W ramach trwającej w USA debaty na temat kontroli dostępu do broni, podliczono ile Amerykanów kosztują częste strzelaniny. Z danych szacunkowych wynika, że rocznie tracone jest z tego tytułu 12 miliardów dolarów, czyli inaczej 32 dolary na każdą zarejestrowaną sztukę broni.
Szacunkowe koszty strzelanin, postrzałów i morderstw dokonanych przy pomocy broni palnej, które bezpośrednio ponosi amerykańskie społeczeństwo, podliczył zespół pod przewodnictwem Teda Millera, analityka pracującego na rzecz Pacific Institute for Research and Evaluation. Wyniki jego prac publikuje między innymi gazeta "USA Today".
- Wydaje mi się, że ludzie nie zdają sobie w pełni sprawy z skali tego zjawiska - stwierdził Miller. Analityk pierwszy raz zbadał koszty szerokiego dostępu do broni palnej w 1994 roku. Po strzelaninie w szkole w Newtown, do której doszło w grudniu 2012 roku, zdecydował, że musi przeprowadzić swoje obliczenia ponownie. Korzystał w nich z najnowszych dostępnych danych, czyli z 2010 roku. - Byłem bardzo zaskoczony wynikami - zaznaczył Miller.
Miliardy wydawane na leczenie ran
Tak jak w 1994 roku społeczeństwo ponosiło zdecydowanie większe koszty z tytułu wypadków powodowanych przez pijanych kierowców, tak obecnie trend się odwrócił. Znacznie większym obciążeniem są akty przemocy przy użyciu broni palnej.
Od czasu poprzedniego badania w latach 90-tych koszty opieki nad osobą postrzeloną wzrosły niemal dokładnie dwukrotnie. W 1992 roku wynosiły 14,5 tysiąca dolarów, teraz jest to 28,7 tysiąca. Jednocześnie ilość incydentów z bronią palną spadła. W 2010 roku zarejestrowano 105 tysięcy 177 przypadków zranienia lub zabicia. Opieka medyczna nad tymi osobami kosztowała 3,2 miliarda dolarów. W 1992 roku było 171 tysięcy 800 przypadków, które kosztowały trzy miliardy dolarów. Za znaczną część spadku odpowiada wyłączenie ze statystyki przypadków postrzelenia przy pomocy wiatrówki, których w 1992 roku było 31 tysięcy.
Obecnie średnio połowę kosztów opieki nad poszkodowanymi ponoszą państwowe fundusze Medicaid i Medicare. Oznacza to 1,5 miliarda dolarów wyjętych bezpośrednio z budżetu. Dalsze 5,4 miliarda państwo traci z tytułu podatków niezapłaconych przez ofiary i poszkodowanych. Kolejny główny koszt to wydatki na postępowania sądowe, które kosztują USA 4,7 miliarda dolarów rocznie. Pół miliarda dolarów jest przeznaczane na opiekę psychiczną nad osobami postrzelonymi, wypłatę odszkodowań i akcje służb bezpieczeństwa.
Autor: mk/jaś/k / Źródło: USA Today
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY SA)