Syria dla USA "drugim Irakiem". Rosja: Nie powtarzajcie starych błędów


Rosja ostrzega Stany Zjednoczone przed "powtórzeniem dawnych błędów" w sprawie ewentualnej interwencji w Syrii. - Każde jednostronne działanie wojskowe podważy starania o pokój i będzie mieć mieć katastrofalne skutki na sytuację na Bliskim Wschodzie - napisało w oświadczeniu rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

"My po raz kolejny zdecydowanie namawiamy (Stany Zjednoczone - red.), aby nie powtarzały błędów z przeszłości i nie dopuściły do działań sprzecznych z prawem międzynarodowym" - czytamy w oświadczeniu rosyjskiego MSZ.

"Wszelkie jednostronne działania wojskowe z pominięciem ONZ będą... prowadzić do dalszej eskalacji (w Syrii - red.) i będą miały niszczycielski wpływ na i tak zaognioną sytuację na Bliskim Wschodzie" - dodano.

"Obama klonem Busha". Jak on dąży do wojny

Z kolei szef komisji spraw zagranicznych rosyjskiej Dumy Państwowej Aleksiej Puszkow stwierdził, że Barack Obama zmierza do wojny w Syrii, jak jego poprzednik George W. Bush dążył do wojny w Iraku. "Ta wojna, tak samo jak tamta, będzie nielegalna, a Obama stanie się klonem Busha" - napisał wpływowy rosyjski polityk na Twitterze.

Wcześniej w niedzielę minister obrony USA Chuck Hagel poinformował dziennikarzy podczas konferencji prasowej, że amerykańskie siły zbrojne gotowe są do podjęcia akcji zbrojnej wobec Syrii, jeśli taką decyzję podejmie prezydent Obama. Rosja, jak pisze AFP, pozostaje głównym wsparciem dla reżimu prezydenta Baszara el-Asada od początku protestów przeciwko jego rządom i uznaje za nie do przyjęcia ewentualną zagraniczną interwencję przeciwko syryjskiemu reżimowi. W roku 2003 wojska amerykańskie wkroczyły do Iraku. Pretekstem były doniesienia o broni masowego rażenia, którą miał dysponować prezydent Saddama Husajn, a które okazały się nieprawdziwe.

Rosja zadowolona ze zgody Syrii

MSZ odniósł się także do zgody syryjskiego reżimu na pobyt inspektorów ONZ na miejscu domniemanych ataków z użyciem broni chemicznej pod Damaszkiem. W oświadczeniu przesłanym przez rzecznika resortu Aleksandra Łukaszewicza, Rosja wyraziła zadowolenie z "konstruktywnego podejścia władz Syrii do współdziałania z misją ONZ". Zaapelowała do wszystkich, którzy, "próbując narzucić ekspertom z ONZ wyniki dochodzenia mówią o możliwości przeprowadzenia wobec Syrii akcji z użyciem siły, by przejawili rozsądek i nie popełniali tragicznych błędów". Jednocześnie MSZ Rosji podkreśliło, że ważne jest, "aby i syryjska opozycja zbrojna, która kontroluje część rejonów wschodniej Guty (pod Damaszkiem), stworzyła warunki bezpiecznej pracy inspektorów ONZ". Inspektorzy ONZ mają zacząć prace w poniedziałek.

Autor: rf//kdj / Źródło: PAP, Reuters

Źródło zdjęcia głównego: Zach Rudisin/CC BY-SA, Минеева Ю. (Julmin)/CC BY-SA

Tagi:
Raporty: