Rozważano odwołanie wizyty prezydentowej. Przez portal

Aktualizacja:
Anna Komorowska na otwarciu sezonu w ogrodach Kaukenhof
Anna Komorowska na otwarciu sezonu w ogrodach Kaukenhof
TVN24/ fot. PAP
Anna Komorowska na otwarciu sezonu w ogrodach KaukenhofTVN24/ fot. PAP

W związku z antyimigracyjnym portalem Partii na rzecz Wolności (PVV) rozważano jako jedną z opcji odwołanie udziału prezydentowej Anny Komorowskiej w środowym otwarciu sezonu w holenderskich ogrodach Keukenhof - ujawnił ambasador RP w Hadze Janusz Stańczyk. Kancelaria Prezydenta podkreśla jednak, że w obecnej sytuacji wizyta Pierwszej Damy jest jeszcze bardziej potrzebna.

- W procesie przygotowania różne warianty były rozważane, ale ten nigdy nie był rozważany serio - powiedział polskim dziennikarzom po ceremonii otwarcia Stańczyk.

Wszystkie scenariusze były rozważane i podjęto, moim zdaniem, właściwą decyzję, którą myśmy rekomendowali. Janusz Stańczyk, ambasador RP w Hadze

Zastrzegł, że wariant anulowania wizyty w kontekście atmosfery wokół portalu PVV był rozważany "w sensie planów technicznych". - Wszystkie scenariusze były rozważane i podjęto, moim zdaniem, właściwą decyzję, którą myśmy rekomendowali - powiedział ambasador.

PVV utworzyła antyimigracyjny portal internetowy, na którym zbierane są donosy na pracowników z Europy Środkowej i Wschodniej. Wywołał on protesty w Polsce, ponadto rezolucję potępiającą portal przyjął Parlament Europejski. Rząd Holandii oficjalnie nie potępił strony PVV, zaznaczając, że jest to wyłącznie inicjatywa partyjna.

To nie polityka

Stańczyk podkreślił, że udział prezydentowej Anny Komorowskiej w ceremonii otwarcia sezonu w holenderskich ogrodach nie jest wydarzeniem politycznym. - To jest wydarzenie budowania pozytywnej strony relacji polsko-niderlandzkich i statusu Polski w tym kraju - ocenił. Zaznaczył, że otwarcie sezonu w Keukenhof to "wyjątkowy dzień" dla Holendrów i dobra okazja, by w stosunkach polsko-holenderskich pojawił się "inny, lepszy dla Polaków kontekst".

Międzypaństwowe stosunki są dobre i przetrwają takie próby jak strona internetowa. Jest to inicjatywa wąskiej grupy, od której separują się praktycznie wszyscy. Żałuję, że nie dystansują się, tylko niektórzy wyłącznie separują. Janusz Stańczyk, ambasador RP w Hadze

- Międzypaństwowe stosunki są dobre i przetrwają takie próby jak strona internetowa - powiedział ambasador. - Jest to inicjatywa wąskiej grupy, od której separują się praktycznie wszyscy. Żałuję, że nie dystansują się, tylko niektórzy wyłącznie separują - dodał.

Wyjaśnił, że dystansowanie się powinno opierać się na określeniu, "w oparciu o jakie własne zasady inicjatywa partii Geerta Wildersa nie podoba się i nie powinna mieć miejsca". Stańczyk mógł w ten sposób odnosić się do postawy holenderskiego premiera, który nie potępił inicjatywy PVV, lecz jedynie odciął się od niej, podkreślając, że strona nie prezentuje stanowiska rządu.

Wizyta tym bardziej potrzebna

Kancelaria Prezydenta komentując te informacje zapewniła, że wizyta Pierwszej Damy była potrzebna. - Ta sytuacja i haniebne zachowanie tych gremiów, które wyrażały antypolskie hasła, tym bardziej skłaniają Pierwszą Damę do przyjazdu do Holandii i spotkania z Polonią – powiedziała w rozmowie z tvn24.pl szefowa biura prasowego Kancelarii Prezydenta Joanna Trzaska-Wieczorek. Jak dodała, w tej sytuacji ważne jest pokazanie solidarności z Polakami.

Trzaska-Wieczorek poinformowała, że Anna Komorowska rozmawiała z Polonią o ich codziennym funkcjonowaniu i problemach, jakie napotykają.

O odwołaniu środowej wizyty Komorowskiej spekulowały wcześniej holenderskie media.

Źródło: PAP, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24/ fot. PAP