Przyszłość lotnictwa USA razem pierwszy raz. Wspólne ćwiczenia F-22 i F-35

Ćwiczenia piątej generacji u wybrzeży FlorydyDoD

Według planów Pentagonu przyszłość lotnictwa wojskowego to trudnowykrywalne dla radarów samoloty, które komunikują się w powietrzu i działają w "sieci". Amerykanie jako pierwsi na świecie zaczynają realizować taką wizję. Dwa myśliwce piątej generacji, F-22 i F-35, rozpoczęły wspólne ćwiczenia.

F-22 są już w służbie od niemal dekady. To jedyne gotowe do walki myśliwce piątej generacji na świecie. Cztery z 184 maszyn przeniesiono tymczasowo do bazy Eglin na Florydzie, gdzie mieści się centrum szkoleniowe dla kolejnego amerykańskiego myśliwca piątej generacji, F-35. Pomimo tego, że ten drugi nie został jeszcze formalnie przyjęty do służby, to wyprodukowano już ponad 150 egzemplarzy. Służą one do intensywnych testów i rozkręcanego programu szkolenia pilotów oraz techników.

Baza Eglin jest wielkim centrum szkoleniowym dla pilotów F-35 z całego świataDoD

USA na czele stawki

Właśnie w ramach ćwiczeń i prób od początku listopada F-35 latają wspólnie z F-22 nad Florydą i okolicami. Amerykańskie wojsko nie podało wiele informacji na ten temat. Stwierdzono jedynie ogólnie, że początkowo ćwiczono przechwytywanie i zwalczanie celów powietrznych oraz naloty. Później dodano bardziej skomplikowane zadania w postaci misji eskortowych i "zaawansowanych ćwiczeń obrony przy pomocy zintegrowanych możliwości piątej generacji". Za mało jasnymi sformułowaniami kryje się najpewniej to, że Amerykanie chcą sprawdzić co właściwie mogą zrobić przy pomocy swoich dwóch najnowocześniejszych maszyn działających razem. Muszą też przetestować na ile sprawnie F-22 i F-35 komunikują się pomiędzy sobą. Testy nad Florydą pozwolą wypracować procedury i standardy, według których będzie można uczyć kolejnych pilotów lub dopracować sprzęt.

W oficjalnej informacji na temat rozpoczęcia wspólnych lotów F-22 i F-35 amerykańskie wojsko wielokrotnie podkreśla, że zdolność obu maszyn do wymieniania się informacjami na bieżąco i współpracy w powietrzu jest przełomowym osiągnięciem. Amerykanie określają to jako "fuzję". Przykładowo pilot jednej z maszyn ma móc zobaczyć na swoich ekranach to, co wykryły czujniki drugiego samolotu. Umożliwi to na przykład działanie myśliwcom w "roju", w którym tylko jeden będzie zdradzał swoją pozycję używając aktywnego radaru, a reszta będzie działać skrycie dzięki przesłanym danym. Wspólne loty F-22 i F-35 są dowodem na to, że pomimo licznych problemów technicznych, opóźnień i przekroczeń kosztów, Amerykanie konsekwentnie budują lotnictwo wojskowe nowej generacji. Konkurencja na razie pozostaje daleko w tyle. Rosjanie i Chińczycy dopiero testują jedynie nieliczne prototypy swoich maszyn piątej generacji, podczas gdy w USA jest ich już ponad 300.

Przyszłość USAF razem na ziemiDoD
F-22 z lewej, F-35 z prawej. Widać podobieństwa, zwłaszcza w konstrukcji kadłuba, wymuszone wymogami technologii "stealth"DoD

Autor: mk//gak / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: DoD