Talibowie nie składają broni. Powodem przedłużenie sankcji


Afgańscy talibowie odmówili w czwartek udziału w zaplanowanych rozmowach pokojowych i zapowiedzieli kontynuowanie walk. Jako powód podali decyzję Rady Bezpieczeństwa ONZ o przedłużeniu sankcji wobec Talibanu.

- Te sankcje to jednoznaczny sabotaż rozmów pokojowych. Tego typu działania to powód, dla którego kontynuujemy walkę - podkreślili talibowie w mailu rozesłanym w czwartek do mediów. Agencja dpa przypomina, że blisko dwa tygodnie temu rzecznik talibów na Twitterze napisał, że rebelianci wygrywają na wszystkich frontach i pokonują wroga, więc "głupotą" byłoby przerwanie walki w takim momencie.

Pakistan nie rezygnuje

Mimo to jeszcze w tym tygodniu dowódca pakistańskiej armii Raheel Sharif wybiera się do stolicy Afganistanu, Kabulu, by zaplanować ponowne podjęcie negocjacji między władzami afgańskimi a talibami. Informację o planowanej podróży potwierdził w środę doradca pakistańskiego rządu ds. zagranicznych Sartaj Aziz. Dodał też, że przedstawiciele władz Afganistanu, Pakistanu, Chin i USA spotkają się w pierwszym tygodniu stycznia w sprawie dalszych działań. Pakistan odgrywa ważną rolę w ewentualnych rozmowach pokojowych - podkreśla dpa, przypominając, że przebywa tam część kierownictwa afgańskich talibów. Tymczasem islamiści odnoszą militarne sukcesy w strategicznej prowincji Helmand na południu Afganistanu, gdzie kontrolują obecnie co najmniej pięć dystryktów, a o kolejne toczą się walki. Ponadto w ostatnich dwóch tygodniach talibowie przeprowadzili ciężkie ataki w Kabulu i Kandaharze.

Autor: dln / Źródło: PAP