencji prasowej, że nie jest jeszcze jasne, czy celem napastnika był ktoś konkretny. Nie wiadomo, czy ofiary były pacjentami, czy pracownikami szpitala.
Dziennik "New York Times" podał, że policja w Tulsie otrzymała wiadomość od funkcjonariuszy w Muskogee o możliwości pozostawienia przez napastnika bomby w jednym z domów w tym mieście. Udali się tam saperzy. "Jestem wdzięczny za szybkie i odważne działania Departamentu Policji w Tulsie i innych osób udzielających pierwszej pomocy, którzy zrobili wszystko, co w ich mocy, aby opanować tę straszną sytuację" – napisał gubernator Oklahomy Kevin Stitt. Nazwał strzelaninę "bezsensownym aktem przemocy i nienawiści". "Prezydent Biden został poinformowany o strzelaninie w Tulsie w Oklahomie. Biały Dom uważnie monitoruje sytuację" – głosi oświadczenie Białego Domu, który zaoferował pomoc władzom stanowym i lokalnym.
Strzelaniny w USA i pytania o dostęp do broni
Środowa tragedia w Tulsie jest kolejną z serii podobnych, które wstrząsnęły Stanami Zjednoczonymi.
W następstwie strzelanin w supermarkecie w Buffalo, w stanie Nowy Jork, w której zginęło 10 osób, oraz w szkole w Uvalde, w Teksasie z 19 zabitymi uczniami i dwiema nauczycielkami - stanowa legislatura Nowego Jorku przedstawiła we wtorek 10 projektów ustaw zmierzających do zaostrzenia kontroli nad bronią palną.
- W ciągu ostatniego miesiąca dwie straszne strzelaniny w Buffalo i w Teksasie wstrząsnęły całym narodem i rzuciły nowe światło na pilną potrzebę działania, aby zapobiec przyszłym tragediom – uzasadniała gubernator Kathy Hochul.
Źródło: PAP, Reuters