Trump przekroczył półmetek. Do startu w wyborach brakuje coraz mniej

Donald Trump zdobywa poparcie rezygnując z języka politycznej poprawnościtvn24.pl

Donald Trump wygrał we wtorek prawybory w kolejnych czterech stanach i jego droga do nominacji w wyborach prezydenckich z ramienia republikanów staje się o wiele krótsza. Miliarder ma dużą przewagę, ale potrzebuje jeszcze 564 głosów delegatów.

We wtorek Trump wygrał na Florydzie, w Illinois, Karolinie Północnej i w Missouri. Zwycięstwa w we wszystkich tych stanach (z wyjątkiem Karoliny Północnej), w których obowiązuje zasada "zwycięzca bierze wszystko”, dały mu głosy aż 220 delegatów republikanów.

Prawybory republikanówtvn24.pl

Trump przekroczył półmetek

W sumie republikanie na ogólnokrajowej konwencji w lipcu wybiorą kandydata na prezydenta w wyborach rozpisanych na listopad, głosując w gremium liczącym 2472 osoby.

Do otrzymania nominacji potrzebnych jest 50 proc. + jeden głos z tej liczby, a więc 1237 delegatów. Donald Trump, który wygrał do tej pory z rywalami w 19 z 28 stanów, ma już zagwarantowane poparcie 673 z nich - wynika z wyliczeń agencji Associated Press.

Drugi w kolejce jest ultrakonserwatywny senator z Teksasu, Ted Cruz z 411 głosami poparcia. Kolejne miejsce do wtorku zajmował senator z Florydy Marco Rubio. Przegrał jednak w swoim własnym stanie i wszystkich 99 delegatów "przejął" tam Trump. Rubio po tej porażce zawiesił swoją kampanię. Zebrał jednak do tej pory 168 głosów na konwencję i będą się one liczyły, Rubio może bowiem przekazać swoje poparcie któremuś z pozostających w wyścigu kandydatów.

Czwarty, z minimalnymi szansami na bezpośrednią nominację, jest John Kasich - gubernator Ohio. Do tej pory wygrał tylko w jednym stanie - właśnie swoim "domowym" - ale to zwycięstwo dało mu we wtorek aż 66 głosów delegatów, niemal podwajając jego dotychczasowe zdobycze. Kasich ma w tej chwili 143 głosy.

Z puli 2472 zostało więc do rozdania 1077. Według wyliczeń agencji AP Trump potrzebuje do uzyskania nominacji 564 z tych głosów, a więc ok. 55 procent.

22 marca prawybory odbędą się w kolejnych dwóch stanach - Arizonie i Utah - oraz na archipelagu amerykańskich wysp Samoa. Do zdobycia będzie tam 107 głosów. W Arizonie zwycięzca znów dostanie poparcie wszystkich oddelegowanych tam do głosowania republikanów (58).

Najważniejsze z perspektywy zatrzymania Trumpa w wyścigu po nominację będą jednak prawybory zaplanowane na 19 i 26 kwietnia na wschodnim wybrzeżu USA. Tam Trump może ponieść dotkliwą porażkę. Do zdobycia w Maryland, Nowym Jorku, Connecticut, Delaware, Pensylwanii i na Rhode Island będzie 267 głosów delegatów.

7 czerwca w trakcie ostatniej serii prawyborów głosować będzie pięć stanów, m.in. Kalifornia. Niewykluczone, że to dopiero wtedy dojdzie do rozstrzygnięcia. Z Kalifornii pochodzi aż 172 delegatów na lipcową konwencję. Zwycięzca w tym stanie zgarnie wszystkie głosy.

Autor: adso/tr / Źródło: Reuters, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: tvn24.pl

Tagi:
Raporty: