Rosyjskie służby szukają na nią sposobu. Nie mogą jej aresztować, więc ma płacić


Rosyjska opozycjonistka Lubow Sobol otrzymuje, wyrokami sądów, kolejne grzywny o maksymalnej, przewidzianej prawem, wysokości. We wtorek moskiewski sąd wymierzył czwartą w ostatnim czasie w wysokości 300 tysięcy rubli, a więc prawie 18 tysięcy złotych. Oficjalnym powodem stojącym za decyzją sądu jest "naruszenie zasad organizacji zgromadzeń publicznych".

31-letnia Lubow Sobol, prawniczka związana z Fundacją Walki z Korupcją blogera Aleksieja Nawalnego, została we wtorek skazana za zachęcanie do udziału w akcji protestacyjnej przeciwko politycznym represjom, która odbyła się w Moskwie 31 sierpnia. Władze miasta nie wydały na nią zgody.

W ciągu ostatnich kilku tygodni Sobol stawała przed sądem kilkakrotnie w związku z akcjami protestu, które od połowy lipca przetoczyły się przez stolicę Rosji.

Trzy identyczne grzywny

3, 7 i 12 sierpnia sąd orzekł kolejno trzy identyczne grzywny w wysokości 300 tysięcy rubli (ok. 18 tys. zł każda), które opozycjonistka ma zapłacić. Wcześniej, 27 lipca, moskiewski sąd nakazał Sobol zapłacenie 30 tysięcy rubli (około 1,8 tys. zł). Obecnie kwota grzywien, którymi ukarano opozycjonistkę sięgnęła więc ponad 1,2 miliona rubli (ok. 74 tys. zł.).

Sobol, która współpracuje z czołowym działaczem opozycji antykremlowskiej Aleksiejem Nawalnym, ubiegała się o start w wyborach deputowanych Moskiewskiej Rady Miejskiej. Należała do grupy kilkudziesięciu niezależnych pretendentów do udziału w tych wyborach, zaplanowanych na 8 września. Komisja wyborcza nie zarejestrowała jej kandydatury, powołując się na nieprawidłowości w podpisach zbieranych wśród wyborców.

Podczas protestów, które od połowy lipca trwały w Moskwie, zwolennicy opozycji żądali dopuszczenia niezależnych kandydatów do wyborów.

Niezależni kandydaci przed sądem

W wyniku protestów, które w większości przypadków odbywały się bez zezwolenia stołecznych władz, przed sądem stanęli także inni niezależni kandydaci. Otrzymywali najczęściej kary aresztu. Orzeczenie takiej kary w przypadku Sobol nie było możliwe, ponieważ - jak przypomniała opozycyjna "Nowaja Gazieta" - ma ona niepełnoletnie dziecko. Jednakże sądy w ostatnich czasach skazują opozycjonistkę na maksymalną przewidzianą prawem grzywnę.

Po raz ostatni Sobol zatrzymana została w poniedziałek wieczorem 2 września i po kilku godzinach - zwolniona. Demonstracja w centrum Moskwy z 31 sierpnia, w której opozycjonistka brała udział, odbyła się bez zezwolenia, ale w przeciwieństwie do poprzednich protestów, policja nie zatrzymywała wtedy uczestników manifestacji.

29 sierpnia "Nowaja Gazieta" poinformowała, że Sobol została zaatakowana przez nieznanego sprawcę, który wylał na nią brudny płyn. Mężczyzna podbiegł do opozycjonistki, kiedy wsiadała ona do taksówki przy klatce schodowej bloku w Moskwie, w którym mieszka.

Autor: tas/adso / Źródło: PAP, Nowaja Gazieta

Tagi:
Raporty: