Ukraińcy próbowali zabić generała Walerija Gierasimowa. "Ostrzelaliśmy sztab"

Źródło:
PAP
Ławrow, Zołotow, Gierasimow, Szojgu, Patruszew i inni. Kim są ludzie Putina?
Ławrow, Zołotow, Gierasimow, Szojgu, Patruszew i inni. Kim są ludzie Putina?tvn24
wideo 2/2
Ławrow, Zołotow, Gierasimow, Szojgu, Patruszew i inni. Kim są ludzie Putina?tvn24

Ołeksij Arestowycz, doradca gabinetu prezydenta Ukrainy, przyznał, że przeprowadzony został atak rakietowy, którego celem było zabicie generała Walerija Gierasimowa, szefa sztabu generalnego sił zbrojnych Rosji. Podczas ostrzału sztabu w Iziumie miało ostatecznie zginąć "dużo starszych oficerów", ale rosyjski generał - jak przekazał Arestowycz - "zdążył wyjechać".

Wypowiedź Ołeksija Arestowycza, doradcy gabinetu ukraińskiego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, która padła w sobotniej rozmowie wideo z rosyjskim opozycjonistą Markiem Fejginem, przytoczyły w niedzielę ukraińskie i rosyjskie media.

"Ostrzelaliśmy sztab, w którym on był. Roznieśliśmy go w pył, do zera. Zginęło tam i bez Gierasimowa dużo starszych oficerów, ale on zdążył wyjechać trochę wcześniej, nie zdążyliśmy" - powiedział Arestowycz. Jak wskazał, miało to miejsce pod koniec kwietnia lub na początku maja.

Walerij GierasimowMurat Kula/Anadolu Agency/Getty Images

Media: Stany Zjednoczone były przeciwne

Wcześniej amerykański dziennik "New York Times", powołując się na źródła, informował, że Ukraina chciała zlikwidować Gierasimowa, lecz USA były temu przeciwne, obawiając się eskalacji. Niewymienione z nazwiska źródła gazety przekazały, że zamach miał mieć miejsce, gdy generał przybył do strefy działań wojennych w Donbasie.

Według źródeł "NYT" Stany Zjednoczone dowiedziały się o tej podróży, ale Waszyngton nie podzielił się tą informacją z Kijowem w obawie, że w przypadku zamachu mogłoby to doprowadzić do bezpośredniej konfrontacji między Stanami Zjednoczonymi a Rosją.

Czytaj też: ukraiński dowódca: Władimir Putin jedzie do Mińska, by naciskać na udział Białorusi w wojnie

Jednak Ukraińcy również dowiedzieli się o planach generała, ale wysocy rangą urzędnicy amerykańskiej administracji po konsultacjach z Białym Domem poprosili stronę ukraińską o odwołanie ataku. Nowojorska gazeta napisała, że informacja przyszła za późno, a ukraińscy wojskowi powiedzieli Amerykanom, że już rozpoczęli uderzenie na generała.

W ataku, według oficjalnych danych, zginęły dziesiątki Rosjan, jednak Gierasimowa nie było wśród nich.

"New York Times" zaznaczył, że po tym wydarzeniu rosyjscy dowódcy wojskowi ograniczyli swoje wizyty na froncie.

Autorka/Autor:bż//now

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Murat Kula/Anadolu Agency/Getty Images