"Obrazy z Marsa nie będą nudne"

"Obrazy z Marsa nie będą nudne"
"Obrazy z Marsa nie będą nudne"
tvn24
Curiosity już na Marsie tvn24

Obrazy z Marsa, jakie prześle "Curiosity" nie będą nudne, znajdziemy tam wiele ciekawych rzeczy - przekonywał na antenie TVN24 fizyk Tomasz Rożek. Amerykański pojazd terenowy pomyślnie wylądował na Marsie w poniedziałek. Przez blisko dwa lata będzie tam prowadzić badania.

Rożek uważa, że nie trzeba być naukowcem, aby odkryć piękno w krajobrazach Marsa, które będą do nas dochodziły, mimo że na pierwszy rzut oka na planecie niewiele się dzieje.

Jak wyjaśnił, ze względu na to, że krajobraz marsjański przypomina krajobraz pustynny, łaziki wysyłane na tę planetę są testowane na chilijskiej pustyni Atacama.

- Byłem tam w zeszłym roku, na pierwszy rzut oka krajobraz może się wydawać nudny, czasami jest piasek, czasami większe kamienie. (...) Wystarczy jednak pobyć tam chwilę, aby poczuć, że wcale nie jest nudno - podsumował fizyk.

- Na Marsie szukamy konkretnych śladów np. wody. To, że ona tam jest już wiadomo, ale znaleziono ją tylko na biegunach. Jest zatem pytanie, czy na planecie były np. rzeki, jak na Ziemi - dodał.

Podkreślił, że nie należy się zniechęcać pierwszymi zdjęciami z Marsa, na których niewiele widać, i poczekać ok. miesiąca, potem zdjęcia będą ciekawsze.

Dr Karol Seweryn z Centrum Badań Kosmicznych PAN jest zdania, że krajobraz marsjański dla zwykłego człowieka może być nudny, natomiast dla geologów zdecydowanie nie.

- "Curiosity" wylądował na granicy krateru i z punktu widzenia geologicznego to bardzo ciekawy region. Dzięki temu będzie mógł spojrzeć w różne punkty historii Marsa, żeby nam powiedzieć nie tylko, co jest teraz, ale także, co było w przeszłości - powiedział Seweryn.

Rożek pytany, czy kiedyś człowiek poleci na Marsa, odpowiedział, że pewnie tak, ale póki co lepiej wysłać na tę planetę maszynę.

- Ilość sprzętu, jaki łazik ma w sobie, mogłaby zaspokoić potrzeby porządnego ośrodka naukowego - zachwalał "Curiosity", fizyk.

Zaznaczył, że lepiej wysłać coś takiego niż duże i ciężkie lądowniki z człowiekiem w środku, gdzie większość miejsca zajmowałaby woda, czy sprzęt do podtrzymywania życia.

Misja "Curiosity"

Amerykański automatyczny kołowy pojazd terenowy "Curiosity" (Ciekawość) pomyślnie wylądował w poniedziałek na Marsie, gdzie przez blisko dwa lata prowadzić ma badania, służące przygotowaniu przyszłych lotów załogowych na Czerwoną Planetę. Jak się zakłada, zasilany nuklearnym generatorem termoelektrycznym "Curiosity" będzie działał co najmniej cały marsjański rok, który liczy 687 dni ziemskich. W tym czasie spenetruje teren o rozmiarach 5 na 20 kilometrów, poruszając się z prędkością do 90 metrów na godzinę.

NASA spróbuje dzięki niemu ustalić, czy na Marsie istniały kiedykolwiek warunki sprzyjające życiu biologicznemu, a ponadto przeprowadzić badania klimatu i geologii Marsa oraz zebrać dane niezbędne dla planowania lotów załogowych.

Autor: MAC/tr / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: NASA

Raporty: