Gubernator w stroju rasisty. Apele o rezygnację


Demokratyczni kandydaci na prezydenta USA zaapelowali w piątek do gubernatora stanu Wirginia Ralpha Northama, aby zrezygnował ze stanowiska po opublikowaniu zdjęć z czasów jego studiów. Występuje na nich w stroju rasisty. Northam złożył wyrazy ubolewania, ale zapowiedział, że nie zamierza rezygnować.

Na jednym ze zdjęć, które opublikował jako pierwszy prawicowy portal Virginia-Pilot Big League Politics, widać dwóch mężczyzn o zamaskowanych twarzach. Jeden z nich ma na twarzy czarną maskę, drugi ubrany jest w biały płaszcz i kaptur członka rasistowskiej organizacji Ku Klux Klan.

Zdjęcie znajdowało się w albumie Northama z 1984 roku poświęconym okresowi jego studiów medycznych na Eastern Virginia Medical School.

Wyrazy "głębokiego ubolewania"

Northam, który jest członkiem Partii Demokratycznej, przyznał, że jest jednym z mężczyzn widniejących na zdjęciu, ale nie ujawnił którym. W wydanym oświadczeniu złożył wyrazy "głębokiego ubolewania" i przeprosił za swoje postępowanie w przeszłości.

Nie wystarczyło to jednak, aby załagodzić sprawę, bowiem zdjęcie opublikowały liczne amerykańskie media o zasięgu ogólnokrajowym. Szczególnie dotknięci nimi poczuli się Afroamerykanie.

Apel o rezygnację

O natychmiastową rezygnację ze stanowiska, które Northam objął rok temu, zaapelowali m. in. demokratyczni kandydaci do Białego Domu: Kamala Harris, Cory Booker, Kirsten Gillibrand i Julian Castro.

Również demokratyczna senator Elizabeth Warren, która rozważa ubieganie się o nominację prezydencką z ramienia swojej partii przed wyborami w 2020 roku ostro skrytykowała Northama.

- Te rasistowskie zdjęcia są głęboko niepokojące. W naszym kraju nie ma miejsca na nienawiść i dyskryminację. Nie mogą być one tolerowane, zwłaszcza u przywódców politycznych - zarówno Republikanów, jak i Demokratów. Northam musi zrezygnować - powiedziała Warren.

"Jestem zdecydowany służyć do końca kadencji"

Gubernator stanu Wirginia oświadczył, że nie zamierza odejść z pełnionego urzędu. Na nagraniu wideo opublikowanym na Twitterze oświadczył, że "przyjmuje odpowiedzialność za działania z przeszłości, ale jest zdecydowany "służyć do końca kadencji" oraz "ciężko pracować, aby odzyskać zaufanie".

Autor: js//plw / Źródło: PAP