Satyryk aresztowany za krytykę prezydenta


Shady Sorour, egipski satyryk, który zyskał popularność dzięki swoim wideo na YouTubie, został aresztowany za krytykowanie w tym serwisie prezydenta Egiptu Abd al-Fattaha as-Sisiego. O aresztowaniu poinformowała w piątek organizacja Egipska Komisja na rzecz Praw i Wolności.

Shady Sorour został zatrzymany w ubiegłym tygodniu na lotnisku w Kairze, tuż po przylocie z USA. Ma być sądzony wraz z grupą innych zatrzymanych pod zarzutem nawoływania do protestów mających obalić rząd Egiptu.

Szef Egipskiej Komisji na rzecz Praw i Wolności, Mohamed Lotfy, powiedział, że Sorour, który od 2016 roku mieszka za granicą, odmawiał początkowo pomocy prawnej, jakiej organizacja ta udziela osobom prześladowanym przez egipskie władze.

W ubiegłym roku Sorour zamieścił na YouTubie wideo pod tytułem "Dość as-Sisiego", w którym zagrał dwie role - ojca i syna kłócących się o sytuację w kraju i poparł biznesmena Mohameda Alego wzywającego do protestów przeciw prezydentowi.

Zamieszczone w internecie nagrania Mohameda Alego, w których oskarża on Sisiego i wspierającą go armię o korupcję, zainspirowały we wrześniu Egipcjan do antyrządowych demonstracji, po których zatrzymano blisko 2 tys. osób.

Według Alego, który żyje na dobrowolnym wygnaniu w Hiszpanii, prezydent wydał miliony z publicznych pieniędzy na luksusowe rezydencje i hotele, podczas gdy miliony Egipcjan żyją w nędzy i odczuwają skutki realizowanej od kilku lat rządowej polityki oszczędności.

Więzienie za nagrania

We wrześniu 2018 roku sąd skazał na dwa lat więzienia aktywistkę, Amal Fathy, za opublikowanie w internecie nagrania wideo oskarżającego rząd, iż nie chroni kobiet przed molestowaniem seksualnym i złymi warunkami życia.

Kobieta została oskarżona o rozpowszechnianie fałszywych wiadomości, zagrażających bezpieczeństwu narodowemu i opublikowanie nagrania wideo godzącego w moralność społeczną. Postawiono jej także zarzut wstąpienia do nielegalnej organizacji.

"Walka z cyberprzestępczością" w Egipcie

Organizacje obrony praw człowieka systematycznie potępiają naruszenia wolności przez reżim prezydenta Abd al-Fattaha as-Sisiego, zwłaszcza w sieci.

W lecie 2018 roku w Egipcie przyjęto nową kontrowersyjną ustawę dotyczącą "walki z cyberprzestępczością". Zgodnie z nowym prawem władze mogą blokować za pośrednictwem sądu każdą witrynę, której treść stanowi "zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego" lub "gospodarki narodowej", a także karać dziennikarzy za "publikowanie fałszywych wiadomości".

Autor: mart\mtom / Źródło: PAP