Parytet szkodzi Szwedkom

 
Szwedkom szkodzi parytetsxc.hu

Parytet płci pomaga kobietom? Niekoniecznie. Właśnie zrezygnowały z niego szwedzkie uczelnie. Od tej pory o przyjęciu na studia będą decydować... wyniki w nauce.

Dotychczas przepis w ustawie o szkolnictwie wyższym umożliwiał stosowanie przez uczelnie w czasie procesu rekrutacji kryterium płci. Okazało się jednak, że w wielu przypadkach przepis mający pierwotnie pomagać przede wszystkim kobietom dyskryminuje je, promując mniej zdolnych mężczyzn.

Problem dotyczy zwłaszcza sytuacji, kiedy na popularne kierunki studiów jest bardzo dużo chętnych ze znakomitymi wynikami w nauce, a dostają się osoby o gorszych wynikach, których płeć jest w mniejszości.

Paradoksalnie uderza to przede wszystkim w zdolne kobiety, które chcą studiować stomatologię, psychologię czy weterynarię, czyli sfeminizowane kierunki. Tam dziś większą szansę mają będący w mniejszości ich słabsi koledzy.

Parytet dyskryminuje kobiety

- System edukacji powinien otworzyć drzwi młodym kobietom mającym motywację do nauki - twierdzi teraz minister szkolnictwa wyższego i nauki Tobias Krantz, który zamierza doprowadzić do zmiany przepisów.

Krantz przedstawił dane, z których wynika, że w zeszłym roku spośród wszystkich odrzuconych ze względu na płeć kandydatów na wyższe uczelnie aż 95 proc. stanowiły kobiety.

- W przypadku innych kierunków, gdzie dominują mężczyźni, system nie działa tak samo, ponieważ jest tam niewiele kandydatek - wskazuje minister.

Źródło: PAP, lex.pl

Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu