"W Pakistanie sprawy mogą szybko eskalować". Zalecenie opuszczenia kraju

Źródło:
PAP

Tysiące pakistańskich islamistów starło się z policją na początku tego tygodnia w proteście przeciwko aresztowaniu ich przywódcy, który zapowiedział wiece potępiające francuskie karykatury przedstawiające proroka Mahometa. Władze Francji - jak informują źródła dyplomatyczne - zaleciły swoim obywatelom czasowe opuszczenie Pakistanu, ostrzegając przed poważnymi zagrożeniami dla francuskich interesów w tym kraju.

Na początku tygodnia doszło do starć pakistańskich islamistów z policją podczas protestów przeciwko aresztowaniu ich przywódcy, który zapowiedział wiece potępiające francuskie karykatury przedstawiające proroka Mahometa. Dla muzułmanów jakiekolwiek przedstawienie wizerunku proroka jest bluźnierstwem.

Źródła dyplomatyczne przekazały, że komunikat został wysłany w nocy ze środy na czwartek do francuskich obywateli i firm w następstwie gróźb ze strony islamistycznego ugrupowania Tehreek-e-Labbaik Pakistan (TLP). Źródła podały, że ambasada wysłała wiadomość, w której zaleciła francuskim obywatelom opuszczenie Pakistanu, a francuskim firmom - tymczasowe zamknięcie działalności "z powodu poważnych zagrożeń dla francuskich interesów w Pakistanie".

OGLĄDAJ NA ŻYWO W TVN24 GO

Trudne relacje Francji i Pakistanu

Stosunki na linii Paryż-Islamabad pogorszyły się od końca 2020 roku, gdy prezydent Francji Emmanuel Macron złożył hołd francuskiemu nauczycielowi historii, który został brutalnie zamordowany przez 18-letniego zradykalizowanego islamistę pochodzenia czeczeńskiego za pokazanie karykatur proroka Mahometa na lekcji poświęconej wolności słowa.

Karykatury wywołały gniew i protesty w świecie muzułmańskim, zwłaszcza w Pakistanie, a nawet zmusiły pakistańską minister do wycofania komentarzy stwierdzających, że Macron traktuje muzułmanów tak, jak naziści traktowali Żydów w czasie II wojny światowej.

"W Pakistanie sprawy mogą szybko eskalować"

Agencja Reutera zwraca uwagę, że w zeszłym roku radykałowie z TLP zakończyli podobny protest przeciwko Francji dopiero, gdy rząd podpisał porozumienie, w którym zgodził się poprzeć bojkot francuskich produktów. W tym tygodniu TLP częściowo zablokowała dwa największe miasta kraju - Lahaur na wschodzie i Karaczi na południu - a także stołeczny Islamabad, żądając wydalenia francuskiego ambasadora.

Władze Pakistanu deklarują, że zdelegalizują TLP - aresztowanie jej lidera Saada Rizviego w poniedziałek, gdy wzywał do zorganizowania 20 kwietnia marszu w Islamabadzie, wywołało dalsze protesty przeciwko Francji. - To poważna sytuacja i wiemy, że w Pakistanie sprawy mogą szybko eskalować - powiedział jeden z dyplomatów.

Autorka/Autor:asty//now

Źródło: PAP