"Zdarzyło się coś wspaniałego". Telewizja w Korei Północnej o spotkaniu Trumpa z Kimem


To historyczny moment - mówił Donald Trump chwilę po tym, jak przekroczył granicę i wszedł na terytorium Korei Północnej. Wizytę prezydenta USA relacjonowały media na całym świecie, w tym północnokoreańska telewizja. - Zdarzyło się coś wspaniałego - przekazano w tamtejszej telewizji państwowej.

Podczas nieplanowanego spotkania przywódców Stanów Zjednoczonych i Korei Północnej w niedzielę Kim Dzong Un i Donald Trump najpierw uścisnęli sobie dłonie, po czym przywódca reżimu w Pjongjangu zaprosił gestem Trumpa na północnokoreańską stronę granicy.

Później obaj przez niemal godzinę rozmawiali za zamkniętymi drzwiami.

Był to moment symboliczny i historyczny, bo nigdy wcześniej żaden amerykański prezydent nie postawił stopy na północnokoreańskiej ziemi.

"Historyczne uściski"

- Kim Dzong Un wyszedł z pawilonu Panmun i odbył historyczne spotkanie z Donaldem Trumpem, tuż przed linią demarkacyjną w Panmundżonie, na oczach całego świata - relacjonowała Ri Chun Hi, najbardziej znana prezenterka północnokoreańskiej państwowej telewizji.

Zaznaczyła, że "66 lat od zawarcia porozumienia o zawieszeniu broni w 1953 roku [między Koreą Południową a Północną - przyp. red.], zdarzyło się coś wspaniałego".

- Czołowi przywódcy Korei Północnej i Stanów Zjednoczonych wymieniali historyczne uściski dłoni w Panmundżonie, miejscu wcześniej znanym jako symbol podziału - mówiła prezenterka.

"Jestem dumny, że przekroczyłem tę linię"

Przywódca Korei Północnej w niedzielę oświadczył, że był "bardzo zaskoczony" propozycją spotkania w strefie zdemilitaryzowanej, wystosowaną przez Trumpa w sobotę.

Trump z kolei, komentując swoją wizytę na północnokoreańskiej ziemi, powiedział, że to "wspaniałe uczucie" i "bardzo historyczny moment".

- Jestem dumny, że przekroczyłem tę linię - dodał.

Podczas spotkania prezydent USA zaprosił Kim Dzong Una do Białego Domu. Po rozmowach powiedział, że chciałby, aby Kim odwiedził Waszyngton "we właściwym czasie". Według agencji Kyodo, przywódca Korei Północnej zaprosił też prezydenta USA do Pjongjangu.

Po zakończeniu spotkania Trump ogłosił wznowienie rozmów między krajami o denuklearyzacji Półwyspu Koreańskiego. Trump zastrzegł, że amerykańskie sankcje przeciwko Korei Północnej pozostaną w mocy.

Autor: akw//now / Źródło: CNN, PAP