Ostre rozmowy Rosjan z Gruzinami

Aktualizacja:

Trzy godziny trwała w Genewie kolejna, tym razem udana, runda rozmów między Rosjanami i Gruzinami dotycząca sposobów rozwiązania sierpniowego konfliktu.

Rozmowy, w których mediatorami są ONZ, Unia Europejska i Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, odbywały się przy drzwiach zamkniętych w dwóch nieformalnych grupach roboczych. Ustalono, że uczestnicy rozmów nie będą występować jako oficjalni reprezentanci swych nacji.

Wiceminister spraw zagranicznych Rosji Grigorij Karasin powiedział jedynie, że rozmowa na temat bezpieczeństwa była "bardzo ostra", a dyskusja w drugiej grupie, omawiającej sprawy uchodźców, "była twarda". Rosjanin podkreślił, że choć problemy pozostały, to "rozmowa się udała".

Tym razem się udało

Środowe rozmowy były pierwszymi udanymi od początku negocjacji. Tuż po rozpoczęciu rozmów w październiku zdecydowano o ich zawieszeniu z "powodów proceduralnych" - tłumaczył wówczas unijny wysłannik w Tbilisi Pierre Morel. Chodziło o sprzeciw strony gruzińskiej wobec obecności przedstawicieli dwóch zbuntowanych prowincji, których niepodległość uznała Moskwa.

Nie pomogły zabiegi organizatorów. Wtedy nawet dziennikarzy pozbawiono dostępu do delegacji. - Rozmowy są tajne i bardzo skomplikowane. To decyzja wszystkich stron - mówiła dziennikarzom rzeczniczka organizacji.

Następna runda w grudniu

Przedstawiciel Unii Europejskiej Pierre Morel, który przed spotkaniem podkreślał znaczenie pierwszego bezpośredniego spotkania wszystkich stron, powiedział po rozmowach, że strony uzgodniły, że spotkają się znów w grudniu.

Źródło: Reuters