Turcy pozwalają mówić po kurdyjsku

Za nową ustawą głosowali deputowani z rządzącej Partii Sprawiedliwości i RozwojuWikipedia CC BY SA

Turecki parlament przyjął późnym wieczorem ustawę zezwalającą na posługiwanie się językiem kurdyjskim w sądzie, co było kluczowym postulatem kurdyjskich polityków w ramach negocjacji zmierzających do zakończenia konfliktu turecko-kurdyjskiego.

Większością głosów 238 do 41 deputowani przyjęli ustawę zezwalającą podejrzanym na wynajmowanie tłumaczy i składanie zeznań w języku ojczystym, jeśli posługują się nim swobodniej niż tureckim. Decyzja, poprzedzona gorącą debatą, ma przełamać impas w procesach setek oskarżonych o powiązania z separatystyczną Partią Pracujących Kurdystanu (PKK).

Za nową ustawą głosowali deputowani z rządzącej Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP) oraz prokurdyjskiej Partii Pokoju i Demokracji (BDP). Przedstawiciele BDP krytykują jednak zapis stanowiący, że podsądni będą musieli sami płacić za tłumacza.

Ręka wyciągnięta do Kurdów

W grudniu setki kurdyjskich więźniów prowadziły strajk głodowy domagając się przyznania prawa mówienia po kurdyjsku w sądzie. Strajk zakończyła interwencja założyciela i przywódcy PKK Abdullaha Ocalana, który odbywa karę dożywotniego pozbawienia wolności na wyspie Imrali na północnym zachodzie Turcji, gdzie do 2011 roku był przetrzymywany w całkowitym odosobnieniu.

Jak komentuje agencja Reutera, interwencja Ocalana utorowała drogę do podjęcia turecko-kurdyjskich rozmów w celu zakończenia konfliktu.

Umowa z Ocalanem?

Media informują, że przedstawiciele tureckiego wywiadu uzgodnili z Ocalanem warunki porozumienia, przewidującego zakończenie walk przez PKK, wycofanie się z tureckiego terytorium i rozbrojenie. W zamian władze miałyby wprowadzić reformy wzmacniające prawa kurdyjskiej mniejszości. Separatyści z PKK od roku 1984 walczą o autonomię tureckiego Kurdystanu - terenów zamieszkanych przez Kurdów w południowo-wschodniej Turcji. W walkach zginęło ponad 45 tys. ludzi. PKK jest uważana za organizację terrorystyczną nie tylko przez Turcję, ale także przez USA i UE.

Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia CC BY SA

Raporty: